Po dwudniowym odbiciu indeksy warszawskiej giełdy przerwały marsz w górę i w środę na parkiecie dominowała znów czerwień. Wśród blue chipów największych spadków doświadczyły akcje spółki, która zaledwie wczoraj pobiła swój historyczny rekord notowań. Najmocniej drożały walory Pepco, które podobno planuje dopłacić, by pozbyć się nierentownego biznesu.


Indeksy GPW ruszyły na południe od pierwszych minut środowej sesji, a skala ich wyprzedaży była największa około południa. W kolejnych godzinach polska giełda próbowała odrabiać straty, ale nie udało jej się wyjść na plus. Największe szarpnięcie na wykresie WIG20 pojawiło się po przegłosowaniu wotum zaufania wobec rządu Donalda Tuska.
"Wotum zostanie pewnie udzielone, co jest prorynkowe, ale pytanie, jakie będą kolejne ruchy rządu. Widać wyczekiwanie, czy kwestia deregulacji przyspieszy, jak dalej będzie wyglądała dyskusja na temat podatku od nadmiarowych zysków, czy zostanie ona wygaszona, czy będzie zaogniona" - skomentował dla PAP Biznes analityk DM BOŚ Konrad Ryczko.
WIG20 zakończył dzień notowań na poziomie 2 779,83 punktów, ze stratą w wysokości 0,51%. WIG oddał 0,38%, wycofując się do 101 699,25 punktów. MWIG40 zakończył sesję w punkcie odniesienia, a SWIG80 spadł o 0,26%.
Wartość obrotu na warszawskiej giełdzie przekroczyła 1,9 mld złotych, z czego ok. 1,67 mld złotych dotyczyło spółek z indeksu WIG20. Największa wartość obrotu miała miejsce na akcjach Allegro (263 mln zł), PKO BP (216 mln zł) i Orlenu (181 mln zł).
Najważniejszym odczytem makroekonomicznym środy były dane o inflacji w USA w maju 2025 r. Statystyki CPI znów okazały się nieznacznie niższe od oczekiwań większości ekonomistów, osiągając wartość 2,4% (cel Fed wynosi 2%). O godzinie 17:00 amerykańskie indeksy S&P500 i Nasdaq zwyżkowały o odpowiednio 0,30% i 0,39%.
"Zakończyły się negocjacje administracji amerykańskiej i chińskiej. Nie wiadomo, na co liczył rynek, ale wydaje się, że nie wydarzyło się tam wiele. Jest jakiś progres, bo wrócili do rozmów. Przewijały się kwestie, że Stany poluzują eksport chipów do Chin, w związku z tym Chiny poluzują kwestię eksportu metali ziem rzadkich" - powiedział PAP Biznes Konrad Ryczko.
Wracając na polską giełdę, najmocniej przecenioną spółką w indeksie WIG20 była w środę Grupa Kęty, której akcje potaniały o 4,71%. Dzień wcześniej jej notowania osiągnęły najwyższy poziom w historii, co mogło okazać się pretekstem do realizacji zysków. Spadkom w środę nie towarzyszyły nowe informacje na kanale ESPI spółki, poza włączeniem do obrotu na GPW 49 tys. akcji serii L.
Sporo traciły również Orange (-3,03%) i mBank (-2,98%), który przekazał na kanale ESPI, że jego dyrektor zarządzający ds. marketingu sprzedał akcje spółki za przeszło 440 tys. złotych. Ponad 2% oddały także notowania Kruka (-2,31%).
W indeksie największych spółek z GPW najmocniej drożały w środę akcje Pepco, które zyskały równe 5%. Według Sky News grupa szykuje się do sprzedaży sieci Poundland. Jak podali informatorzy stacji spółka jest gotowa dopłacić do transakcji "dziesiątki milionów funtów". W przypadku finalizacji umowy Pepco pozbędzie się balastu w postaci ponad 200 nierentownych sklepów.
Oprócz tego na liście największych spółek, które oparły się spadkom, znalazły się Pekao (+1,45%), Budimex (+1,31%), Żabka (+0,97%), PGE (+0,71%), Allegro (+0,51%) i CCC (+0,40%).
W indeksie MWIG40 najwięcej zyskały w środę akcje Auto Partnera, które podrożały o 4,49%. 2,20% zyskały z kolei notowania Inter Cars, dzięki czemu WIG-Motoryzacja był tego dnia najmocniejszym indeksem sektorowym GPW, zwyżkującym o 2,55%.
Po zakończeniu wtorkowej sesji Inter Cars podało informację, że wypłaci 1,42 zł dywidendy na akcję z zysku netto za 2024 r., czyli łącznie przeznaczy na wypłatę dywidendy 20,12 mln zł - podała spółka w komunikacie.
Wśród średnich spółek najwięcej straciły tego dnia akcje 11 bit Studios, przecenione o 4,08%. W czwartek mają pojawić się recenzje nowej odsłony popularnej gry studia "The Alters".
MM
























































