REKLAMA

Tusk: Budżetówka musi dostać 20 proc. podwyżki, a nauczyciele - 30 proc.

2023-09-11 18:54
publikacja
2023-09-11 18:54

Pracownicy budżetówki muszą dostać 20 proc. podwyżki, a nauczyciele 30 proc., minimum 1500 zł od każdego etatu - powiedział w poniedziałek w Opolu szef PO Donald Tusk. Lider Platformy mówił też, że "dla PiS-owskich urzędników każdy, kto ciężko pracuje, jest w jakimś sensie zagrożeniem albo wrogiem".

Tusk: Budżetówka musi dostać 20 proc. podwyżki, a nauczyciele - 30 proc.
Tusk: Budżetówka musi dostać 20 proc. podwyżki, a nauczyciele - 30 proc.
/  Abaca Press

Podczas spotkania z mieszkańcami w Opolu lider PO mówił o obecnej sytuacji przedsiębiorców. Podkreślał, że codziennie rozmawia z nimi i ich relacje o tym, z czym muszą się borykać, są w jego ocenie dramatyczne. Tymczasem - podkreślał - "siła naszego narodu i siła naszej gospodarki jest w rękach, sercach, umysłach naszych polskich przedsiębiorców, szczególnie tych drobnych, a nie urzędników z Warszawy, nie PiS-owskich ministrów".

Podkreślił, że nadzieją dla przedsiębiorców są postulaty KO. "Że przedsiębiorca nie będzie musiał płacić tego nowego, wymyślonego przez (premiera Mateusza) Morawieckiego podatku, który się przewrotnie nazywa +składka zdrowotna+, a jest okrutnym podatkiem, który ma na celu wyciągnąć maksimum kasy z kieszeni tego, który codziennie pracują. Że, wreszcie, przedsiębiorcy, szczególnie ci drobni, będą mogli mieć urlop" - mówił.

Zaznaczył, że - zgodnie z propozycjami KO - przedsiębiorca będzie miał prawo "do tych kilku tygodni urlopu, jak każdy pracujący czy pracująca w Polsce". "Składka zdrowotno-ryczałtowa, urlop, ale też chorobowe" - wyliczał.

Tusk podkreślał, że zbyt wiele lat osoby ciężko pracujące, w tym kobiety "biorą na siebie wysiłek prowadzenia firmy małej, średniej i osiągają sukcesy, a słyszą codziennie jakieś paskudne teksty - jak nie od Morawieckiego, to od (Jarosława) Kaczyńskiego, jak nie od (Tadeusza) Rydzyka, to w TVP Info - że przedsiębiorcy to jest podejrzane plemię jakieś". Podkreślał, że słyszał pod przedsiębiorców, szczególnie tych starszych, że "oni się czują jak kiedyś za komuny - gdy ich wyzywano od badylarzy, od prywaciarzy, od cwaniaków".

"I te domiary, podatki - i ten czas wrócił. Dla PiS-owskich urzędników każdy, kto ciężko pracuje, jest w jakimś sensie zagrożeniem, albo wrogiem, albo przeciwnikiem. Czy to jest nauczycielka - to trzeba ją dobić taka pensją, że chce się płakać, czy to jest drobny przedsiębiorca, czy to jest nawet urzędnik państwowy - szczególnie przy tej inflacji, wiecie, co ci ludzie czują, gdy mają 3 tysiące na rękę, i słyszą od wielu miesięcy, że może 3 procent, a może 5 proc. dostaną podwyżki" - mówił Tusk.

Lider PO zaznaczył, że "budżetówka musi dostać 20 proc. - i to jest zaledwie wyrównanie, a nauczyciele dostaną 30 proc., minimum 1500 zł od każdego etatu". (PAP)

autorzy: Wiktoria Nicałek, Marek Szczepanik

wni/ masz/ sdd/

Źródło:PAP
Tematy
Ranking kont osobistych dla młodych – listopad 2023 r.

Ranking kont osobistych dla młodych – listopad 2023 r.

Komentarze (30)

dodaj komentarz
kristoff80
Taaaak taaaaaak, oczywiście wierzymy ci Donaldzie. TUSK- trzeba umieć skur....kłamać osiągnął pod tym względem poziom mistrzowski, Niestety, trzeba być nie lada głąbem, żeby uwierzyć choć w jedno słowo tego szkodnika.
pozhoga
Ciekawe jak gazwyb wytłumaczy to wyznawcom...
roza_von_tusk
Te brednie wyglądają na to że agent Oscar chce pokazać swojemu oficerowi prowadzącemu że pomimo nacisków z Berlina nie da się tych wyborów wygrać i musi wrócić z powrotem na etat podawacza płaszcza starej niemry.
tomkooo
Ale brednie. Wierzysz w to?
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
pozhoga
Alternatywa jest - zbiera całe 10-15%, bo nie ma usłużnych mediów...
dasbot
Tylko kadencyjność dla posłów i senatorów uchroni nas przed festiwalem obietnic. Dość promocji zawodu polityk. Max 2 kadencje 4 lata i do roboty! Koniec z życiem na nasz koszt i szastaniem publicznymi pieniędzmi. Niskie podatki, niska redystrybucja PKB przez budżet = większa zamożność społeczeństwa, bo więcej zostanie w naszych portfelach,Tylko kadencyjność dla posłów i senatorów uchroni nas przed festiwalem obietnic. Dość promocji zawodu polityk. Max 2 kadencje 4 lata i do roboty! Koniec z życiem na nasz koszt i szastaniem publicznymi pieniędzmi. Niskie podatki, niska redystrybucja PKB przez budżet = większa zamożność społeczeństwa, bo więcej zostanie w naszych portfelach, a zarazem mniej "tłuszczu", z którego mogą się żywić partyjne sitwy. No i jeszcze trzeba by system d'Hondta zmienić, aby ludzie mogli głosować na ludzi, którzy w ich okręgach są im znani i niekoniecznie chcą w partiach tyłki lizać wierchuszce z W-wy. Proste? Oczywiście, że tak. Wykonalne?...........I to powinno być piąte pytanie w nadchodzącym referendum.......
1as
Taaak, w trosce o was przedsiębiorcy, każe wam dać podwyżki 100 procent dla waszych wykorzystywanych pracowników. A dla was w zamian, kwotę wolną od podatku, 30 albo 60 tys. , nie pamiętam, zresztą nieważne, zysku i tak nie będzie po tych podwyżkach.
prawnuk
30% podwyżki dla nauczycieli:
podstawówki i licea = 3690 *1,3 = 4797
uczelnie = 3605*1,3= 4686
minimalna w 2024 wyniesie 4300...
czyli podstawówki 12% powyżej minimalnej , uczelnie 11%

pis i tak musiałby podnieś od stycznia /minimalna 4224/ w szkołach o 14%, a na uczelniach 17%

Powiązane: Praca

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki