Z jednej strony wygoda i bliskość, z drugiej – zarzuty o faworyzowanie partnera. Z takimi dylematami borykają się pary, które pracują w jednej firmie. Czy małżeństwo może i czy powinno pracować w tym samym zakładzie pracy?
foto: thinkstock
Ania i Marek od ponad trzech lat są parą. Poznali się w firmie i ciągle pracują w tym samym dziale. Ania jest szefową Marka. Niedługo chcą się pobrać i zastanawiają się, czy w związku z tym jedno z nich powinno zmienić pracę.
Regulamin firmy prawdę Ci powie
Duże korporacje zazwyczaj przychylnie patrzą na kwestię zatrudniania rodziny, par i małżeństw. Sprzyja to przyjaznej atmosferze w pracy, usprawniając tym samym jej efektywność. Nie wszędzie jednak obowiązują takie zasady. Niektóre firmy biorą pod uwagę, że ewentualne problemy rodzinne pracownicy mogą przenosić na grunt zawodowy. Dlatego też często sugerują przejście jednego z partnerów do innego działu, na samozatrudnienie, albo zmieniają mu warunki umowy o pracę na umowę - zlecenie. Tego typu zasady zazwyczaj znajdują się w wewnętrznym regulaminie firmy. Warto zatem wcześniej upewnić się, jak na informację o małżeństwie zareaguje pracodawca, aby nie okazało się, że zostajemy zmuszeni do szukania nowego zajęcia w innej firmie.
 | »Lawinowo przybywa bezrobotnych matek |
- W kodeksie pracy nie znajdziemy przepisu, który dotyczy zakazu zatrudniania osób spokrewnionych (np. męża i żony) na stanowiskach służbowych, w relacji przełożony -podwładny. Tego typu ograniczenia wprowadzają natomiast różnego typu przepisy firmowe, które regulują kwestie związane ze stosunkiem pracy wybranych grup pracowników – mówi mecenas Wojciech Ostrowski z kancelarii prawnej Rachelski i Wspólnicy.
- Na przykład stosunek bezpośredniej podległości służbowej nie może powstać pomiędzy wykładowcą akademickim a zatrudnionym w tej samej uczelni jego małżonkiem, krewnym lub powinowatym do drugiego stopnia*. Podobne ograniczenia dotyczą również pracowników samorządowych**. – dodaje Ostrowski.
W zakładach pracy, do których nie stosuje się szczególnych regulaminów służbowych, pracodawca ma prawo regulować kwestie zatrudniania osób spokrewnionych w wewnętrznym regulaminie pracy.
Zalety i wady dla pracownika
Praca w tej samej firmie jest dla małżeństwa wygodna, ze względu chociażby na koszty transportu, wspólne posiłki, tematy do rozmów, czy wspólni znajomi. Wszystko ma jednak swoje granice. Nie wolno zapominać o tym, że zbyt częste przebywanie razem, może negatywnie wpłynąć na związek, doprowadzając w efekcie nawet do rozwodu. Dobrze zatem, jeżeli małżeństwo, które pracuje w tej samej firmie, zajmuje inne stanowiska, najlepiej w różnych działach.
- Praca w jednej firmie w przypadku niektórych par małżeńskich, czy żyjących w wolnym związku może prowadzić do wzmocnienia relacji i lepszego poznania siebie nawzajem, w przypadku innych do nieporozumień i rozpadu związku – mówi Violetta Wróblewska, psycholog, terapeuta, adiunkt w Społecznej Akademii Nauk w Warszawie.I dodaje: - To zależy od tego, czy umiemy konstruktywnie komunikować się ze sobą, czy potrafimy radzić sobie z różnicą zdań. Ważne jest także to, jaką mamy osobowości i temperamenty. Być może traktujemy pracę jako miejsce rywalizacji i porównywania się ze sobą. Jeżeli umiemy spędzać swój wolny czas oddzielnie, to możemy trochę od siebie odpocząć.
Jeżeli jedno z małżonków jest przełożonym drugiego, to sytuacja może być dość kłopotliwa. Z jednej strony trudno przed innymi pracownikami uzasadnić przyznanie partnerowi podwyżki i obowiązków, które niektórzy mogą uznać za łatwiejsze. Z drugiej strony, jeżeli szefem jest kobieta, niespełniony mąż może odczuwać obniżenie poczucia własnej wartości i przez to czuć się „mniej męski”.
Praca w jednej firmie może rodzić poważniejsze problemy, zwłaszcza dla młodych małżeństw. Chodzi przede wszystkim o kupno mieszkania na kredyt. Jeżeli firma będzie w złej kondycji finansowej, albo co gorsza, ogłosi upadłość, to młoda para może znaleźć się w poważnych tarapatach. Obydwoje będą bowiem musieli szybko znaleźć sobie inne zajęcie, aby podołać obciążeniom finansowym.
Zalety i wady dla pracodawcy
 | »Masz pracę? Być może tylko do jutra |
Jeżeli myśli pracowników-małżonków zaprzątają poważne problemy albo zwyczajne nieporozumienia, to najprawdopodobniej nie będą w stanie zapomnieć o nich w pracy. Rozmowy mogą odciągać ich od pracy i zmniejszać ich efektywność.
Pracownicy zdają sobie sprawę z tego, jak pracodawca może postrzegać ich związek, dlatego często się z nim kryją, a kiedy już stają się małżeństwem, dla bezpieczeństwa, jedno z nich rezygnuje z pracy w tej samej firmie. Także pracodawca unika w ten sposób oskarżeń o nepotyzm oraz zarzutów nierównego traktowania pracowników.
Justyna Niedbał
Bankier.pl
* Art. 118 ust. 7 ustawy z 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym
** Art. 6 ustawy z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych
Źródło:
