REKLAMA

10 lat po wybuchu kryzysu Grecja wraca do normalności

2019-09-14 08:06
publikacja
2019-09-14 08:06

Jesienią 2009 roku na światło dzienne zaczął wychodzić prawdziwy stan greckiej gospodarki. Jej zła kondycja w połączeniu z utratą zaufania przez inwestorów spowodowały głęboki kryzys finansowy. Po 10 latach Grecja zaczyna jednak wreszcie wracać do normalności.

fot. Yiannis Kourtoglou / / FORUM

„Rok 2010 będzie rokiem trudnym i rozstrzygającym. Trzeba, aby Grecy wybrali rząd, który będzie zdolny wyprowadzić kraj z tego kryzysu" – powiedział 2 września 2009 roku ówczesny premier Grecji Kostas Karamanlis w telewizyjnym orędziu do narodu, zapowiadając przedterminowe wybory.

Nie sposób stwierdzić, czy Karamanlis pod słowem „trudny” rzeczywiście rozumiał to, co naprawdę Greków czekało. Sytuacja w tamtym momencie okazała się bowiem tylko prologiem. W kolejnych miesiącach informacje o stanie greckiej gospodarki były coraz bardziej niepokojące, a wszelkie rządowe prognozy ekonomiczne zdecydowanie zbyt optymistyczne. Kraj wpadł w recesję, która na społeczeństwie odcisnęła olbrzymie piętno.

Na głębokie reformy w Grecji złożyło się m.in. podnoszenie podatków i cięcie pensji w sektorze budżetowym oraz świadczeń społecznych. Wysokość greckich emerytur obniżano ponad dziesięć razy. W szczytowym okresie bezrobocie przekroczyło 27 proc.

Przez kraj przetaczały się burzliwe protesty, a na popularności zyskiwały skrajne ugrupowania, w tym skrajie nacjonalistyczny Złoty Świt. W wyborach w latach 2012-15 uzyskiwał około siedmioprocentowy wynik i wprowadzał do parlamentu od 18 do 21 deputowanych. Należący do partii Jorgos Rupiakas jest oskarżony o zamordowanie w 2013 roku walczącego z rasizmem rapera Pawlosa Fyssasa. W przypadku kilkudziesięciu innych członków Złotego Świtu trwa proces w sprawie przynależności do zorganizowanej grupy przestępczej.

Zgodnie z danymi opublikowanymi przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy od 2010 do 2018 roku PKB według parytetu siły nabywczej na mieszkańca Grecji wzrósł symbolicznie - z 28 955 dolarów do 29 123. W przypadku Polski wskaźnik ten w tym samym czasie poprawił się o ponad 50 proc. - z 21 079 do 31 939 dolarów.

Poza zadbaną i przyciągającą turystów okolicą Akropolu, redukcję wydatków publicznych widać w Atenach niemal na każdym kroku. Policja porusza się nieprodukowanymi od 14 lat Citroenami Xsara. Na jezdniach farba, którą wymalowano pasy i przejścia dla pieszych dawno się wytarła. Wiele jest zrujnowanych i opuszczonych obiektów.

„Większości z nich nie da się po prostu wyburzyć. Mają status zabytków i w grę wchodzi jedynie kosztowna renowacja. Ale sytuacja powoli się poprawia. Przez lata w Atenach nie wzniesiono żadnego nowego budynku, teraz znów widać ciężki sprzęt” - powiedział PAP Tassos Cikonturis, który w trakcie kryzysu pracę w agencji nieruchomości zamienił na branżę turystyczną i m.in. oprowadza żądnych kulinarnych wrażeń przyjezdnych.

Według Reutera od 2008 do końca 2017 roku ceny mieszkań w Grecji spadły o ponad 40 proc. Trend ten w końcu jednak odwrócił się, szczególnie w stolicy, gdzie w drugim kwartale tego roku podrożały rok do roku o 11,1 proc.

„Ludzie wreszcie przestają się bać o swoją przyszłość. Mają wrażenie, że gorzej już nie będzie i zaczynają kupować mieszkania, choćby po to, aby je potem wynajmować turystom. W ubiegłym roku przyjechało ich aż 33 mln, co jest rekordem. Swoje dokłada także program złotych wiz” - ocenił Cikonturis.

Szukający dodatkowych dochodów rząd wprowadził możliwość zdobycia prawa pobytu w Grecji przez osoby spoza UE, jeśli zakupią nieruchomość o wartości minimum 250 tys. euro.

„Kiedy wprowadzono te przepisy, z niedowierzania aż łapałem się za głowę, bo kupcy w żaden sposób nie są sprawdzani. Wizę mogą zdobyć w ten sposób ludzie z kryminalną przeszłością z azjatyckiej mafii czy kolumbijskiego kartelu narkotykowego. Najwięcej chętnych jest z Chin. Są wyspecjalizowane agencje, które tylko ich obsługują” - dodał.

W sierpniu 2018 roku zakończył się program pomocowy, w ramach którego przez osiem lat Grecja dostała ponad 280 mld euro kredytów. Kraj wciąż zmaga się z największym w UE długiem publicznym, który sięga 180 proc. PKB, a bezrobocie wynosi blisko 20 procent. Lipcowe wybory dały jednak nadzieję na stabilizację. Wygrała je Nowa Demokracja, która uzyskała samodzielną większość w 300-osobowym parlamencie. Poprzednio jedna partia była w stanie sformować rząd 12 lat temu. Złoty Świt natomiast nie przekroczył trzyprocentowego progu wyborczego.

„Nie jestem przesadnym optymistą, bo chciałbym zobaczyć w polityce nowe twarze. Niemniej kryzys przestaje być najważniejszą kwestią. Mamy mnóstwo problemów, którymi trzeba się zająć. Nie radzimy sobie odpowiednio dobrze z napływającymi imigrantami, a ubiegłoroczne pożary, w których zginęło ponad 100 osób obnażyły chaos w funkcjonowaniu służb. To było absolutnie przerażające” - podkreślił Cikonturis.

Premierem został Kyriakos Micotakis, syn Konstantinosa, który funkcję tę pełnił w latach 1990-93. Wykształcony na Harvardzie i Stanfordzie 51-latek do parlamentu po raz pierwszy dostał się w 2004 roku. Nie trzeba go długo słuchać, aby dostrzec, że również jego zdaniem kraj jest w zupełnie innym miejscu niż 10 lat temu.

„Grecja nie jest już czarną owcą Europy. Jest państwem pewnym siebie” - powiedział na początku września. zapowiadając obniżki podatków i nowe inwestycje.

Z Aten Wojciech Kruk-Pielesiak (PAP)

wkp/ kar/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (37)

dodaj komentarz
karbinadel
My będziemy dochodzić znacznie dłużej
jkendy
My nie mamy EURO więc nikt nie będzie się nami przejmował.
karbinadel odpowiada jkendy
Jedyne, czego się będą bać, to tłumy uchodźców katolickich :)
grzegorzkubik
Nie tak szybko. Kryzys idzie prosto z USA. W Niemczech będzie gruba recesja a Grecja się teraz nie odbije. Przypominam. W Europie są tylko 3 kraje z wysokim tempem rozwoju. Węgry, Rumunia i Polska. W tej kolejności. Reszta krajów plasuje się niżej a zwłaszcza te kraje uznane za bogate.
jkendy
W Polsce szybkie tempo rozwoju długu jakieś 3 miliardy na miesiąc.
open_mind
Zatankujcie do pełna Arabskie rafinerie się palą
open_mind
Widzę czerwień klikacie, tak PIS I USA was obroni przed skokiem pod niebo ceny w Poniedziałek za baryłkę !!
open_mind
UPDATE 5:29 PM EDT Pentagon jest teraz w fazie dojazdu (alarmu) obsady powstały linie (korki) samochodów zmierzające na parkingi pentagonu. Bardzo niezwykłe jak na sobotni wieczór.
open_mind
USA wydały oficjajne oświadczenie: „USA zdecydowanie potępia dzisiejsze ataki dronów na obiekty naftowe w Abqaiq i Khurais. Te ataki na infrastrukturę krytyczną stanowią zagrożenie dla ludności cywilnej, są niedopuszczalne, a prędzej czy później doprowadzą do utraty niewinnego życia ”.

LOL

To jest trochę zabawne ****
USA wydały oficjajne oświadczenie: „USA zdecydowanie potępia dzisiejsze ataki dronów na obiekty naftowe w Abqaiq i Khurais. Te ataki na infrastrukturę krytyczną stanowią zagrożenie dla ludności cywilnej, są niedopuszczalne, a prędzej czy później doprowadzą do utraty niewinnego życia ”.

LOL

To jest trochę zabawne **** tutaj ...

Co robią zrzucanie bomb F15 w Jemenie ... ???

Tylko pytam.
drdre1111
I co z tego że wyszła Grecja z recesji jak teraz już nadeszła kolejna recesja i to o wiele potężniejsza? Rozpad strefy euro wisi na włosku. Mówi Ci coś temat problemy strefy euro redachtorze?

Powiązane: Grecja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki