REKLAMA

Nawet 245-procentowe taryfy. Chiny: Cła USA osiągnęły irracjonalny poziom

2025-04-16 17:46
publikacja
2025-04-16 17:46

Rzecznik chińskiego ministerstwa handlu oświadczył w środę, że amerykańskie cła na import chińskich produktów "osiągnęły irracjonalny poziom". Tak skomentował publikację Białego Domu, w której napisano, że niektóre chińskie towary eksportowane do USA podlegają cłom "sięgającym do 245 proc."

Nawet 245-procentowe taryfy. Chiny: Cła USA osiągnęły irracjonalny poziom
Nawet 245-procentowe taryfy. Chiny: Cła USA osiągnęły irracjonalny poziom
fot. Aleksander Ogrodnik / / GPT-4o

"Skumulowane cła na poszczególne towary eksportowane z Chin do Stanów Zjednoczonych osiągnęły 245 proc. pod różnymi nazwami" - napisał niewymieniony z nazwiska rzecznik resortu handlu w odpowiedzi na pytanie dziennikarzy. "To w pełni obnaża fakt, że Stany Zjednoczone wykorzystują taryfy celne jako narzędzie i broń do granic irracjonalności" - argumentował rzecznik.

Przedstawiciel ministerstwa powtórzył wcześniejsze stanowisko władz w Pekinie, podkreślając, że Chiny obecnie "ignorują bezsensowną grą liczbową" USA.

"Jeśli jednak Stany Zjednoczone będą nalegać na dalsze znaczące naruszanie praw i interesów Chin, Chiny będą zdecydowanie przeciwdziałać im i walczyć do końca" - podsumował.

Początkowo nie było jasne, dlaczego w materiale informacyjnym, opublikowanym we wtorek wieczorem czasu miejscowego przez Biały Dom na stronach internetowych, w sekcji poświęconej cłom, napisano, że "ze względu na działania odwetowe Chin, chińskie towary importowane do Stanów Zjednoczonych są teraz objęte cłami w wysokości do 245 proc.". Wcześniej ani sam prezydent USA Donald Trump, ani Biały Dom nie informował oficjalnie o podwyżce ceł do 245 proc.

Jak ustaliła PAP, Biały Dom zaktualizował dokument w środę, nie zmieniając podanej w nagłówku daty publikacji z 15 na 16 kwietnia i nie informując, że jest to wersja poprawiona. Z analizy wynika, że w zaktualizowanej publikacji dodano jedynie podpunkt do informacji o cłach na produkty z Chin o treści: "Obejmuje to 125 proc. wzajemną taryfę celną, 20 proc. taryfę celną mającą na celu rozwiązanie kryzysu związanego z fentanylem oraz taryfy celne z sekcji 301 na określone towary, od 7,5 proc. do 100 proc."

W ubiegłym tygodniu dziennik "New York Times" w swojej analizie dotyczącej realnej wysokości stawek celnych, którym podlegają obecnie chińskie produkty, wyliczał, że w przypadku strzykawek importowanych z Chin, które przed wprowadzeniem ceł z 2025 r. były objęte taryfą w wysokości 100 proc., po dodaniu "ceł wzajemnych" w wysokości 145 proc. faktyczna stawka sięga 245 proc. Są jednak produkty, takie jak książki dla dzieci, które objęte są "zerową" stawką.

Z Pekinu Krzysztof Pawliszak (PAP)

krp/ mal/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (11)

dodaj komentarz
trolley
a jaki jest racjonalny w pełnowymiarowej wojnie handlowej USA CHRL? :)
secundus
Jak chińczycy stosują merkantylizm to dobrze, jak chińczycy natrafiają na merkantylizm to źle.

S.
men24a
Dlaczego Chiny nie robią łaski jak naród wstający z kolan ? Dlaczego nie krzyczą na Trumpa nasz prezydent ? Czy oni mają rozum ?
pstrzezek
Te doniesienia z Białego Domu to powinny być kierowane tam gdzie najboleśniej mają uderzyć, w lud hamerykański tak naiwnie nieświadomy
pstrzezek
Już dawno się skończyła. Chiny nie będą brały udziału w tym cyrku bo to USA ma tu więcej do stracenia
derper
Nie ma "granic irracjonalności' w walce z chińskim szajsem ;-)
itso_egg
jaka walka chyba tylko na potrzeby propagandy
prezestak
Napisał z chińskiego telefonu / komputera
mknowak odpowiada prezestak
Siedząc na chińskim krześle, które stoi na indyjskich płytkach i popija chińską herbatę z chińskiego kubka zaparzoną w chińskim czajniku na prądzie z chińskich wiatraków... Może chociaż dzieci ma polskie bo pękła chińska guma :-)

Powiązane: Polityka celna

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki