REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

USA już nie ma Departamentu Edukacji. "Uśmiechnięte buźki dzieci" nie ucierpią?

2025-03-20 22:05, akt.2025-03-21 17:01
publikacja
2025-03-20 22:05
aktualizacja
2025-03-21 17:01

Donald Trump podpisał w czwartek rozporządzenie wykonawcze o zlikwidowaniu resortu edukacji. Prezydent de facto pogrzebał ministerstwo - pisze AFP. Ale zapowiadając na konferencji prasowej jego rozmontowanie, oznajmił, że nie ucierpią "uśmiechnięte buźki dzieci".

USA już nie ma Departamentu Edukacji. "Uśmiechnięte buźki dzieci" nie ucierpią?
USA już nie ma Departamentu Edukacji. "Uśmiechnięte buźki dzieci" nie ucierpią?
/ Shutterstock

Rozporządzenie nakazuje szefowej ministerstwa Lindy McMahon „podjęcie wszelkich niezbędnych kroków w celu ułatwienia zamknięcia Departamentu Edukacji i zwrócenia władzy edukacyjnej amerykańskim stanom, przy jednoczesnym zapewnieniu skutecznego i nieprzerwanego dostarczania niezbędnych świadczeń i programów". Trump ogłosił wcześniej w czwartek, że zadaniem McMahon jest zlikwidowanie własnego stanowiska.

Pozostałe fundusze resortu nie mogą „promować DEI (Diversity, Equity and Inclusion - co można przetłumaczyć jako Różnorodność, Równość i Integracja - PAP), ani też ideologii gender”.

"Podatnicy nie będą już musieli wydawać dziesiątek miliardów dolarów na progresywne eksperymenty społeczne i przestarzałe programy" - oświadczył Biały Dom, który skrytykował też szkoły za propagowanie "radykalnych, lewicowych" idei w szkołach - relacjonuje AFP.

Trump wielokrotnie wzywał do likwidacji resortu, nazywając go „wielkim oszustwem”. Zaproponował jego zamknięcie w okresie swojej pierwszej prezydentury, ale Kongres nie podjął takich starań. Republikanie od dawna starali się uszczuplić finansowanie i wpływy resortu.

McMahon obiecała, że federalne finansowanie szkół przyznane przez Kongres w celu pomocy okręgom i uczniom o niskich dochodach będzie kontynuowane, utrzymane mają zostać pożyczki studenckie i skodyfikowane usługi dla dzieci niepełnosprawnych, ale amerykańskie media podkreślają w czwartek, że z pewnością wprowadzone przez Trumpa zmiany odbiją się na uczniach szkół w najbiedniejszych okręgach.

Federalne subwencje dla takich placówek czy pomoc dla dzieci mających problemy z nauką staną pod znakiem zapytania.

Trump przyznał w zeszłym miesiącu, że będzie potrzebował poparcia Kongresu. Ministerstwo nie może zostać bowiem zlikwidowane bez przyjęcia ustawy głosami 60 senatorów, podczas gdy Republikanie dysponują w Senacie 53 miejscami.

W minionym tygodniu grupa demokratycznych prokuratorów złożyła pozew sądowy, aby zablokować likwidację resortu oraz zwolnienia prawie połowy jego personelu.

Resort edukacji nadzoruje w USA około 100 tys. szkół publicznych i 34 tys. szkół prywatnych, jakkolwiek ponad 85 proc. finansowania szkół publicznych pochodzi od władz stanowych i lokalnych. Zapewnia m.in. federalne dotacje dla szkół i programów, pensje nauczycieli zajmujących się dziećmi ze specjalnymi potrzebami, finansowanie programów artystycznych oraz wymianę przestarzałej infrastruktury. Nadzoruje również wydatkowanie 1,6 bln dolarów na pożyczki studenckie. (PAP)

fit/ mms/

arch.

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
hotei
sowietyzacja usa postepuje, najpierw rozmontowanie edukacji wiadomo ze wszystko zaczyna sie od szkoły, pozniej dokrecenie sruby klasie sredniej podatkami i podwyzkami cen (wynikajace z taryf). indoktrynacja spoleczna przez media (anty)spoleczne, kiedy credit scoring?
kasanowaistara
No i super! Wreszcie dojrzeli do tego ze im mniej panstwa w panstwie tym wiecej zostaje obywatelom w kieszeni. Nie mowiac juz o tym ze wreszcie beda mieli prawdziwie wyedukowana mlodziez a nie masowa demoralizacje mlodych ludzi ktorzy opuszczaja system edukacji glupsi
blind-oln
Rozmontowują cały rząd federalny po kawałku.
tomitomi
le wac kie gniazda ,odcina od paliwa !
;-))
antyoni
Po co komu szkoła jak ma shotgun w ręku?

Powiązane: Stany Zjednoczone/USA

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki