REKLAMA

Kapitał z GPW będzie uciekał za granicę

2014-09-30 06:21
publikacja
2014-09-30 06:21
Kapitał z GPW będzie uciekał za granicę
Kapitał z GPW będzie uciekał za granicę
fot. Krystian Maj/FORUM / / FORUM

Warszawska giełda nie powinna rezygnować z prób budowy centrum finansowego na Europę Środkowo-Wschodnią, ale nie będzie to łatwym zadaniem, a krajowi inwestorzy instytucjonalni mogą coraz częściej przenosić swoje kapitały za granicę - uważają uczestnicy debaty PAP Biznes "Strategie rynkowe 2014".

Źródło: FORUMKapitał z GPW wyjedzie za granicę

W poniedziałkowej debacie udział wzięli przedstawiciele Skarbiec TFI, Union Investment TFI, Millennium TFI oraz PKO TFI.

Przedstawiciele TFI pozytywnie oceniają podjętą niedawno przez zarząd GPW decyzję o rezygnacji z rozmów na temat połączenia z grupą giełd CEESEG. Oceniają oni, że giełdy te są niewielkie, a z samą transakcją wiązałoby się wiele niewiadomych, np. dotyczących potencjalnych efektów synergii.

"Z punktu widzenia GPW budowanie mocarstwowej pozycji poprzez fuzję z podrzędnymi giełdami to nie jest dobry pomysł. GPW powinna skupić się na swojej podstawowej działalności, a tutaj nie jest najlepiej" - powiedział Grzegorz Zatryb, główny strateg Skarbiec TFI.

NewConnect to porażka

Ryszard Rusak, dyrektor inwestycyjny ds. akcji Union Investment TFI, wskazuje, że na polskiej giełdzie co prawda notowanych jest bardzo wiele spółek w porównaniu np. z giełdą w Pradze czy w Budapeszcie, ale mają one zróżnicowaną wartość.

"Porażką jest NewConnect. Na palcach jednej ręki można policzyć firmy, które rzeczywiście się tam rozwinęły, przeprowadziły się na rynek główny i przyniosły wartość akcjonariuszom. W większości przypadków były to porażki inwestycyjne" - powiedział Rusak.

"Również pomysł wprowadzania do notowań spółek zagranicznych na zasadach dual listingu to rozwiązanie dziwne, bo zaprzecza koncepcji giełdy jako miejsca koncentracji popytu i podaży. Giełda powinna skupiać w sobie notowania, a inwestorzy mają tendencję do handlowania na rynku, gdzie jest największa płynność i obrót. W przypadku gigantów notowanych na amerykańskich giełdach przenoszenie części obrotu na inne rynki może mieć sens, ale w naszym przypadku nie, gdyż mówimy o małych i średnich firmach" - dodał.

Zaznacza też, że większość spółek zagranicznych, które trafiły na warszawską giełdę, to słabe firmy pochodzące z krajów o słabej gospodarce.

Nie uda się zahamować odpływu

Sławomir Sklinda, dyrektor departamentu zarządzania portfelami akcyjnymi PKO TFI, uważa, że GPW powinna starać się przyciągnąć na swój parkiet największe spółki z regionu Europy Środkowo-Wschodniej, w tym również austriackie i na bazie tych firm i polskich spółek stworzyć indeks WIG 30.

"Warszawska giełda powinna kreować się na lidera Europy Środkowo-Wschodniej. Jednak to nie będzie łatwe, będziemy mieli problem polityczny, bo nikt nie odda np. CEZ-u z praskiej giełdy do Warszawy. Ściągnięcie tych spółek będzie bardzo trudnym zadaniem" - powiedział Sklinda.

Ryszard Rusak nie ma wątpliwości, że nie uda się zatrzymać wychodzenia TFI i OFE z inwestycjami poza Polskę.

"Polski kapitał będzie coraz śmielej szukał inwestycji zagranicznych i to nie tylko w bliskim sąsiedztwie naszego kraju i w regionie, ale również za Oceanem. Od tego nie ma ucieczki" - uważa dyrektor inwestycyjny ds. akcji Union Investment TFI.

Uczestnicy debaty PAP Biznes oceniają, że wpływ OFE, które do niedawna były jednymi z ważniejszych graczy na warszawskiej giełdzie, będzie słabł.

"Wpływ OFE na polski rynek kapitałowy będzie coraz słabszy. Fundusze emerytalne mają strukturę aktywów skoncentrowaną na polskich akcjach. Biorąc pod uwagę perspektywy wzrostu polskich spółek i ich defensywny charakter, to te pieniądze będą szukały nowych inwestycji, albo spółek, które nie są reprezentowane w Polsce, tylko za granicą" - powiedział Rusak z Union Investment TFI.

"Popyt ze strony funduszy emerytalnych w dużym stopniu będzie kierowany na rynki zagraniczne" - dodał.

Krzysztof Kamiński z Millennium TFI wskazuje, że istotne dla dalszej koniunktury na GPW będzie zachowanie się inwestorów zagranicznych.

"Aktywa TFI nie rekompensują w pełni OFE, trudno też liczyć, żeby OFE wróciło do zakupów akcji. Nie widać dużej aktywności ze strony inwestorów indywidualnych. Tylko zagranica może nas uratować" - powiedział.

"Dobre czasy, kiedy OFE wlewały potężne pieniądze na giełdę skończyły się, struktura OFE też nie będzie taka, że 80 proc. środków będzie ulokowanych w akcjach. Wpływ OFE z czasem będzie coraz mniejszy, a giełda musi się nauczyć funkcjonować bez sztucznego wsparcia" - dodał Grzegorz Zatryb, główny strateg Skarbiec TFI.

Krzysztof Kamiński z Millennium TFI zwraca uwagę, że strukturalnym problemem rynku kapitałowego w Polsce jest bardzo mały udział inwestorów, którzy alokują na nim swoje środki.

"Z szacunków wynika, że łącznie tylko kilkanaście procent Polaków lokuje swoje aktywa na rynku kapitałowym, z czego 2/3 środków trafia na rynek długu. Inwestorów, którzy są gotowi do posiadania akcji w portfelu, jest zaledwie kilka procent. To zdecydowanie za mało, bez zmiany świadomości inwestorów i przekonania ich do traktowania giełdy i funduszy inwestycyjnych jako długoterminowych narzędzi inwestycyjnych, niewiele się zmieni po stronie płynności" - powiedział Kamiński. (PAP)

pr/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (10)

dodaj komentarz
~Timo
A kto teraz będzie wpłacał do TFI,chyba tylko wielki naiwniak.. Widzicie ,oni chcą odebrać przewartościowane akcje z zagranicy i wyprowadzić nasze i wasze srodki ::))) ha,ha. U nas jest wiele średnich spólek relatywnie tanich ,niedowartościowanych ,płacących w miarę solidne i regularne dywidendy,ale fundusze nie chcą tego widzieć..
~Flex
A kto z polskich ciułaczy chodzi do kasyna czy innej szulerni? Tak więc i na GPW nie pójdą! Panowie z TFI wasze eldorado z lat 2006-2008 się nie powtórzy, bo wielka część napływającego wtedy do TFI kapitału była efektem wiązanych transakcji typu: kredyt hipoteczny+ ROR + TFI. Do tego dołożył się jeszcze owczy pęd nakręcany przez A kto z polskich ciułaczy chodzi do kasyna czy innej szulerni? Tak więc i na GPW nie pójdą! Panowie z TFI wasze eldorado z lat 2006-2008 się nie powtórzy, bo wielka część napływającego wtedy do TFI kapitału była efektem wiązanych transakcji typu: kredyt hipoteczny+ ROR + TFI. Do tego dołożył się jeszcze owczy pęd nakręcany przez media typu program +/- w którym śp T.Mosz dyskutował jak to Polacy "oszczędzają" w funduszach inwestycyjnych. Pewnie do dziś niektórzy z nich mają jednostki uczestnictwa o wartości mniejszej niż w chwili nabycia. A przez krótkowzroczną politykę zarządów GPW jest tylko szulernią, gdzie poziomem indexów steruje kilka bezpośrednio podłączonych do warsetu pejsatych komputerów z NY i Londynu, pykających równolegle zlecenia na NYSE i resztę głównych giełd świata. Dlatego w przypadku głównych spółek z WIG20 całą analizę fundamentalną można sobie potraktować analnie.
~ciułacz
Cała prawda - "dzięki" wspólnemu działaniu zarządu giełdy, KNF i inwestorów instytucjonalnych do GPW bardziej pasuje określenie "szulernia" niż "rynek kapitałowy". Odradzam wszystkim znajomym.
~Oz
Sprzedać Amerykanom albo Niemcom i połączyć z większą giełdą. G*wniany nadzór, g*wniane zarządzanie to raj dla przekrętów i machlojek. Nikt normalny nie będzie się tu babrał.
~smok
nasza giełda to POrażka kolega kolegę zatrudnia a cwaniacy myślą jak wyrolować drobnych akcjonariuszy, dlatego coraz częściej myślę o wyjeździe z tego kraju a zarabiać można będąc gdzie indziej są kraje w Europie gdzie podatek od od giełdy jest mniejszy i na dodatek maja lepszy klimat
~MK
Niech na GPW będzie więcej spółek w stylu nie tylko NC, ale i Biotonu, Petrolinwestu, IDM, Hardexu, a z pewnością da się przekonać do "traktowania giełdy i funduszy inwestycyjnych jako długoterminowych narzędzi inwestycyjnych". Chyba żeby stracili wszystko.
~123
Dla uzdrowienia GPW najlepsze byłoby mianowanie więcej prezesów z klucza partyjnego PO-PSL.
~orzel
tak uciekną do usa gdzie wskaźniki c/z średnio 24 a unas c/z średnio 4 to co chcą wyprowadzić pieniądze żeby stracic ,podobnie w Niemczech wielkiej brytani wyprowadza pieniądze przed korekta w usa czy po ?
~Adam222
Przestań kłamać, że u nas jest tanio. Spółki z WIG20 to średnie C/Z = 17. Rynek nasz jest około 10% przewartościowany.Druga sprawa to manipulacje przy pomocy dogrywek. Takiego cyrku nie ma nigdzie na świecie.Stworzyliście raj dla oszustów a dziwicie się, że zwykli ludzie stronią od giełdy.
~cj
PELNA PRYWATYZACJA TEGO KOMSUZEGO GRAJDOLU GPW TYLKO TO RATUJE NAJLEPIEJ NYSE ODRAZU I PODLACZYC RYNEK AMERYKANSKI CZYIC ALE WALL STREET!!! W AKZDYM BM I JAK NAJTANSZE KSOZTY TRANSKACJI WOWCZAS EJST SZANSA ABY GPW PRZYZYLA IANCZJE BEZ PRLNEJ PRYWATYZACJI NIE MA SZANAS!!!!

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki