REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

Zełenski w Davos: Wszyscy musimy się zjednoczyć i coś zmienić

2025-01-21 15:26
publikacja
2025-01-21 15:26

Europa nie może pozwolić sobie na to, by być na drugim miejscu za swoimi sojusznikami; Europa musi walczyć o swoje miejsce jako silny, globalny lider, bo Rosja gotowa jest iść dalej – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, występując na 55. Światowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim Davos.

Zełenski w Davos: Wszyscy musimy się zjednoczyć i coś zmienić
Zełenski w Davos: Wszyscy musimy się zjednoczyć i coś zmienić
fot. Ukraine Presidency / /  Zuma Press / Forum

„Rosja może wystawić 1,5 miliona żołnierzy. Nasze siły zbrojne liczą ponad 800 tysięcy ludzi. Francja jest na drugim miejscu z ponad 200 tysiącami. Następnie Niemcy, Włochy i Wielka Brytania. Wszyscy inni mają mniej. To nie jest sytuacja, w której jeden kraj może bronić się sam. Wszyscy musimy się zjednoczyć i coś zmienić” – zaapelował.

Zełenski przypomniał, że żołnierze Korei Północnej walczą obecnie „w miejscach, geograficznie bliższych do Davos, niż Pjongjangu”. Znajdują się oni w obwodzie kurskim na zachodzie Rosji, gdzie biją się po stronie rosyjskiej przeciwko ukraińskiej armii.

Sama Rosja – zdaniem szefa państwa ukraińskiego – również przekształca się w coś, podobnego do Korei Północnej. „W państwo, gdzie ludzkie życie nie ma znaczenia, ale przecież oni mają broń jądrową i palące życzenie uprzykrzenia życia swoim sąsiadom” – stwierdzi Zełenski.

Przywódca Rosji Władimir „Putin podpisał nowe strategiczne porozumienie z Iranem. Ma już porozumienie z Koreą Północną. Przeciwko komu zawierają takie porozumienia? Przeciwko wam, przeciwko nam wszystkim. (…) To są ich strategiczne priorytety, a nasze priorytety muszą sprostać temu wyzwaniu - w polityce, obronności i gospodarce. Takim zagrożeniom możemy przeciwstawić się tylko razem” – nawoływał.

Zełenski zbliża się bardziej do Europy niż Trumpa

Ukraiński prezydent zaznaczył, że cały świat zastanawia się teraz nad krokami, które podejmie zaprzysiężony w poniedziałek na prezydenta USA Donald Trump.

„W czasach wojny wszyscy się martwią, czy Stany Zjednoczone pozostaną z nimi? Każdy sojusznik się o to martwi. Ale czy ktokolwiek w Stanach Zjednoczonych martwi się, że Europa może pewnego dnia ich opuścić i przestać być ich sojusznikiem? Odpowiedź brzmi: nie. Waszyngton nie wierzy, że Europa może przynieść im coś naprawdę ważnego” – podkreślił.

Zełenski ocenił, że państwa europejskie potrzebują wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony. „Potrzebujemy wspólnej europejskiej polityki bezpieczeństwa i obrony. I wszystkie kraje europejskie powinny być gotowe wydać na bezpieczeństwo tyle, ile naprawdę potrzebują, a nie tyle, ile przyzwyczaiły się wydawać przez lata wątpliwości (…)” – powiedział.

Zaznaczył, że obecnie nie jest jasne, czy Europa zasiądzie przy stole rozmów w sprawie zakończenia, czy też po zakończeniu wojny w jego kraju. „Czy prezydent Trump będzie słuchał Europy, czy będzie negocjował z Rosją i Chinami bez Europy? Europa musi nauczyć się w pełni dbać o siebie, aby świat nie mógł sobie pozwolić na jej ignorowanie” - oświadczył.

Zełenski mówił także w Davos m.in. o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy. „Europa zasługuje na to, by być silna. A do tego Europa potrzebuje UE i NATO. Czy jest to możliwe bez Ukrainy i bez sprawiedliwego zakończenia wojny Rosji przeciwko Ukrainie? Jestem pewien, że odpowiedź brzmi +nie+. Tylko rzeczywiste gwarancje bezpieczeństwa dla nas będą służyć jako rzeczywiste gwarancje bezpieczeństwa dla wszystkich w Europie” – powiedział prezydent Ukrainy.

Brak gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa będzie oznaczało, że Putin powróci z armią dziesięciokrotnie większą niż zaatakował Ukrainę w 2022 roku, aby zająć wszystkie kraje, które były częścią Związku Sowieckiego - ostrzegł.

„Jeśli on, Putin, zwiększył swoje zgrupowanie wojskowe do ponad 600 tysięcy, jeśli nie będzie silnych gwarancji bezpieczeństwa, takich jak NATO, i nie będzie kontyngentu wojskowego, nie będzie broni, to Putin powróci, na pewno powróci z armią dziesięć razy większą (...). A kiedy wróci, to po co? Po całkowitą okupację wszystkich krajów, które kiedyś były republikami Związku Sowieckiego” - uprzedził Zełenski.

Duda: sposób zakończenia wojny nie powinien być obojętny

Duda wyraził pogląd, że Ukraina musi skutecznie się obronić, a wszyscy, którzy są uczciwi i chcą porządku i pokoju na świecie, powinni jej w tym pomóc. Prezydent podkreślił, że odczuwa żal i ból z powodu tego, że wojna w Ukrainie wciąż trwa, po blisko trzech latach od początku inwazji Kremla. Zaznaczył, że zdaje sobie sprawę z tego, że wszyscy chcą, by ten konflikt skończył się jak najszybciej, a tragedia Ukraińców została zatrzymana.

"Ale nikt z nas nie może odpowiedzialnie myśleć, że to obojętne, w jaki sposób ta wojna ma się zakończyć" - powiedział. Nawiązując do tytułu wystawy, zaznaczył, że prawdą jest, że dla każdego polityka to jego kraj jest najważniejszy i działa przede wszystkim w jego interesie. Zauważył, że we wspólnym interesie leży jednak to, by nie pozwolić na zwycięstwo militarne Rosji.

jjk/ ap/ wni/ szm/ jpn/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (17)

dodaj komentarz
mantykora
aż się pejsy prostują z radości...
prezydent__cz0snk0wski__z__p0
Komik poucza innych dzięki którym to UPAdłe państwo istnieje
nrg
Oddal się szybko w nieznanym kierunku
hylobiusnews
Już jest taka tragedia, że tylko komizm pozostaje.
tomitomi
Lewactwo to współczesna zaraza Europy !
tomitomi
Lewactwo to zaraza Europy !!

Powiązane: Światowe Forum Ekonomiczne w Davos

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki