Ministrowie ds. europejskich państw UE przyjęli w piątek w Brukseli 18. pakiet sankcji unijnych wobec Rosji - poinformowała duńska prezydencja w Radzie UE. Zdaniem szefowej unijnej dyplomacji Kai Kallas to jeden z najsurowszych pakietów sankcji od początku wojny.


Pakiet zakłada m.in. objęcie restrykcjami kolejnych 105 statków z rosyjskiej tzw. floty cieni, ich armatorów oraz ograniczenie dostępu rosyjskich banków do finansowania.
Flota cieni to stare, wysłużone statki, w większości nieubezpieczone i pływające pod różnymi banderami, które Rosja wykorzystuje nieoficjalnie do transportowania swojej ropy, by uniknąć sankcji Zachodu. Statki stanowią poważne zagrożenie również dla wód państw UE, bo w przypadku np. wycieku ropy nikt nie ponosi odpowiedzialności. Zachód sukcesywnie nakłada sankcje na kolejne jednostki z tej floty.
Osiemnasty pakiet sankcji UE przewiduje również całkowity zakaz działalności gazociągów Nord Stream. Obniżony zostanie też pułap cenowy na rosyjską ropę. Limit ceny surowca - eksportowanego do krajów trzecich - będzie ustalany na poziomie 15 proc. poniżej wartości rynkowej z ostatnich trzech miesięcy. Obecny pułap, ustalony w 2022 r., wynosi 60 dolarów za baryłkę i jest powyżej ceny rynkowej. Po obniżeniu będzie wynosił ok. 47-48 dolarów za baryłkę.
Limit cenowy to mechanizm sankcyjny wprowadzony przez państwa G7, UE i Australię w grudniu 2022 r. w celu ograniczenia dochodów Rosji z eksportu ropy. Państwa zachodnie nie zakazały kupowania rosyjskiej ropy przez inne kraje (np. Indie, Chiny), ale wprowadziły zasadę, że firmy z UE, USA, G7 i ich sojusznicy nie mogą świadczyć usług transportowych, ubezpieczeniowych, pośredniczących dla transportu rosyjskiej ropy, jeśli jest ona sprzedawana w cenie powyżej ustalonego limitu.
Kallas poinformowała też, że nowy pakiet zakłada wywarcie dodatkowej presji na rosyjski przemysł zbrojeniowy, a także na chińskie banki pomagające Rosji w obchodzeniu sankcji. Ograniczony zostanie też eksport technologii wykorzystywanych w produkcji dronów bojowych.
Sankcjami objęto ponadto największą rafinerię rosyjskiej firmy naftowej Rosnieft w Indiach. Restrykcje obejmują też osoby zaangażowane w systemową indoktrynację ukraińskich dzieci.
Szef MSZ Francji: Sankcje UE wobec Rosji są bez precedensu, zmusimy Putina do rozejmu
Szef MSZ Francji Jean-Noel Barrot skomentował w piątek porozumienie osiągnięte w Unii Europejskiej w sprawie 18. pakietu sankcji wobec Rosji, oceniając, że chodzi o bezprecedensowe restrykcje. Zapewnił, że UE wraz z USA zmuszą przywódcę Rosji Władimira Putina do zgody na rozejm w wojnie w Ukrainie.
„My, Europejczycy, przyjmujemy bezprecedensowe sankcje wobec Rosji i krajów, które ją wspierają” - napisał Barrot w serwisie X. Zapewnił, że Francja odegrała w tym kluczową rolę, i dodał: „Razem ze Stanami Zjednoczonymi zmusimy Władimira Putina do rozejmu”.
Pakiet przewiduje m.in.: sankcje na kolejne statki z tzw. floty cieni i na rafinerię rosyjskiego koncernu Rosnieft w Indiach, a także ograniczenie dostępu banków rosyjskich do finansowania.(PAP)
awl/ akl/
Przyjęcie pakietu skomentowała szefowa KE Ursula von der Leyen. „Uderzamy w samo serce rosyjskiej machiny wojennej, obierając za cel jej sektor bankowy, energetyczny i wojskowo-przemysłowy oraz nowy, dynamiczny limit cenowy (eksportowanej przez Rosję - PAP) ropy naftowej. Wywieramy presję i utrzymamy ją, dopóki (przywódca Rosji Władimir) Putin nie zakończy wojny” - napisała na X.
Słowacja długo blokowała 18. pakiet sankcji, uzależniając poparcie dla niego od uzyskania od Brukseli gwarancji wsparcia w związku z przyjęciem przez Komisję Europejską planu rezygnacji z rosyjskiego gazu od 2028 r.
W czwartek premier tego kraju Robert Fico zapowiedział, że znosi blokadę, bo Słowacja osiągnęła już wszystko, co mogła, starając się uzyskać gwarancje przed szkodami, których obawia się w związku z planowanym przez KE całkowitym zakończeniem importu gazu z Rosji od 2028 roku.
Przyjęcie każdego pakietu sankcji w UE wymaga jednomyślności.
Minister Szłapka o 18. pakiecie sankcji: mocne uderzenie w potencjał Rosji
Osiemnasty pakiet sankcji UE to mocne uderzenie w Rosję, której gospodarka opiera się na eksporcie paliw kopalnych – powiedział w piątek minister ds. europejskich Adam Szłapka. Wyraził przekonanie, że sankcje te będą skuteczne, nawet jeśli nie przyłączą się do nich USA.
- Bardzo cieszymy się z tego pakietu sankcji. Polska prezydencja nad nim pracowała (...). Ze względów czysto politycznych został on przyjęty w czasie duńskiej prezydencji (w Radzie UE - PAP), dwa tygodnie później – powiedział minister dziennikarzom w Brukseli.
Szłapka uczestniczy w piątek w posiedzeniu ministrów ds. europejskich w Brukseli, na którym przyjęto 18. pakiet restrykcji.
Do tej pory pakiet blokowała Słowacja, która – choć nie sprzeciwiała się samym sankcjom – była przeciwna innym planom Komisji Europejskiej dotyczącym odejścia od rosyjskiego gazu po 1 stycznia 2028 r. i w tej sprawie domagała się ustępstw. W czwartek słowacki premier Robert Fico zapowiedział jednak, że wycofa weto po tym, jak otrzymał od KE gwarancje dotyczące pomocy w ograniczeniu skutków ewentualnego wzrostu cen gazu.
Najnowszy pakiet sankcji obejmuje firmy powiązane z gazociągiem Nord Stream, kolejne rosyjskie banki, jednostki tzw. floty cieni, a także wprowadza zakaz eksportu produktów krytycznych dla rozwoju rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego. Przewiduje również ustalenie płynnego limitu ceny na ropę z Rosji na poziomie 15 proc. poniżej średniej ceny rynkowej surowca z poprzednich trzech miesięcy.
– To jest mocne uderzenie w potencjał Rosji, bo jej siła wynika z dość prymitywnej gospodarki, opartej niemal wyłącznie na eksporcie nieprzetworzonych paliw kopalnych – podkreślił Szłapka.
Minister wyraził również przekonanie, że pułap cenowy może być skuteczny nawet jeśli USA nie przyłączą się do nowych restrykcji.
Za poprzedniego prezydenta USA Joe Bidena Stany Zjednoczone wraz z UE wprowadziły obecnie obowiązujący limit cenowy na poziomie 60 dolarów za baryłkę. Następca Bidena, obecny prezydent USA Donald Trump, mimo nacisków UE i Wielkiej Brytanii, nie wyraził dotąd zgody na jego dalsze obniżenie.
Z Brukseli Maria Wiśniewska (PAP)
mws/ akl/ lm/
Zełenski o 18. pakiecie sankcji UE wobec Rosji: słuszna decyzja, potrzebna właśnie teraz
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził w piątek wdzięczność przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i wszystkim przywódcom krajów UE za przyjęcie 18. pakietu sankcji UE wobec Rosji.
„Chciałbym szczególnie podziękować Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej, oraz wszystkim przywódcom państw UE za ich solidarność i wspólne pryncypialne stanowisko. Dziękuję przewodniczącemu Rady Europejskiej Antonio Coscie. Dziękuję Danii za naprawdę mocny początek prezydencji w UE. To słuszna decyzja, potrzebna właśnie teraz jako odpowiedź na coraz brutalniejsze ataki Rosji na nasze miasta i wsie” - oświadczył Zełenski (https://tinyurl.com/46hnhbam).
Zauważył, że 18. pakiet sankcji oznacza dalszą presję na rosyjską flotę tankowców - „nie tylko na same statki, ale także na kapitanów floty cieni i firmy, które pomagają finansować to morderstwo z ropy naftowej”. „Będziemy kontynuować tę presję” - zapowiedział prezydent.
„Unia Europejska nakłada również bardziej rygorystyczny limit cenowy na rosyjską ropę naftową - około 46 dolarów za baryłkę. We współpracy z innymi partnerami na świecie będziemy pracować nad tym, aby (ten) limit cen rzeczywiście zmniejszył dochody Rosji. Jest to możliwe. Wiemy już, jak wywierać presję” - oznajmił Zełenski.
„Chcę osobno podkreślić (znaczenie) decyzji Unii Europejskiej o zakazie wszelkich transakcji związanych z gazociągami systemu Nord Stream, których budowa była częścią przygotowań Putina do pełnowymiarowej wojny. Cała infrastruktura rosyjskiej wojny musi zostać zablokowana” – zaapelował szef ukraińskiego państwa.
Według Zełenskiego obecnie trwają przygotowania do synchronizacji europejskich sankcji z ukraińskimi, a także podjęcia decyzji w sprawie kolejnych restrykcji – zarówno przez kraje partnerskie, jak też Kijów.
Premierka Ukrainy Julia Swyrydenko podziękowała Unii Europejskiej za najnowszy pakiet sankcji i wyraziła wdzięczność wszystkim, którzy umożliwili jego wprowadzenie.
„Celując w statki, banki i sieci, które podtrzymują wojnę Rosji, pakiet ten wzmacnia presję tam, gdzie ma to znaczenie. Jest jeszcze wiele do zrobienia. Ale każdy środek podjęty z pewnością i determinacją pomaga przybliżyć wojnę Rosji do końca” - napisała Swyrydenko na platformie X (https://tinyurl.com/5xufnawz).
Wcześniej w piątek ministrowie ds. europejskich państw UE przyjęli w Brukseli 18. pakiet sankcji unijnych wobec Rosji - poinformowała duńska prezydencja w Radzie UE. Zdaniem szefowej unijnej dyplomacji Kai Kallas jest to jeden z najsurowszych pakietów sankcji od początku wojny.
Z Brukseli Łukasz Osiński, z Kijowa Iryna Hirnyk (PAP)
luo/ akl/
























































