Polityka demograficzna wymaga działań długofalowych. Nie sprzyjają jednak zapowiedzi polityków opozycji o możliwym ograniczeniu programów społecznych - przekazała PAP minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg, komentując najnowsze badanie CBOS.


Z badań CBOS przeprowadzonych w drugiej połowie 2022 r., w których pytano kobiety o ich plany prokreacyjne wynika, że 32 proc. kobiet w wieku 18–45 lat planuje potomstwo w bliższej lub dalszej perspektywie, natomiast 68 proc. nie ma takich planów.
Wina Tuska
"Badanie CBOS potwierdza to, o czym mówiliśmy od lat - gdy kobiety z wyżu lat 70. i 80. były w wieku, w którym mogły zostać matkami, nie otrzymały wsparcia ze strony rządzącej wówczas Platformy Obywatelskiej i w konsekwencji nie zdecydowały się na potomstwo. To była prawdziwa katastrofa demograficzna" - skomentowała minister Maląg.
Przeczytaj także
"Rządy Zjednoczonej Prawicy znacznie poprawiły warunki do posiadania dzieci. Już w 2016 r. wprowadziliśmy program Rodzina 500+, a w minionym roku dodatkowo uruchomiliśmy Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. Tylko w ramach tych dwóch programów rodzina może otrzymać aż 120 tys. zł na dziecko od urodzenia do osiągnięcia pełnoletności" - powiedziała.
Jak podkreśliła, bardzo ważny dla młodych rodziców jest również rozwój sieci żłobków w ramach programu Maluch+. "Gdy przejmowaliśmy władzę w 2015 r. w Polsce było jedynie 84 tys. miejsc opieki. Obecnie mamy ich już blisko 230 tys. i cały czas przybywają kolejne. W ciągu najbliższych lat powstanie kolejne 100 tys. miejsc w żłobkach" - mówiła.
Szefowa MRiPS przekazała, że dzięki wprowadzeniu programów rządu Zjednoczonej Prawicy, rodziny miały lepsze warunki do realizacji swoich marzeń o posiadaniu potomstwa, czego wynikiem był okresowy wzrost liczby urodzeń drugich oraz znaczny wzrost urodzeń trzecich i dalszych dzieci.
Gdzie są te dzieci? Już się urodziły
"Po wprowadzeniu tak szerokiego wsparcia ze strony rządu znaczna część kobiet już przed 2022 r. zrealizowała swoje intencje prokreacyjne, co również tłumaczy spadek odsetka kobiet planujących potomstwo w najnowszym badaniu CBOS" - dodała.
"Pamiętajmy też, że polityka demograficzna wymaga działań długofalowych, przemyślanych i konsekwentnych. Poczuciu stabilizacji rodzin z pewnością nie sprzyjają zapowiedzi polityków opozycji o możliwym ograniczeniu, a nawet likwidacji programów społecznych. To może wprowadzać niepokój i zniechęcać do podejmowania decyzji o powiększeniu rodziny" - podsumowała.
Finansowe walkowery pracujących matek. Ten poradnik ma im zapobiec
Matki pracujące. Biznes je kocha, biznes nienawidzi
Pracodawcy w końcu zauważyli rodziców. Raz hit, raz greenwashing
Nadchodzi work-life balance dla Polaków. "Pudrujemy trupa"
Tylko 1 tys. zł zasiłku dla mam na śmieciówkach. Ale da się dostać znacznie więcej
Autorka: Katarzyna Herbut
kh/ mhr/