Jestem zaskoczony – tak, jak prawdopodobnie większość uczestników i obserwatorów rynku kapitałowego – szybkością wzrostu wartości akcji Drewex SA. Ale już sam fakt wystąpienia wzrostu oraz jego zakres, zupełnie nie stanowią dla mnie powodu do zdziwienia. Reakcja rynku, aczkolwiek wyjątkowo silna, jest w moim rozumieniu niczym innym, jak ruchem w kierunku odzwierciedlenia wartości fundamentalnej Spółki.
Od miesięcy powtarzałem moim współpracownikom i partnerom biznesowym, że ze spokojem przyjmuję wahania kursu wierząc, że w długim okresie walory Drewexu będą musiały zostać dostrzeżone i docenione. Uważam, że zajmowana przez nas nisza rynkowa – produktów dla dzieci – jest atrakcyjną ofertą na trudne czasy. Mówiąc obrazowo, inwestycja w dzieci, w ich pielęgnację, bezpieczeństwo i rozwój poprzez zabawę to wartości, które bardzo wielu z nas docenia szczególnie mocno wtedy, gdy dookoła panoszy się kryzys. Paradoksalnie - wtedy znajdujemy więcej czasu dla rodzin i bardziej dbamy o nasze potomstwo.
Oferta rynkowa Dreweksu odpowiada takim właśnie naturalnym potrzebom. Ostatnio poszerzyliśmy nasz tradycyjny asortyment mebli o nowe wzory. Wprowadziliśmy nowe produkty – linię akcesoriów do karmienia i pielęgnacji niemowląt. Szyjemy coraz piękniejsze pościele i ubranka. A wszystko to z myślą o naszych najbardziej wymagających konsumentach, jakimi są dzieci.
Rok 2008 był dla nas okresem przełomowym. Nie tylko dlatego, że zadebiutowaliśmy na giełdzie, ale również z tego powodu, iż z uzyskanych pieniędzy przeprowadziliśmy niezbędne inwestycje i stworzyliśmy sobie solidne podstawy dalszego rozwoju. Nie bez znaczenia jest także fakt, że dzięki obecności na rynku publicznym i wymaganiom z tym związanym, okrzepliśmy organizacyjnie i z większą odwagą myślimy o nowych projektach. Tak, jak już sygnalizowaliśmy, rok 2008 zamkniemy zyskiem prawie 1 mln PLN. Dotychczas nie publikowaliśmy prognoz na rok 2009 , ale nasze założenia i projekcje, przygotowane na potrzeby wewnętrzne, są bardzo ambitne. W żadnej mierze nie zakładamy spadków poniżej wyników osiągniętych w roku 2008. Wręcz przeciwnie: w czasie, gdy wiele firm jest dotkniętych spowolnieniem gospodarczym, my zakładamy wzrost. I nie są to tylko „pobożne życzenia”, ale solidne analizy, poparte dobrymi wynikami pierwszego kwartału roku 2009. Wyniki roku 2008 ogłosimy 30 kwietnia, a oficjalne potwierdzenie rezultatów I kwartału opublikujemy 15 maja. Być może wtedy też odważymy się upublicznić prognozę na cały rok 2009.
Czy te wszystkie dobre wiadomości ze Spółki są podstawą odnotowanych w tym tygodniu wzrostów? - chciałbym wierzyć, że tak, chociaż nie mogę wykluczyć pewnej dozy spekulacji w zmianie notowań naszych akcji w ostatnich dniach.
Chcę podkreślić, że jako główny akcjonariusz firmy nie zbywałem jej walorów w ofercie publicznej, nie sprzedawałem akcji, gdy cena ich wynosiła 5 PLN, ani - co oczywiste - nie pozbywałem się ich wtedy, gdy kurs był - w sposób nieuzasadniony - wyjątkowo niski. Także obecny wzrost kursu nie jest dla mnie powodem do rozważania sprzedaży akcji.
Chciałbym przy okazji podziękować wszystkim tym, którzy uwierzyli w Spółkę i jej perspektywy. Możecie, Państwo, pogratulować sobie przenikliwości biznesowej i dobrej inwestycji. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz Drewex będzie dla Was źródłem satysfakcji, tak jak niezmiennie jest nim dla mnie.
Piotr Polak, Prezes Zarządu Drewex SA
Źródło:
