REKLAMA

Wyciek ropy do Bałtyku z instalacji Orlenu

2020-12-29 14:21, akt.2020-12-29 18:52
publikacja
2020-12-29 14:21
aktualizacja
2020-12-29 18:52

 

Wyciek ropy do Bałtyku z instalacji Orlenu
Wyciek ropy do Bałtyku z instalacji Orlenu
/ Ministerstwo Środowiska Litwy

Zdarzenie na terminalu w Butyndze zostało w pełni zneutralizowane - poinformował we wtorek PKN Orlen. Chodzi o wyciek ropy z należącego do Orlenu terminala do Bałtyku, o którym władze Litwy poinformowały w poniedziałek.

Zanieczyszczeń nie zidentyfikowano ani na terytorium Litwy, ani Łotwy, dlatego państwowe służby ratunkowe zakończyły pracę na Bałtyku - poinformował koncern. Infrastruktura wznowi działanie 3 stycznia 2021 r.

Według Orlenu, z szacunków litewskich władz lokalnych wynika, że do morza wyciekło ok. 480 litrów ropy. Obszar przybrzeżny i terminal naftowy są stale monitorowane w celu zapewnienia ruchu morskiego i parametrów środowiskowych - zapewniła spółka.

Koncern podkreślił jednocześnie, że ograniczenie wpływu zdarzenia w Butyndze na środowisko było możliwe dzięki natychmiastowym, skoordynowanym działaniom Orlen Lietuva, Ministerstwa Środowiska Litwy i odpowiednich litewskich urzędów.

O wycieku ropy z terminala do Bałtyku poinformowało w poniedziałek litewskie Ministerstwo Środowiska. Powołując się na informacje z Orlenu podawało, że wyciekło 1-2 tony ropy naftowej.

Litewskie Centrum Koordynacji Ratownictwa Morskiego poinformowało we wtorek, że plama zanieczyszczeń na Morzu Bałtyckim, spowodowana wyciekiem ropy z terminalu w Butyndze, zniknęła samoistnie „w wyniku warunków atmosferycznych – wiatru, fal i zimnego powietrza”.

„To nie jest katastrofa, to nie wypadek, to incydent” - ocenił w rozmowie z agencją BNS szef Centrum Eugenijus Valikovas. Zaznaczył, że ilość ropy, która wyciekła, „nie jest duża, co nie powoduje katastrofalnych skutków”.

Terminal w Butyndze, na północnym zachodzie Litwy, należy do rafinerii w Możejkach, której właścicielem jest Orlen Lietuva - litewska spółka PKN Orlen.

Satelity CleanSeaNet nie wykryły zanieczyszczenia na litewskich wodach terytorialnych. Strefa przybrzeżna i terminal naftowy są stale monitorowane w celu zapewnienia ochrony ruchu morskiego i środowiska - podkreślił Orlen Lietuva.

Źródło:PAP
Tematy
Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
itso_media_to_kibel
„To nie jest katastrofa, to nie wypadek, to incydent”

za to zdanie już bym walił kary ile wlezie na maxa
siema123
Nie martwcie się, załatają gazetami.
itso_media_to_kibel
przecież to niedawno budowali a już dziurawe
kapitanz
Elektryczne auta nie są ekologiczne, bla bla bla. Diesel jest super i ja smrodu nie czuję. bla bla bla. No dawajcie, ludzie z ciemnogrodu Polskich wsi i miasteczek, komentujcie i plujcie.
j3-n
Należę od Ciemnogrodu, ale od lat jeżdżę siedmioosobowym elektrykiem. Coś ten Twój schemat nie działa. Konserwa też jeździ elektrykami i lewactwo nam tego nie obrzydzi. Mel Gibson jako jeden z pierwszych bronił samochodów elektrycznych kiedy je likwidowano (wystąpił w filmie: "Who killed the electric car?").
marszalek2020
z tego artykułu onetu:
"szacunki mówią o wycieku 480 l zanieczyszczeń, straty oszacowano na ok. 12 tys. euro"
blablak
To kwota odszkodowan dla rybich rodzin, ktore musiały pucowac rybie domki ze szlamu xD

Powiązane

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki