REKLAMA

NBP opublikował założenia polityki pieniężnej na rok 2024. Cel inflacyjny na poziomie 2,5 proc.

2023-09-25 16:16, akt.2023-09-25 16:42
publikacja
2023-09-25 16:16
aktualizacja
2023-09-25 16:42

RPP podtrzymuje strategię średniookresowego celu inflacyjnego na poziomie 2,5 proc. z symetrycznym przedziałem odchyleń +/- 1 pkt. proc. - wynika z opublikowanych przez NBP "Założeń polityki pieniężnej" na 2024 r.

NBP opublikował założenia polityki pieniężnej na rok 2024. Cel inflacyjny na poziomie 2,5 proc.
NBP opublikował założenia polityki pieniężnej na rok 2024. Cel inflacyjny na poziomie 2,5 proc.
fot. Katarzyna Waś-Smarczewska / / Bankier.pl

"NBP będzie nadal wykorzystywał strategię średniookresowego celu inflacyjnego na poziomie 2,5 proc. z symetrycznym przedziałem odchyleń o szerokości ±1 punktu procentowego. Podstawowym instrumentem polityki pieniężnej pozostaną stopy procentowe NBP. Polityka pieniężna będzie nadal realizowana w warunkach płynnego kursu walutowego. NBP nie wyklucza jednak interwencji na rynku walutowym" - napisano.

W dokumencie podano, że zakres, sposób oraz skala wykorzystywania przez NBP instrumentów polityki pieniężnej będą uwzględniać w elastyczny sposób występujące uwarunkowania jej prowadzenia, w tym w szczególności uwarunkowania rynkowe, a także następstwa ekonomiczne silnych globalnych szoków z ostatnich lat, w tym wynikających z pandemii COVID-19 oraz zbrojnej agresji Rosji na Ukrainę.

Reklama

NBP utrzyma w '24 r. zestaw instrumentów polittyki pieniężnej taki jak w '23 r.

NBP utrzyma w 2024 r. zestaw instrumentów polityki pieniężnej taki sam jak w roku 2023 r. - wynika z opublikowanych przez NBP "Założeń polityki pieniężnej" na 2024 r.

"W 2024 r. zakres, sposób oraz skala wykorzystywania przez NBP instrumentów polityki pieniężnej będą uwzględniać uwarunkowania towarzyszące jej prowadzeniu. Podobnie jak w latach poprzednich, instrumenty polityki pieniężnej mogą być wykorzystywane w sposób elastyczny, odzwierciedlający zmieniające się uwarunkowania makroekonomiczne i rynkowe" - napisano.

Wśród instrumentów polityki pieniężnej, które bank może wykorzystywać w 2024 r. wymieniono stopy procentowe, operacje otwartego rynku, system rezerwy obowiązkowej, operacje depozytowo-kredytowe, kredyt wekslowy, swapy walutowe i interwencje walutowe - tak samo jak w 2023 r.

"Istotny wpływ na sposób oraz zakres stosowania przez NBP instrumentów polityki pieniężnej w 2024 r. będzie mieć przewidywane przez bank centralny utrzymywanie się w krajowym sektorze bankowym nadpłynności. Okoliczność ta będzie powodować, iż w ujęciu netto – podobnie jak w poprzednich latach – instrumenty polityki pieniężnej NBP będą mieć charakter absorbujący płynność" - napisano.

"W kierunku wzrostu poziomu płynności w 2024 r. oddziaływać będzie skup walut obcych dokonywany przez NBP przede wszystkim od Ministerstwa Finansów. W kierunku ograniczenia poziomu płynności oddziaływać będzie sprzedaż walut obcych przez NBP na potrzeby Komisji Europejskiej, w związku z przewalutowaniem składki członkowskiej, oraz przyrost pieniądza gotówkowego w obiegu" - dodano.

Jak podano w dokumencie, w 2024 r. celem operacyjnym polityki pieniężnej NBP będzie kształtowanie stawki POLONIA w pobliżu stopy referencyjnej NBP.

"Ze względu na uwarunkowania rynkowe stawka POLONIA może odchylać się od poziomu stopy referencyjnej NBP w ramach korytarza pomiędzy stopą lombardową a depozytową NBP" - napisano.

W II poł. '23 i kolejnych latach inflacja będzie się obniżać

Dostępne prognozy wskazują, że inflacja w II poł. 2023 r. oraz w kolejnych latach będzie się nadal obniżać, jednak powrót CPI do celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo - wynika z opublikowanych przez NBP "Założeń polityki pieniężnej" na 2024 r. Do 2025 r. dynamika PKB Polski pozostanie niższa od wieloletniej średniej.

"Dostępne prognozy wskazują, że inflacja w II połowie 2023 r. oraz w kolejnych latach będzie się nadal obniżać, do czego przyczyniać się będą efekty wcześniejszego silnego zacieśnienia polityki pieniężnej przez NBP, w tym wyraźne spowolnienie dynamiki kredytu. Osłabiony popyt w gospodarce, przy słabnącej presji kosztowej i spadku inflacji za granicą, przełoży się na stopniowe ograniczenie inflacji bazowej" - napisano w raporcie.

"Z kolei wygasanie skutków wcześniejszych globalnych szoków podażowych na rynku surowców będzie oddziaływać w kierunku dalszego ograniczenia krajowej dynamiki cen żywności i energii. Jednocześnie ze względu na skalę i trwałość oddziaływania wcześniejszych szoków, które pozostawały poza wpływem krajowej polityki pieniężnej, powrót inflacji do celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo" - dodano.

Jak wskazują autorzy raportu, zgodnie z aktualnymi prognozami, wygasanie negatywnych szoków podażowych będzie sprzyjało przyspieszeniu dynamiki aktywności gospodarczej w Polsce w II połowie 2023 r., jednak do 2025 r. dynamika PKB pozostanie niższa od wieloletniej średniej.

"Utrzymujący się relatywnie wysoki wzrost nominalnych wynagrodzeń w latach 2023-2024, przy obniżającej się inflacji, będzie się przyczyniać do ograniczenia spadku konsumpcji w II połowie 2023 r. oraz do jej wzrostu w kolejnych latach. W kierunku wyższej dynamiki konsumpcji będzie również oddziaływać podniesienie wysokości świadczenia wychowawczego z początkiem 2024 r." - napisano.

"Natomiast czynnikami ograniczającymi skalę ożywienia dynamiki PKB będzie relatywnie niski wzrost PKB za granicą oraz zakończenie wykorzystania środków unijnych z perspektywy finansowej 2014-2020. W tych warunkach, dynamika inwestycji w II połowie 2023 r. oraz w 2024 r. może się nieznacznie obniżyć, a wkład eksportu netto do PKB będzie stopniowo malał" - dodano.

Czynnikami niepewności koniunktury i CPI geopolityka, ceny surowców, skala działań fiskalnych 

Głównymi czynnikami niepewności dla koniunktury i inflacji w Polsce są m. in. sytuacja geopolityczna, kształtowanie się cen surowców oraz skala i zakres podejmowanych przez rząd osłonowych działań fiskalnych - wynika z opublikowanych przez NBP "Założeń polityki pieniężnej" na 2024 r.

"Głównym czynnikiem niepewności dla koniunktury oraz inflacji w Polsce w 2024 r. jest przyszła sytuacja geopolityczna, w tym przede wszystkim dalszy przebieg zbrojnej agresji Rosji na Ukrainę oraz napięcia geopolityczne w innych częściach świata" - napisano w raporcie NBP.

"Niepewność dotyczy ponadto wpływu istotnego zacieśniania polityki pieniężnej przez główne banki centralne na globalny wzrost gospodarczy i inflację, a także sektor finansowy" - dodano.

Jak wskazują autorzy raportu, kształtowanie się cen surowców energetycznych i żywnościowych na światowych rynkach również stanowi znaczny czynnik niepewności dla rozwoju sytuacji gospodarczej w Polsce, w tym dla przebiegu procesów inflacyjnych.

