PKN Orlen opublikował wyniki finansowe za pierwsze półrocze 2022 r. Najbardziej wartościowa polska spółka na GPW pochwaliła się najlepszymi przychodami w historii, ale końcowy zysk znacznie obniżyły miliardowe odpisy.


Sezon wyników na GPW trwa w najlepsze. Szczególną uwagę inwestorów zwracają spółki z branży będącej beneficjentem sytuacji na rynku ropy. Wysokie marże rafineryjne, które napędziły zyski PKN Orlen, wynikają z niskich zapasów paliw na świecie, ograniczonych dostaw ropy z Rosji, ale i niewystarczających światowych mocy rafineryjnych na skutek braku odpowiednich inwestycji czy, jak choćby w naszym regionie, w wyniku awarii instalacji Grupy OMV pod Wiedniem.
Oprócz tego na wyniki wpływ miał wciąż wysoki popyt płynący z rozpędzonej gospodarki i odradzającej się po pandemii konsumpcji paliw przez większą mobilność w ruchu drogowym, ale i lotniczym. Według OPEC cały 2022 r. powinien przynieść wzrost popytu na ropę na poziomie 2,5 proc. rdr.
W ciągu pierwszego półrocza w Polsce konsumpcja oleju napędowego zwiększyła się o 8 proc., a benzyny o 14,5 proc.– podał PKN Orlen w raporcie.
Nie bez znaczenia były wyniki segmentu energetycznego, który również korzysta na marżach na produkcji energii.
Rekordowe półrocze
Jak wynika z opublikowanych danych finansowych PKN Orlen za I półrocze 2022 r., przychody grupy wyniosły 103,25 mld zł (+91 proc.rdr), zysk z działalności operacyjnej powiększony o amortyzację EBITDA wyniósł w tym czasie prawie 11,6 mld zł (+52,3 proc. rdr), natomiast zysk netto 6,528 mld zł. EBIDTA LIFO lepiej oddająca kondycję biznesu (o czym nieco niżej) wyniosła 8,103 mld zł (+47 proc. rdr).
Wyniki na poziomie zysku netto, EBIT i raportowanej EBITDA nie są porównywalne z prognozami analityków, które zostały sporządzone przed ogłoszeniem przez PKN Orlen odpisów aktualizujących wartość aktywów trwałych - podał PAP w komunikacie.
Oczekiwania zostały spełnione nawet mimo olbrzymich odpisów, o których spółka poinformowała na kilka dni przed publikacją raportu finansowego. Przychody okazały się najlepsze w historii, a sam zysk netto wzrósł rok do roku o 58,6 proc. By właściwie ocenić kondycję spółek z branży paliwowej, lepszą miarą niż zysk netto jest EBITDA LIFO. Koryguje ona wynik o zdarzenia jednorazowe, ruchy na zapasach, odpisy aktywów czy jednorazowe zyski i straty, co sprawia, że jest bardziej miarodajna niż zysk netto. Zresztą w prezentacjach inwestorskich to ta pozycja jest pokazywana przez sam PKN Orlen na pierwszym miejscu.
Szerzej pojęcie wyjaśnialiśmy w bankierowym Słowniku Inwestora PKN Orlen. O ile wzrost zysku netto, szczególnie za cały 2021 r., robił wrażenie (+296 proc. rdr), o tyle EBIDTA LIFO w 2021 r. wzrosła o 69 proc. Ciągle imponująco, ale bez porównania z dynamiką zysku netto. Zaraportowane pierwsze półrocze 2022 r. daje dobrą podstawę do poprawy ubiegłorocznych rekordowych wyników, co jeszcze przed publikacją raportu starały się wycenić liczne rekomendacje biur maklerskich.


Innymi wskaźnikami, które rozpalały wyobraźnię inwestorów (na plus) oraz opinię publiczną (na minus), były marże. To jedne z podstawowych rynkowych zmiennych, które branża, obok cen paliw, publikuje z miesiąca na miesiąc. Dotyczy to modelowej marża downstream, modelowej marży petrochemicznej i modelowej marży rafineryjnej. W przypadku całej trójki wyższe wartości są dla spółki lepsze. Modelowe, dlatego że oparte są na danych, które można nazwać historycznym, tak by nie zdradzać szczegółowych informacji o faktycznych warunkach kontraktowych.


Drugi kwartał był szczególnie udany pod kątem pracy rafinerii, ponieważ w każdym kolejnym jego miesiącu modelowa marża rafineryjna wzrastała. W kwietniu wyniosła 20,5 USD/b, w maju podskoczyła do 24,3 USD/b, a najwyższy poziom osiągnęła w czerwcu, sięgając 34,5 USD/b. Lipiec i nowy kwartał przyniósł już znaczny spadek do 18,5 USD/b. Wynik za cały II kwartał to 26,5 USD/b., średnia ceny ropy Brent w tym czasie wyniosła 113,9 dol. za baryłkę wobec 102,2 dol. w I kwartale.
Modelowa marża petrochemiczna wyniosła z kolei w II kwartale 1405 eur/t, gdy w pierwszym jej wartość osiągnęła 1166 eur/t.
Rafineria dalej najmocniejsza w II kwartale
W II kwartale 2022 r., tak jak w poprzednich, to segment rafineryjny najmocniej wpłynął na wyniki całej grupy, generując 3,176 mld zł EBITDA. Segment energetyczny również mocno kontrybuował na skonsolidowany wynik i w II kwartale jego EBITDA wyniosła 1,161 mld zł, petrochemia dodała 1,633 mld. Detal i wydobycie odpowiadały za 695 i 304 mln zł EBITDA.
"Wyniki rafinerii nie są zaskoczeniem dla rynku i wpisują się w rezultaty osiągane przez całą, globalną branżę przerobu ropy. Widzimy już jednak symptomy pogorszenia sytuacji makroekonomicznej dla tego sektora, co sprawia, że kolejne miesiące będą wiązały się z dużymi wyzwaniami, związanymi z prognozowanym spadkiem popytu na paliwa, przy utrzymujących się wysokich cenach surowców. Szczególne znaczenie zyskują w tym kontekście nasze inwestycje rozwojowe, takie jak energetyka odnawialna czy paliwa alternatywne, które trwale zwiększają nasze bezpieczeństwo i niezależność od dostaw surowców ze Wschodu" - powiedział prezes Daniel Obajtek.
PKN Orlen po przejęciu Lotosu to obecnie najbardziej wartościowa polska spółka na GPW, która wkrótce będzie jeszcze większa po fuzji z PGNiG kończącej proces budowy koncernu multienergetycznego. Wyniki polskiego giganta były szczególnie wyczekiwane ze względu na szansę pobicia historycznego rekordu przychodów z I kwartału 2022 r., które wyniosły wtedy 45,44 mld zł, jak i zysku netto z IV kwartału 2021 r. na poziomie 3,17 mld zł. Widoczny w raportach zysk netto przekraczający 4,3 mld zł za II kw. 2020 r. to księgowy efekt ujęcia, a raporcie nabycia aktywów Energii w korzystnej cenie. Co zresztą do tej pory jest przyczyną sporu PKN Orlen z mniejszościowymi akcjonariuszami energetycznej spółki.
W II kwartale 2022 r. PKN Orlen zanotował 3,68 mld zł zysku netto, o 64 proc. więcej rdr. Przychody paliwowej spółki niemal podwoiły się do 57,8 mld zł, a EBITDA LIFO wzrosła o 73 proc. do 5,34 mld zł. Konsensusu PAP Biznes zakładał, że skorygowana EBITDA LIFO wyniesie 7,39 mld zł. Z prezentacji PKN Orlen wynika, że sprzedaż paliw na stacjach w Polsce odpowiadała za ok. 8 proc. zysku operacyjnego EBITDA LIFO.
"Ten drugi kwartał to najlepszy w historii kwartalny wynik Orlenu w ujęciu skorygowanym. Porównujemy tylko do naszych prognoz i naszym zdaniem wyniki są lekko lepsze od oczekiwań. Oczyszczona EBITDA LIFO według naszych metodologii wynosi prawie 7,8 mld zł w stosunku do oczekiwanych przez nas blisko 7,1 mld zł, czyli ponad 700 mln zł lepiej" - powiedział PAP Biznes Łukasz Prokopiuk z DM BOŚ.
Kurs daleko w tyle za wynikami i ... branżą
Historyczne wyniki nie przekładają się póki co na gwałtowny wzrost kursy akcji PKN Orlen na warszawskiej giełdzie. Od początku roku notowania są wyżej tylko 2,06 proc. mimo że w tym czasie opublikowano raporty za IV kwartał 2021 r. (i cały rok), I kwartał 2022 r., w każdym kolejnym prezentując wspomniane najwyższe wyniki. Na podobnym poziomie ok. 2,64 proc. kurs akcji wzrósł w czasie ostatnich 12 miesięcy. Po publikacji wyników za I półorcze, po otwarciu sesji notowania akcji PKN Orlen, rosły chwilę po godz. 9.02 o ok. 3,6 proc., by w ciągu następnych godzin przejść do spadków. O godz. 11.25 kurs zniżkował o 3,2 proc. przy 53 mln zł obrotu.
Tyle że rok temu średnia cena ropy, chociaż na kursie wzrostowym przyspieszonym później rosyjską agresją, była na poziomie sprzed pandemii, czyli poniżej 75 dolarów za baryłkę. Sprawia to, że współczynnik cena/zysk dla spółki wynosi 2,65 i jest jednym z najniższych w WIG20.
Do góry kursu nie podnoszą kolejne wyższe ceny docelowe prognozowane w rekomendacjach domów maklerskich i perspektywy, jakie rysują się przed spółką w efekcie procedowanych fuzji. W założeniach PKN Orlen stojących u podstaw konsolidacji sektora paliwowego pod jego skrzydłami jest przede wszystkim efekt synergii i zwiększenie skali działalności.
"Kurs Orlenu od początku roku zachowuje się praktycznie najgorzej z całego spektrum spółek rafineryjnych, zarówno w Europie, jak i w USA. (...) perspektywy na kolejny rok, nawet przy normalizacji marż rafineryjnych, równiez wyglądają obiecująco w kontekście ekspozycji na rekordowe ceny energii elektrycznej" - napisano w rekomendacji BM mBanku.
To prawda, kurs BP zyskał w tym roku blisko 40 proc., Chevron jest wyżej o 63 proc., Exxon Mobil o 71 proc., z kolei akcje TotalEnergis zykały 34 proc na wartości, a MOL-a blisko 40 proc. na giełdzie w Budapeszcie. Słabiej zachowały się m.in akcje OMV (-19 proc. ytd), ale tam kurs zdołowały w ostatnich dwóch miesiącach problemy ze wspomnianą rafinerią.
„Sama fuzja co do trendów niewiele zmieni, dlatego że Lotos jest w takim samym, bardzo sprzyjającym otoczeniu makro. W przypadku wszystkich trzech spółek z sektora nafty i gazu perspektywy na kolejne okresy są bardzo dobre. Czy w połączonym podmiocie, czy w każdym z osobna kolejne kwartały powinny być bardzo mocne” – mówił Kamil Kliszcz z BM mBanku, cytowanego przez „Puls Biznesu”.
Według niego po połączeniu trzech firm nowy koncern będzie generował w latach 2023-25 średnio 40 mld zł EBITDA, praktycznie nie mając długu netto.
Wśród ryzyka w najbliższym horyzoncie trzeba na pewno wziąć pod uwagę dalsze spadki cen ropy w efekcie o obaw o recesję w światowej gospodarce oraz lokalny czynnik, jakim są plany rządu nałożenia podatku od nadmiarowych zysków (wzorem innych państw europejskich). Ten pojawia się też już przy rekomendacjach dotyczących spółki. Zmienny rynek ropy bardzo szybko odbija się też na marżach, które według PKN Orlen w lipcu były prawie o połowę niższe niż w rekordowym czerwcu.
Wątpliwości inwestorów mogą budzić też tzw. zdarzenia jednorazowe, które w istotny sposób wpływają na wyniki PKN Orlen. W I kwartale 2022 roku spółka straciła np. dużo na hedgingu (zabezpieczającym ceny ropy) i wycenie kontraktów na emisję dwutlenku węgla. Było to odpowiednio 1,17 mld zł i 1,73 mld zł. W II kwartale jeszcze przed wynikami pojawiły się wspominane odpisy na kwotę ok. 2,8 mld zł, co ciekwe poczynione na aktywach rafinerycjnych, które są obcnie kurą znosząca złote jajka. W zaraportowanym II kw. wynik też jest obniżony przez 2,2 mld zł straty na hedgingu oraz o blisko 0,5 mld zł wyceny i rezerwy CO2.
Warto jeszcze zwrócić uwagę na zadłużenie spółki, które na koniec czerwca wynosiło 11,627 mld zł i było niższe o 648 mln zł w porównainu z końcem 2021 r. Na wyniki miały także wpływ kursy walut, zwłaszcza dolara. Średnia cena w I kwartale wyniosła 4,13 zł, a w II kw. 4,36 zł. Przychody z Polski stanowiły więcej niż 50 proc. przychodów koncernu zarówno w pierwszym półroczu 2022 roku (55 proc.), jak i w całym 2021 roku (54,5 proc.).
W pierwszym półroczu Grupa Orlen zrealizowała inwestycje na poziomie 6,3 mld zł. W drugim półroczu planowane jest przyspieszenie inwestycji i realizacja nakładów na poziomie 15,2 mld zł w skali roku - rekordowym w historii spółki.
Wyniki PKN Orlen wpisują są w okres dobrej koniunktury dla całej branży naftowo-energetycznej. Bezprecedensowe okazały się zyski amerykańskich koncernów. Dochody takich spółek jak ExxonMobil i Chevron za II kwartał 2022 r. wyniosły odpowiednio 17,85 mld dol. i 11,62 mld dol. Shell w ostatnim kwartale odnotował zysk w wysokości 11,5 mld dol, bijąc rekord z poprzedniego kwartału (9,1 mld dol.). Francuski TotalEnergis prawie potroił zysk rok do roku w II kwartale, osiągając 5,7 mld dol. Austriacka grupa energetyczno-chemiczna OMV ponad dwukrotnie zwiększyła podstawowy zysk operacyjny, a hiszpański Repsol osiągnął zysk netto w wysokości 2,59 mld dol. za całe pierwsze półrocze, podwajając wynik rok do roku.
Wyniki Grupy MOL w II kwartale
Większość z nich w efekcie raportowanych wyższych wyników zadeklarowała chęć zwiększenia udziału akcjonariuszy w partycypacji w historycznych zyskach. TotalEnergis podniósł o 5 proc. zaliczkową dywidendę i ogłosił plan skupu akcji, o 10 proc. zwiększyło swoją dywidendę BP, Shell ogłosił program wykupu akcji w wysokości 6 mld dol. Trudno się spodziewać podobnego ruchu PKN Orlen, zwłaszcza że po rekordowym zysku za 2021 r. pozostawił dywidendę dla akcjonariuszy na tym samym poziomie co za 2020 r. - najsłabszym od wielu lat pod względem zysku. Wypłata dywidendy za 2021 rok na poziomie 3,5 zł na akcję, nastąpi 3 października br.
Rosnące ceny paliw w 2022 r. są tematem nie tylko interesującym akcjonariuszy spółek paliwowych, ale przede wszystkim wszystkich Polaków zmagających się z rosnącą inflacją. Na Orlenie jako na największym koncernie paliwowym na rynku skupiona jest uwaga wszystkich, którzy tankują na stacjach paliwowych.
Na koniec czerwca PKN Orlen miał ich 1819, czyli 23,15 proc. wszystkich działających w Polsce miejsc do tankowania. Więcej należało tylko do operatorów niezależnych (3766) (dane Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego). W sumie na wszystkich rynkach, których operuje PKN Orlen, było 2885 stacji.