Tylko jeden na siedmiu Polaków wynajmuje mieszkanie – wynika z danych Eurostatu. To wciąż jeden z najniższych wyników w Unii Europejskiej. Polskie mieszkania są jednak jednymi z najbardziej przeludnionych.


Zgodnie z metodologią Eurostatu przeludnione mieszkanie to takie, w którym co najmniej jeden pokój nie przypada na: dwoje dorosłych będących w związku, osobę dorosłą żyjącą samotnie, parę dzieci do 12. roku życia oraz parę dzieci tej samej płci w wieku od 12 do 17 lat.
14 mln Polaków wciąż żyje w przeludnionych mieszkaniach
W mieszkaniach niespełniających tych warunków w 2020 r. żyło 36,9 proc. Polaków, czyli ok. 14 mln osób. I choć to o 0,7 p.p. mniej niż rok wcześniej oraz o 2,3 p.p. mniej niż w 2018 r., to wciąż daleko nam do unijnej średniej, która w 2020 r. była ponad dwukrotnie niższa i wyniosła 17 proc.
Wyższy wskaźnik odnotowano jedynie w Rumunii (45,1 proc.), na Łotwie (42,5 proc.) oraz w Bułgarii (39,5 proc.). Na drugim biegunie znalazły się trzy wyspiarskie kraje – Cypr (2,5 proc.), Malta (4,2 proc.) i Irlandia (4,8 proc.).
|
Odsetek osób żyjących w przeludnionych mieszkaniach |
|||
|---|---|---|---|
|
Państwo |
2020 r. [w proc.] |
2019 r. [w proc.] |
Zmiana r/r [w p.p.] |
|
Rumunia |
45,1 |
45,8 |
-0,7 |
|
Łotwa |
42,5 |
42,2 |
0,3 |
|
Bułgaria |
39,5 |
41,1 |
-1,6 |
|
Polska |
36,9 |
37,6 |
-0,7 |
|
Chorwacja |
36,2 |
38,5 |
-2,3 |
|
Słowacja |
30,1 |
34,1 |
-4 |
|
Grecja |
29,1 |
28,7 |
0,4 |
|
Włochy |
28,3 |
28,3 |
0 |
|
Litwa |
21,1 |
22,9 |
-1,8 |
|
Węgry |
19 |
20,3 |
-1,3 |
|
Szwecja |
15,6 |
15,6 |
0 |
|
Czechy |
15,2 |
15,4 |
-0,2 |
|
Austria |
14,1 |
15,1 |
-1 |
|
Estonia |
12,7 |
13,9 |
-1,2 |
|
Słowenia |
10,9 |
11,6 |
-0,7 |
|
Niemcy |
10,3 |
7,8 |
2,5 |
|
Francja |
9,8 |
7,7 |
2,1 |
|
Dania |
9,5 |
10 |
-0,5 |
|
Portugalia |
9 |
9,5 |
-0,5 |
|
Luksemburg |
8,5 |
7,1 |
1,4 |
|
Finlandia |
7,6 |
7,7 |
-0,1 |
|
Hiszpania |
7,6 |
5,9 |
1,7 |
|
Belgia |
5,7 |
8,1 |
-2,4 |
|
Holandia |
4,8 |
4,8 |
0 |
|
Irlandia |
4,8 |
3,2 |
1,6 |
|
Malta |
4,2 |
3,7 |
0,5 |
|
Cypr |
2,5 |
2,2 |
0,3 |
|
Źródło: Eurostat; opracowanie: Bankier.pl |
|||
Na statystycznego Polaka w 2020 r. przypadało średnio 1,2 pokoju – tyle samo co na Słowacji, Łotwie i w Chorwacji. Gorzej było jedynie w Rumunii, gdzie wskaźnik ten wyniósł 1,1. Dla porównania, na wspomnianej już Malcie, w Irlandii oraz Belgii wskaźnik przekroczył 2 pokoje na osobę.
Europa dwóch prędkości
Z przeludnionymi mieszkaniami może korelować inny wskaźnik – odsetek osób mieszkających we własnym mieszkaniu lub domu. W 2020 r. w Polsce wyniósł on 86 proc. i był jednym z najwyższych w Unii Europejskiej.
W ciągu pięciu lat – pomiędzy 2015 r. a 2020 r. – wskaźnik ten wzrósł w Polsce o 2 p.p.
Wyższy odsetek odnotowano jedynie na Litwie (89 proc.), w Chorwacji i na Węgrzech (po 91 proc.), a także na Słowacji (92 proc.) i w Rumunii (96 proc.).
Z odwrotną tendencją mieliśmy do czynienia w kilku krajach zachodniej Europy. Odsetek osób żyjących we własnych mieszkaniach obniżył się w Niemczech, Austrii, Danii, Szwecji, Luksemburgu, Finlandii, Hiszpanii, Włoszech i na Cyprze, przy czym najniższy był w Niemczech (50 proc.).
Tyle trzeba pracować na 70-metrowe mieszkanie
Jak wynika z raportu Deloitte, mieszkańców zachodniej Europy do kupowania mieszkań nie zachęcają relatywnie niższe koszty takiego przedsięwzięcia. Zgodnie z danymi Deloitte na zakup 70-metrowego mieszkania przeciętny Polak przeznaczał w 2020 r. od 7 do 8 średnich rocznych pensji brutto. Dla porównania, Niemcowi wystarczyłoby od 5 do 6 rocznych pensji brutto, a Belgowi 4-5 pensji.
– Wygląda na to, że w najzamożniejszych krajach europejskich wyżej ceniona jest elastyczność na rynku pracy, którą daje najem. Oczywiście są też takie kraje jak Hiszpania czy Grecja, w których wzrost udziału najemców świadczy raczej o spadku dostępności mieszkań kupowanych za kredyt – komentuje Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl.























































