REKLAMA

Ciasne, ale własne – tak mieszkają Polacy. Lokale są przeludnione

Marcin Kaźmierczak2022-02-11 10:35redaktor Bankier.pl
publikacja
2022-02-11 10:35

Tylko jeden na siedmiu Polaków wynajmuje mieszkanie – wynika z danych Eurostatu. To wciąż jeden z najniższych wyników w Unii Europejskiej. Polskie mieszkania są jednak jednymi z najbardziej przeludnionych.

Ciasne, ale własne – tak mieszkają Polacy. Lokale są przeludnione
Ciasne, ale własne – tak mieszkają Polacy. Lokale są przeludnione
/ Shutterstock

Zgodnie z metodologią Eurostatu przeludnione mieszkanie to takie, w którym co najmniej jeden pokój nie przypada na: dwoje dorosłych będących w związku, osobę dorosłą żyjącą samotnie, parę dzieci do 12. roku życia oraz parę dzieci tej samej płci w wieku od 12 do 17 lat.

14 mln Polaków wciąż żyje w przeludnionych mieszkaniach

W mieszkaniach niespełniających tych warunków w 2020 r. żyło 36,9 proc. Polaków, czyli ok. 14 mln osób. I choć to o 0,7 p.p. mniej niż rok wcześniej oraz o 2,3 p.p. mniej niż w 2018 r., to wciąż daleko nam do unijnej średniej, która w 2020 r. była ponad dwukrotnie niższa i wyniosła 17 proc.

Wyższy wskaźnik odnotowano jedynie w Rumunii (45,1 proc.), na Łotwie (42,5 proc.) oraz w Bułgarii (39,5 proc.). Na drugim biegunie znalazły się trzy wyspiarskie kraje – Cypr (2,5 proc.), Malta (4,2 proc.) i Irlandia (4,8 proc.).

Odsetek osób żyjących w przeludnionych mieszkaniach

Państwo

2020 r. [w proc.]

2019 r. [w proc.]

Zmiana r/r [w p.p.]

Rumunia

45,1

45,8

-0,7

Łotwa

42,5

42,2

0,3

Bułgaria

39,5

41,1

-1,6

Polska

36,9

37,6

-0,7

Chorwacja

36,2

38,5

-2,3

Słowacja

30,1

34,1

-4

Grecja

29,1

28,7

0,4

Włochy

28,3

28,3

0

Litwa

21,1

22,9

-1,8

Węgry

19

20,3

-1,3

Szwecja

15,6

15,6

0

Czechy

15,2

15,4

-0,2

Austria

14,1

15,1

-1

Estonia

12,7

13,9

-1,2

Słowenia

10,9

11,6

-0,7

Niemcy

10,3

7,8

2,5

Francja

9,8

7,7

2,1

Dania

9,5

10

-0,5

Portugalia

9

9,5

-0,5

Luksemburg

8,5

7,1

1,4

Finlandia

7,6

7,7

-0,1

Hiszpania

7,6

5,9

1,7

Belgia

5,7

8,1

-2,4

Holandia

4,8

4,8

0

Irlandia

4,8

3,2

1,6

Malta

4,2

3,7

0,5

Cypr

2,5

2,2

0,3

Źródło: Eurostat; opracowanie: Bankier.pl

Na statystycznego Polaka w 2020 r. przypadało średnio 1,2 pokoju – tyle samo co na Słowacji, Łotwie i w Chorwacji. Gorzej było jedynie w Rumunii, gdzie wskaźnik ten wyniósł 1,1. Dla porównania, na wspomnianej już Malcie, w Irlandii oraz Belgii wskaźnik przekroczył 2 pokoje na osobę.

Europa dwóch prędkości

Z przeludnionymi mieszkaniami może korelować inny wskaźnik – odsetek osób mieszkających we własnym mieszkaniu lub domu. W 2020 r. w Polsce wyniósł on 86 proc. i był jednym z najwyższych w Unii Europejskiej.

W ciągu pięciu lat – pomiędzy 2015 r. a 2020 r. – wskaźnik ten wzrósł w Polsce o 2 p.p.

Wyższy odsetek odnotowano jedynie na Litwie (89 proc.), w Chorwacji i na Węgrzech (po 91 proc.), a także na Słowacji (92 proc.) i w Rumunii (96 proc.).

Z odwrotną tendencją mieliśmy do czynienia w kilku krajach zachodniej Europy. Odsetek osób żyjących we własnych mieszkaniach obniżył się w Niemczech, Austrii, Danii, Szwecji, Luksemburgu, Finlandii, Hiszpanii, Włoszech i na Cyprze, przy czym najniższy był w Niemczech (50 proc.).

Tyle trzeba pracować na 70-metrowe mieszkanie

Jak wynika z raportu Deloitte, mieszkańców zachodniej Europy do kupowania mieszkań nie zachęcają relatywnie niższe koszty takiego przedsięwzięcia. Zgodnie z danymi Deloitte na zakup 70-metrowego mieszkania przeciętny Polak przeznaczał w 2020 r. od 7 do 8 średnich rocznych pensji brutto. Dla porównania, Niemcowi wystarczyłoby od 5 do 6 rocznych pensji brutto, a Belgowi 4-5 pensji.

– Wygląda na to, że w najzamożniejszych krajach europejskich wyżej ceniona jest elastyczność na rynku pracy, którą daje najem. Oczywiście są też takie kraje jak Hiszpania czy Grecja, w których wzrost udziału najemców świadczy raczej o spadku dostępności mieszkań kupowanych za kredyt – komentuje Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl.

Źródło:
Marcin Kaźmierczak
Marcin Kaźmierczak
redaktor Bankier.pl

Redaktor Bankier.pl. Zajmuje się tematyką nieruchomości. Przygotowuje raporty dotyczące cen mieszkań, pisze o trendach na tym rynku, monitoruje najciekawsze inwestycje w Polsce i za granicą. Na co dzień śledzi także rynek motoryzacyjny, a swoimi spostrzeżeniami dzieli się w sekcji Moto portalu Bankier.pl. Absolwent politologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Tel. 539 672 383.

Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (41)

dodaj komentarz
jacekdr64
Nie ma co narzekać. Sytuacja poprawia się stopniowo, wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa.
Trzeba robić coś co przynosi pieniądze, a nie kończyć płatne studia, które oprócz dyplomu magistra nic nie daja .
1a2b
... a najciaśniejsze to są te "apartamenty" bez kuchni
bt5
Każdy dobrze wie ze wiekszość właściecieli np. mieszkan w Polsce to wykupiła po PRL-owskie zasoby z 90% i większa bonifikata. A domki to w wiekszości budowane systemem gospodarczym latami , czego nie ma na zachodzie. W Polsce albo masz własnosciowe lokum albo mieszkaśz u rodziców, albo pod mostem. Z wykatkiem z 10 no może 20 % Każdy dobrze wie ze wiekszość właściecieli np. mieszkan w Polsce to wykupiła po PRL-owskie zasoby z 90% i większa bonifikata. A domki to w wiekszości budowane systemem gospodarczym latami , czego nie ma na zachodzie. W Polsce albo masz własnosciowe lokum albo mieszkaśz u rodziców, albo pod mostem. Z wykatkiem z 10 no może 20 % społeczeństwa to pracowników w PL nie stac na najem. Na zachodzie co prawda tez nie za bardzo stać ale tam sa systemy dopłat czy pokrycia czynszu dla biednych pracujacych.
symbiann
A najbardziej mnie rozwalają ci co krzyczeli że przez niskie stopy procentowe mieszkania im wzrosły i nie mogą kupić. To teraz macie wysokie stopy i wysokie ceny, nawet kredytu nie dostaniecie. Wszyscy którzy krzyczeli PODNIEŚĆ STOPY będą żałować tego podwójnie, nie rozumieją że sami sobie w stopę strzelili.
symbiann
Czekam na artykuły mówiące o tym, że w Polsce mieszkań jest za dużo gazetowych specjalistów. Nikt już nie potrzebuje mieszkań w Polsce ostatnio czytałem, stoją puste. A tu się okazuje że płacz bo ciasno. I tak właśnie jest z gazetowymi analizami wyssanymi z palca. Zaklinacze spadków to samo - analitycy od siedmiu boleści.
zenonn
Jęczenie, by napędzić sprzedaż.
Masz ciasne mieszkanie? Kup kozę. ...


Teraz jest zdalna praca, nauka zdalna. Jest ciasno, za mało komputerów, za wolny internet.
Pandemia1 kończy się, ludzie będą podróżować. Mieszkanie będzie by spać, umyć się. Po co większe



"Przyszedł Icek do rabina po poradę
Jęczenie, by napędzić sprzedaż.
Masz ciasne mieszkanie? Kup kozę. ...


Teraz jest zdalna praca, nauka zdalna. Jest ciasno, za mało komputerów, za wolny internet.
Pandemia1 kończy się, ludzie będą podróżować. Mieszkanie będzie by spać, umyć się. Po co większe



"Przyszedł Icek do rabina po poradę i pożalić się. Rebe mam ciasne mieszkanie?
Rabin poradził mu aby wprowadził do niego teściową. Ale po pewnym czasie znowu poszedł po poradę, teraz miał wprowadzić teścia, a potem za każdym razem kogoś z rodziny.Na końcu kozę. Trwało to kilka tygodni. Icek był w rozpaczy bo działo mu się coraz gorzej. Ledwo żywy ze zmartwienia poszedł znowu do rabina i z płaczem rebe mam ciasne mieszkanie i już nikogo nie mogę więcej wprowadzić . A rabin na to : to teraz wyprowadź wszystkich i kozę też.
Icek zrobił i poleciał do rabina: rebe jesteś mądry, mam teraz duuuuże mieszkanie."
piotr76
Prosta przyczyna - koszty utrzymania. A będzie gorzej, od znajomych projektantów wiem, że ludzie chcą budować absurdalnie małe domy bo boją się, że po przejściu na emeryturę nie będą w stanie utrzymać większych.
Podobnie na rynku wtórnym, duże domy sprzedają się najtrudniej i z największymi rabatami od cen
Prosta przyczyna - koszty utrzymania. A będzie gorzej, od znajomych projektantów wiem, że ludzie chcą budować absurdalnie małe domy bo boją się, że po przejściu na emeryturę nie będą w stanie utrzymać większych.
Podobnie na rynku wtórnym, duże domy sprzedają się najtrudniej i z największymi rabatami od cen ofertowych.
bt5
Małe domy nie do końca sa absurdem. Absurdem jest to że ludzie do tych mini domków chcą koniecznie zapakowac wszytkie nowoczesne a drogie wynalazki jak pompy ciepła, rekuperacja, fotowoltaika. To wstedy jest działanie jakby do najtańszego samochodu zapakować wyposażenie z aut klasy premium i w przypadku domków te wynalazki mają kosztowac Małe domy nie do końca sa absurdem. Absurdem jest to że ludzie do tych mini domków chcą koniecznie zapakowac wszytkie nowoczesne a drogie wynalazki jak pompy ciepła, rekuperacja, fotowoltaika. To wstedy jest działanie jakby do najtańszego samochodu zapakować wyposażenie z aut klasy premium i w przypadku domków te wynalazki mają kosztowac więcej niz sam dom własciwy.
piotr76 odpowiada bt5
Jeszcze zależy, jak bardzo małe. Ludzie którzy większość życia spędzili w bloku czy kamienicy czasem nie bardzo zdają sobie sprawę ze specyfiki mieszkania w domu, i zdarza się, że przychodzą do architekta ze zleceniem zaprojektowania czegoś w metrażu kawalerki czy M-2 mającego służyć jako dom całoroczny.
symbiann
Czy ktoś komuś broni kupić 150 m mieszkanie? W czym problem? nie ma pienionszkow? a to trzeba pojsc do pracy. Z pracy nie da sie odlozyc? a to trzeba sie douczyc i zmienic prace, albo zainwestowac zeby zarobic na mieszkanie. Czasy daj daj minely bezpowrotnie.

Powiązane: Nieruchomości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki