Był pierwszym bankiem, który wycofał z oferty hipoteki ze zmiennym oprocentowaniem i jest pierwszym, który wprowadza je w nowej odsłonie. Od 26 czerwca ING Bank Śląski ma w swoim menu kredyty mieszkaniowe bazujące na wskaźniku WIRON. Sprawdzamy, jak prezentuje się cennik.


Na polskim rynku kredytów hipotecznych produkty oparte na zmiennym oprocentowaniu królowały niepodzielnie przez lata. Sytuacja zmieniła się radykalnie dopiero niedawno. Najpierw Komisja Nadzoru Finansowego skłoniła wszystkie banki do zaoferowania hipotek z okresowo stałym oprocentowaniem (poprzez rekomendację, której wdrożenie i tak opóźniło się o rok). Pojawiła się zatem alternatywa, ale nie ciesząca się istotnym zainteresowaniem w większości banków.
Drugim „zapalnikiem” rynkowej rewolucji był szybki wzrost stóp procentowych. Kredytobiorcy zaczęli mniej łaskawym okiem patrzeć na produkty ze zmiennym oprocentowaniem i zeszły one na drugi plan. W tle popytowych przemian trwała tymczasem reforma tzw. wskaźników referencyjnych. Bazujący głównie na kwotowaniach (zgłaszanych warunkach gotowości do zawarcia transakcji) wskaźnik WIBOR zastąpić ma oparty na rzeczywistych transakcjach WIRON. O różnicach w konstrukcji obu wskaźników pisaliśmy na łamach Bankier.pl.
Kilka banków w trakcie „przesiadki”
Od 2023 r. banki mogą oferować produkty kredytowe oparte na wskaźnikach WIRON. Żaden z kredytodawców hipotecznych nie zdecydował się na jednoczesne proponowanie klientom „starych” hipotek ze stawką WIBOR i nowych, korzystających z jego następcy. Na razie zwyciężyło inne podejście – najpierw wycofanie „wiborowych” konstrukcji, a potem wprowadzenie nowego wariantu kredytu.
Na tym polu pionierem był ING Bank Śląski, który zawiesił udzielanie kredytów ze zmienną stopą w grudniu 2022 r. Później jego śladem poszły Bank Millennium oraz BNP Paribas Bank, gdzie w tej chwili taka odmiana hipotek jest niedostępna..
Po półrocznej przerwie kredyty hipoteczne ze zmiennym oprocentowaniem powracają do oferty ING. Datą premiery jest 26 czerwca, a bazą dla oprocentowania będzie WIRON 1M. Przypomnijmy, że do tej pory bank używał wskaźnika WIBOR 6M, z natury swojej konstrukcji szacującego cenę pieniądza w przyszłości. WIRON 1M powstaje natomiast jako efekt „składania” odczytów WIRON (warunków transakcji jednodniowych) w ostatnim miesiącu. Patrzy zatem wstecz, pokazuje historyczne parametry – to jedna z podstawowych różnic pomiędzy starymi i nowymi wskaźnikami.
Czy kredyt hipoteczny z WIRON będzie tańszy?
„1 mld zł rocznie oszczędności w portfelach kredytobiorców” – tak premier Morawiecki reklamował efekty zmiany wskaźnika referencyjnego w maju 2022 przy okazji prezentacji programu wsparcia dla kredytobiorców. To zapewne jedna z przyczyn, dla których hasło WIRON może być kojarzone z niższym oprocentowaniem. Drugą są notowania wskaźników – w okresie stabilnych głównych stóp procentowych nowe indeksy są niższe niż analogiczne dla tych samych okresów WIBOR.
Na 22 czerwca notowania prezentowały się następująco:
- WIBOR 6M – 6,95 proc.
- WIRON 6M – 5,911 proc.
Warto podkreślić, że gdy stopy procentowe zaczną spadać, wskaźnik WIBOR zareaguje szybciej (przypomnijmy, „sięga w przyszłość”) niż WIRON bazujący na odczytach historycznych.
Jak wygląda cennik nowych hipotek?
Spójrzmy, jak prezentują się marże proponowane przez ING Bank Śląski. Można je porównać (z braku dokładnego odpowiednika) ze stawkami serwowanymi przez bank w ostatniej promocji dla okresu po obowiązywaniu stałego oprocentowania. Od 26 czerwca instytucja w ramach promocji „Wakacje na swoim” będzie miała w ofercie dwa warianty kredytu hipotecznego:
- Lekka rata – z marżą 2,34 pp. (+ WIRON 1M) i prowizją 1,5 proc.
- Łatwy start – z marżą 2,39 pp. (+ WIRON 1M) i prowizją 0 proc.
Do 25 czerwca w promocyjnym kredycie z okresowo stałym oprocentowaniem obowiązywały po 5 latach odpowiednio marże – 1,59 pp. (+ WIBOR 6M) oraz 1,64 pp. (+ WIBOR 6M). Stawki prowizji były takie same jak w nowej edycji akcji promocyjnej. Nowe marże są zatem o 0,75 pp. wyższe niż wcześniej. Stawki powyżej 2 pp. proponowane w ramach promocji dla zmiennego oprocentowania mogą wydawać się zaskakujące, ale w czerwcowym przeglądzie ofert promocyjnych znalazły się wyższe. Można by powiedzieć: „Taki mamy rynek”.
Oferty warto jednak porównać z uwzględnieniem różnic we wskaźnikach. WIRON 1M jest o ok. 1 pp. niżej niż WIBOR 6M. Stawki oprocentowania prezentują się więc następująco:
- W wariancie „Lekka rata” – 8,54 proc. kontra 8,17460 proc. (dla wersji WIRON ze stawką z 26.6.).
- W wariancie „Łatwy start” – 8,59 proc. kontra 8,22460 proc.
Nowa wersja kredytu hipotecznego ze zmiennym oprocentowaniem jest zatem nieco niżej oprocentowana, ale różnica nie jest tak duża jak dystans pomiędzy stawkami referencyjnymi – starymi i nowymi.
WIRON zastąpi stary wskaźnik wszędzie
Premiera w ING Banku Śląskim to dopiero pierwsza jaskółka zmian na rynku. Ponieważ brakuje odniesienia do porównań, bank jest w dość komfortowej sytuacji – trudno ocenić atrakcyjność propozycji, przynajmniej do momentu, gdy pojawi się liczniejsza konkurencja.
Ostatecznie wszystkie kredyty hipoteczne proponowane klientom opierać się będą o nowe wskaźniki. Zgodnie założeniami wypracowanymi przez Komitet Sterujący Narodowej Grupy Roboczej ds. Reformy Wskaźników Referencyjnych działający przy KNF zaprzestanie publikacji WIBOR-u nastąpi prawdopodobnie na początku 2025 roku. Do tego czasu każdy z kredytodawców będzie musiał być gotowy z „nowymi” hipotekami.