"Ceny surowców na rynkach światowych będą uzależnione m.in. od koniunktury w gospodarce światowej, podaży tych surowców oraz temperatur w sezonie zimowym, a także przebiegu wojny w Ukrainie i jej konsekwencji dla eksportu surowców żywnościowych z tego kraju. Niepewność związana jest także ze skalą wpływu działań w zakresie polityki klimatycznej na procesy cenowe" - napisano.

"Czynnikiem niepewności dla kształtowania się dynamiki cen i aktywności gospodarczej pozostaje skala i zakres podejmowanych przez rząd osłonowych działań fiskalnych w celu złagodzenia negatywnych skutków wysokich cen surowców oraz inflacji dla gospodarstw domowych" - dodano. (PAP Biznes)

pat/ osz/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Karta kredytowa - wygodny dostęp do dodatkowych pieniędzy

Karta kredytowa - wygodny dostęp do dodatkowych pieniędzy

Komentarze (24)

dodaj komentarz
rozsadkunamtrzeba
PIS na wodę fotomontaż
friedens
A co na to proreżimowa, złożona z aparatczyków partyjnych Rada Polityki Proinflacyjnej?
drzaraza
Tu cel nigdy nie pokrywa się z zamierzonym planem a nawet plan zdrajców i złodziei , rozmywa się z rzeczywistością , której celem jest bida z nędzą- Wenezuela.
drzaraza
Rzeczywista inflacja rdr ~40 % a ten prof. Ignorant od 7 boleści bredzi i wciska kit o jakichś 2,5 %.
maxykaz
Cel NBP to wspieranie hrywny a nie PLN. Ile miliardów szmacianych hrywien skupiło NBP? Komik zrobił Pisiorków w kakałko.
lukaszslask
jak mozna mowic o celu inflacyjnym 2,5%???a co my mamy wplyw na ceny zachodnich aut???bunia 3 za 150 tys na 250 tys w ciagu trzech lat......!to co dzwonimy do Scholza??
i tak mozna wymieniac,nie ma ropy,gazu i jak sie niestety okazalo nawet pradu mimo dotowania przez tyle lat gornictwa,to co my mozemy ustalac????
my nie mozemy
jak mozna mowic o celu inflacyjnym 2,5%???a co my mamy wplyw na ceny zachodnich aut???bunia 3 za 150 tys na 250 tys w ciagu trzech lat......!to co dzwonimy do Scholza??
i tak mozna wymieniac,nie ma ropy,gazu i jak sie niestety okazalo nawet pradu mimo dotowania przez tyle lat gornictwa,to co my mozemy ustalac????
my nie mozemy nawet zamrozic naszej zimnej wody na czas wojny i covidu,ktora zdrozala o 30-40%....w ciagu trzech lat w zaleznosci od miasta lub wiecej.....
przy dalszych obnizkach stop i braku obnizek w USA...dolar zaraz moze podskoczyc do 4,5 lub wiecej to jaki spadek inflacji......
chcecie miec cel???to wszystkie podatki,zusy w dol,na to mamy wplyw,Ludziom trzeba dac zarobic,wiec podnosmy minimalna,ale netto bez brutta,kosztem zusu i pitow...bo jak wszystko ma drozec o brutto,a Ludzie dostawac netto,to nigdy nie dogonia inflacji...!!!!
osiemgwiazd
Stek bzdur. Inflacja CPI w Polsce Kaczyńskiego i jego druha Glapińskiego nigdy nie spadnie poniżej 7%.
zoomek
Co oni bredzą o celu 2,5%?
To baśnie z mchu i paproci.
"KOLEJNA AFERA PiS. GDZIE SIĘ PODZIAŁO 200 MLD Z FUNDUSZU COVIDOWEGO?"
https://www.youtube.com/watch?v=9srKsZ7bhNs
grzegorzkubik
Na początek 4% będzie ok.
inwestor.pl
Na jakiej podstawie wyliczyliście taki cel inflacyjny? Cena ropy rośnie, cena prądu rośnie, płaca minimalna od stycznia w górę, budżet z deficytem 170 miliardów zdaje się, więc będzie drukowanko. Jakim cudem inflacja ma wynieść 2,5 % w takich warunkach?

Powiązane: Polityka pieniężna

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki