Strażak i medyk kontra influencer i polityk. Oto najbardziej i najmniej poważane zawody - wynika z badania „Ranking prestiżu zawodów i specjalności”.


Liderami ci, którzy ratują zdrowie i życie
Jakie zawody najbardziej poważają Polacy? Największą estymą darzymy strażaków, zaraz za nimi na podium znajdują się zawody medyczne: ratownik medyczny, pielęgniarka, lekarz. Pierwszy - strażak - poważany jest przez 84% Polaków, drugi przez 83%. W tym roku brąz przypadł pielęgniarkom z wynikiem 75%. Pozostałe miejsca w czołówce zawodów cieszących się społecznym uznaniem zajęli kolejno: lekarze (74%), profesorowie wyższych uczelni (69%), farmaceuci (68%), górnicy (62%) oraz inżynierowie (60%).


Najgorzej oceniamy twórców internetowych i polityków
Na przeciwnym biegunie znajdują się zawody i specjalizacje, takie jak influencer, youtuber czy działacz partii politycznej. Analogicznie do podium również w przypadku listy najmniej poważanych zawodów można mówić o pewnej stabilizacji w latach 2021-23.
Przeczytaj także
Ostatnie dwie pozycje wymieniają między sobie influencerzy i youtuberzy, których poważaniem darzy średnio 13% polskiego społeczeństwa. Pozostałe pozycje (od 36 do 32) z końca tabeli to domena polityków: działaczy partyjnych (14%), posłów (16%), ministrów (20%) oraz radnych (21%) - pisze SW Resarch.


Analiza rankingu dostarcza cennych informacji nie tylko na temat samej hierarchii zawodów w społecznej percepcji, ale również jest źródłem wiedzy o aktualnych potrzebach i wartościach polskiego społeczeństwa. Mocny i stabilny wizerunek takich profesji jak strażak, ratownik medyczny czy profesor uniwersytetu świadczą o powszechnym uznaniu dla takich cech jak pomoc innym, odpowiedzialność społeczna oraz wyższe wykształcenie. Polacy są konsekwentni również w negatywnych uczuciach, o czym świadczy niska od lat pozycja twórców internetowych oraz polityków. Okazuje się, że sama popularność, częsta obecność w mediach, marketingowa kreatywność czy krasomówstwo nie przyczyniają się, zdaniem Polaków, do tworzenia dobra społecznego w takim samym stopniu, co ratowanie zdrowia i życia – komentuje Piotr Zimolzak, wiceprezes SW Research.
Specjaliści IT i adwokaci w górę, przedsiębiorcy i robotnicy w dół
W środkowej części rankingu można zaobserwować pewną dynamikę. Na znaczeniu zyskał informatyk, analityk systemów komputerowych, który z miejsca 12. w 2021 awansował w tym roku na 9. pozycję. Jeszcze większy skok, choć nieco niżej, bo z 19. na 14. miejsce, odnotował zawód adwokata.
Zauważalnie ku dołowi tabeli przesunął się za to właściciel dużej firmy, zajmując 22. pozycję i spadając aż o 6 oczek w rankingu względem 2022 r. Tendencja spadkowa dotyczy również zawodu robotnika wykwalifikowanego (np. tokarza, murarza), którego pozycja spada sukcesywnie od 2021 r. Wówczas zajmował on 6. pozycję, podczas gdy w 2023 r. dopiero 12. - wynika z raportu.
Wzrost prestiżu specjalistów IT może wynikać z rosnącego znaczenia technologii cyfrowych, w szczególności rozwoju w kierunku sztucznej inteligencji (AI) oraz automatyzacji wielu procesów. To też by tłumaczyło istotny spadek prestiżu robotnika wykwalifikowanego czy pracownika call-center, których praca może być postrzegana jako zastępowalna w niedalekiej przyszłości. Z kolei przesunięcie się w górę profesji adwokata może świadczyć o dynamice w obszarze legislacji i wzroście popytu na usługi prawnicze. Z kolei pogorszenie się sytuacji materialnej wielu Polaków i niepewność o przyszłość finansową mogło osłabić postrzeganie przedstawicieli świata biznesu, właścicieli dużych firm. Może być to efekt krytyki wobec korporacyjnej kultury lub rosnących nierówności dochodowych – uzupełnia Piotr Zimolzak.
Farmaceuci, coachowie, HR-owcy i konsultanci online - nowi zawodnicy wyścigu
W tegorocznym zestawieniu po raz pierwszy Polacy oceniali takie profesje jak: farmaceuta/aptekarz, trener biznesu/coach, pracownik HR oraz pracownik call-center. Umiejscowienie tych kategorii zawodowych na tle dotychczasowych specjalności jest bardzo zróżnicowane. Przedstawiciele zawodu farmaceuty od razu trafili do czołówki zestawienia, zajmując 6. pozycję, zaraz za profesorem uniwersytetu. Co ciekawe, Polacy uplasowali specjalistów ds. kadr (29. miejsce) i coachów (31. miejsce) pomiędzy przedstawicielami stanu duchownego (30. miejsce). Najmniej udany debiut zaliczył pracownik call-center, który zajął 32. pozycję tuż przed politykami i twórcami treści internetowych.
Ranking prestiżu zawodów obejmuje blisko 40 kategorii, a realizowany jest od trzech lat przez instytut badawczy SW Research. Badanie przeprowadzono w dniach 25-27.04.23 techniką CAWI na reprezentatywnej próbie 1021 Polaków w wieku 16-80 lat.
KaWa na podstawie informacji prasowej