REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

Paweł Szopa bez listu żelaznego. Sąd nie uwzględnił wniosku ws. twórcy marki Red is Bad

2024-10-08 10:51, akt.2024-10-08 11:55
publikacja
2024-10-08 10:51
aktualizacja
2024-10-08 11:55

Sąd nie uwzględnił wniosku o wydanie listu żelaznego dla biznesmena Pawła Szopy podejrzanego w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w RARS. Postanowienie jest nieprawomocne.

Paweł Szopa bez listu żelaznego. Sąd nie uwzględnił wniosku ws. twórcy marki Red is Bad
Paweł Szopa bez listu żelaznego. Sąd nie uwzględnił wniosku ws. twórcy marki Red is Bad
fot. Zbyszek Kaczmarek / / FORUM

We wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie zajął się wnioskiem o wydanie listu żelaznego dla Szopy. W zeszłym tygodniu rozprawę odroczył. Wniosek o wydanie listu żelaznego złożył obrońca przedsiębiorcy.

Po godz. 10.40 prok. Karol Zok ze śląskiego wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej przekazał, że sąd nie uwzględnił tego wniosku.

"Sąd wydał postanowienie oddalające wniosek obrońcy podejrzanego o wydanie dla niego listu żelaznego z argumentacją, iż środek ten nie jest wystarczający dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania" – powiedział prok. Zok.

Oznacza to, że pozostawanie na wolności, odpowiadanie z wolnej stopy nie gwarantuje, że oskarżony nie będzie np. nakłaniał do składania fałszywych zeznań czy też nie będzie oddalał się z miejsca pobytu w kraju.

Prok. Zok podkreślił, że nie może udzielić informacji, gdzie teraz przebywa Szopa, ale ma wie, gdzie był miesiąc temu.

"Sąd dokonał oceny, że wydanie listu żelaznego nie leży w interesie wymiaru sprawiedliwości. Obrona się z tym nie zgadza. Będzie merytoryczna polemika w zażaleniu do sądu apelacyjnego" – zapowiedział z kolei pełnomocnik Szopy mec. Jacek Dubois.

Zaznaczył, że obrona długo przekonywała, że ich klient chce złożyć w tej sprawie wyjaśnienia.

"Nie mogę zrozumieć, dlaczego prokuratura, składając niekonstytucyjne sprzeciwy, robi wszystko, żeby uniemożliwić, by mój klient mógł złożyć wyjaśnienia" – dodał mec. Dubois.

Podkreślił, że obrona będzie przekonywała sąd apelacyjny, że może w dobrym interesie wymiaru sprawiedliwości jest, aby ich klient mógł się stawić i złożyć zeznania z wolnej stopy.

Nie wiadomo, gdzie przebywa Szopa. Jest poszukiwany listem gończym i europejskim nakazem aresztowania. Prokuratura wystąpiła też o ściganie go czerwoną notą Interpolu. Według mediów Szopa prawdopodobnie może być w którymś z krajów Ameryki Południowej.

W sierpniu sąd I instancji nie uwzględnił wniosku prokuratury o aresztowanie Szopy, uznając, że obawa matactwa w jego przypadku nie jest na tyle duża, aby było to konieczne, zwłaszcza że podejrzany złożył wniosek o wydanie listu żelaznego. Po zażaleniu prokuratury sąd okręgowy uznał, że w przypadku podejrzanego zachodzi obawa matactwa i ukrywania się, dlatego zdecydował o jego aresztowaniu.

Inny skład katowickiego sądu okręgowego 25 września rozpoznawał zażalenie obrońców na tamto postanowienie. Decyzję o aresztowaniu Szopy utrzymał w mocy.

Nie jest to jedyny wniosek o wydanie listu żelaznego w tym postępowaniu. W ubiegły wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił takiego wniosku wobec b. szefa RARS Michała K.

W sierpniu Sąd Rejonowy Katowice-Wschód na wniosek prokuratora zgodził się na aresztowanie Michała K., co pozwoliło na wszczęcie poszukiwań listem gończym i wydanie europejskiego nakazu aresztowania. Michał K. 2 września został zatrzymany w Londynie. Polska zwróciła się o jego ekstradycję.

Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęto 1 grudnia 2023 r. Obecnie prowadzi je Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania i realizowania zakupu towarów, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego od 23 lutego 2021 r. do 27 listopada 2023 r. w Warszawie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Podstawą wszczęcia śledztwa były zgromadzone przez CBA materiały o charakterze niejawnym i dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożone przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF). Na dalszym etapie śledztwa GIIF złożył dwa kolejne zawiadomienia o podejrzeniu prania brudnych pieniędzy.

W lipcu prokuratura postawiła zarzuty dwóm innym osobom w sprawie RARS: dyrektorce biura zakupów Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Justynie G. i kierowniczce z tego biura Joannie P. Zarzuty te dotyczą przekroczenia uprawnień w związku z pełnieniem funkcji publicznych, co miało polegać na preferencyjnym traktowaniu niektórych kontrahentów RARS w związku z realizacją grantu unijnego w kwocie 114 mln euro na dostawę agregatów prądotwórczych dla Ukrainy.

List żelazny to specjalny dokument przyrzekający oskarżonemu pozostawanie na wolności do czasu prawomocnego zakończenia procedury karnej, w zamian za co oskarżony zobowiązuje się odpowiadać w procesie z wolnej stopy. (PAP)

akuz/ mas/ joz/ jpn/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (3)

dodaj komentarz
sammler
Słuszna decyzja. List żelazny można wystawić komuś, kto rozumie, co zrobił, chce wrócić, ale nie chce siedzieć w areszcie. Wyraża jakąkolwiek wolę współpracy z organami ścigania/wymiarem sprawiedliwości. A nie dla kogoś, kto uważa, że jest niewinny, choć setki milionów "zagospodarował" tak, że poszkodowanym zostało państwo Słuszna decyzja. List żelazny można wystawić komuś, kto rozumie, co zrobił, chce wrócić, ale nie chce siedzieć w areszcie. Wyraża jakąkolwiek wolę współpracy z organami ścigania/wymiarem sprawiedliwości. A nie dla kogoś, kto uważa, że jest niewinny, choć setki milionów "zagospodarował" tak, że poszkodowanym zostało państwo polskie - w dodatku nazywa się PATRIOTĄ xD

To jest kpina nie tylko z państwa, to jest kpina z wartości, w których wszyscy zostaliśmy wychowani i które sami staramy się wpajać następnym pokoleniom. CIĄGŁOŚĆ jest warunkiem sine qua non tego procesu - jeżeli ten ciąg zostanie przerwany, państwo polskie prędzej czy później (znów, jak to miało miejsce wielokrotnie w historii) upadnie, a to będzie oznaczało, że starania wszystkich poprzednich pokoleń pójdą na marne :/

Ten człowiek + wszystkie osoby powiązane z PiS i ludźmi Ziobry, które były zaangażowane w wyprowadzanie miliardów ze środków publicznych, powinny raz na zawsze skończyć na śmietniku historii - najlepiej, by odbyło się to przy udziale sądów, rzecz jasna...
samsza
"środek ten nie jest wystarczający dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania"

wszędzie w Europie dają radę bez aresztu, gdzie trzeba zamiast aresztu kaucja, tam w areszcie tylko niebezpieczni przestępcy, a Polsce się nie da, no no...
maxykaz
Kasę pewnie trzyma w materacu. Pewnie nie wychyli nosa z ukrycia. Reszta życia w strachu i stresie. Czy warto? Nie sądzę.

Powiązane: Afery rządu PiS

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki