REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Pokolenie 50+ na rynku pracy. Niby ich cenią, ale zatrudniać nie chcą

Katarzyna Wiązowska2024-01-25 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2024-01-25 06:00

Mogą się pochwalić nie tylko wiedzą, ale i ogromnym doświadczeniem. Do tego są znacznie mniej obciążeni zobowiązaniami rodzinnymi, bo dzieci mają już zwykle odchowane. Choć zbliżają się do wieku emerytalnego, przed nimi jeszcze co najmniej kilkanaście lat pracy. Dlaczego więc rynek tak często nie docenia tzw. silversów?

Pokolenie 50+ na rynku pracy. Niby ich cenią, ale zatrudniać nie chcą
Pokolenie 50+ na rynku pracy. Niby ich cenią, ale zatrudniać nie chcą
fot. Gorodenkoff / / Shutterstock

Główny Urząd Statystyczny podaje, że obecnie co czwarta osoba w wieku produkcyjnym przekroczyła 50. rok życia. Liczba aktywnych na rynku pracy 50-latków stale rośnie i do 2030 roku może stanowić nawet jedną trzecią osób aktywnych zawodowo.

Chcą więcej zarabiać i nie nadążają za technologiami?

Wokół pracy tzw. silversów narosło wiele bardzo szkodliwych stereotypów. Jak wynika z badania postaw pokolenia 50+ (które zostało przygotowane przez Minds & Roses na zlecenie OLX Praca), co trzeci ankietowany uważa, że oczekują wyższych zarobków i niechętnie poszerzają zakres swoich obowiązków. Panuje przekonanie, że trudniej się dopasowują do zespołu i nie budują relacji z innymi pracownikami. Wcześniejsze badania do tego zestawu opinii dokładają jeszcze problemy z nadążaniem za postępem technologicznym, tempem uczenia się, znajomością języków obcych i związane z wiekiem ograniczenia fizyczne. 

Według Piotra Chwiedziewicza z OLX Praca, pomimo tego, że firmy coraz częściej zauważają potrzebę budowania wielopokoleniowych zespołów, na rynku pracy wciąż panują fałszywe przekonania na temat tzw. silversów, czyli osób w wieku 50+.

–  Choć powoli zbliżają się do wieku emerytalnego, to zanim zdecydują się na zakończenie aktywności zawodowej, przepracują jeszcze nawet kilkanaście lat – uważa Piotr Chwiedziewicz. – Najczęściej posiadają ogromne doświadczenie, wiedzę i chęci, by nimi się dzielić z młodszymi pokoleniami. 

Ważni i potrzebni, ale…

Co niezwykle istotne, na poziomie deklaracji silversi są uważani za bardzo ważną grupę wiekową pracowników. Dla zdecydowanej większości pracownicy 50+ pozostają ważni i potrzebni na rynku pracy. Niemal połowa respondentów twierdzi, że znalezienie pracy przez te osoby nie powinno stanowić większego wyzwania, a ponad połowa wskazuje na duże miasta jako lokalizacje, w których o zatrudnienie silversom jest najłatwiej. 

W praktyce natomiast jest zgoła inaczej i potwierdzają to wyniki eksperymentalnego badania terenowego “Ageizm w Polsce” zrealizowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny. Według niego aż 9 na 10 aplikacji pracowników 50+ pozostaje bez odpowiedzi, silversi poszukują pracy średnio o pół roku dłużej od młodszych pokoleń, a w takich miastach jak Warszawa są zapraszani na rozmowy o pracę nawet 4 razy rzadziej.

Jak mówi Bankier.pl Anida Kostrzewa ze Świnoujścia o pracę po pięćdziesiątce jest bardzo trudno.

– Na 20 wysłanych aplikacji odezwał się do mnie jeden pracodawca. Firmy wolą zatrudnić kogoś młodego, nawet jeśli grozi to tym, że szybko znudzi się pracą, będzie bawił się swoim telefonem i odejdzie po kilku dniach lub tygodniach – uważa Anida Kostrzewa. – Tymczasem najgorzej mają osoby tuż przed emeryturą. Jeśli wchodzą już w okres ochronny, mogą liczyć co najwyżej na umowę śmieciową.

Pracodawcy nie chcą być posądzani o ageizm

– Tak naprawdę do tej pory po żadnej rozmowie kwalifikacyjnej nie dostałem feedbacku, że jestem za stary – mówi Bankier.pl Maciej Domagała z Wrocławia. – To dlatego, że pracodawca nie przyzna się do odrzucenia kandydata ze względu na wiek, bo mógłby być posądzony o dyskryminację, a to nie byłoby dobrze widziane.

Jak przyznaje Maciej Domagała raz, w kancelarii adwokackiej, do której aplikował, doceniono jego wiek.

– Właściciel powiedział, że podoba mu się mój PESEL, bo świadczy o posiadanym doświadczeniu – opowiada Maciej Domagała. –  Myślę, że osobom 50+ łatwiej aplikuje się na stanowiska c-level, czyli np. dyrektorów zarządzających czy operacyjnych. Tam potrzebne są osoby z osiągnięciami, a tego raczej nie posiada 30-latek.

Wcale nie potrzebują więcej zwolnień lekarskich

Silversi okazują się być dużo bardziej wartościowymi pracownikami, niż to się może wydawać. W badaniu Mind&Roses dla OLX Praca na pytanie o chęci do pracy aż trzech na czterech ankietowanych pracowników 50+ stwierdziło, że doceniają swoją pracę, która jest dla nich dużą wartością i chętnie dzielą się swoim doświadczeniem z młodszymi kolegami (71 proc.). 

Za pozytywny należy uznać też fakt, że zdecydowana większość Polaków (82 proc.) ma doświadczenie w pracy ​z osobami 50+. Tylko 2 proc. ankietowanych miało negatywne doświadczenia ze współpracy z tą grupą pracowników. Polacy najbardziej cenią w nich sumienność, obowiązkowość ​i doświadczenie przekładające się na efektywność pracy. Wbrew panującym przekonaniom silversi nie korzystają też częściej niż inni ze zwolnień lekarskich, co wyraźnie potwierdzają dane ZUS. W 2022 roku pod względem absencji grupa wiekowa 50-59 znalazła się dopiero na 3 miejscu, po osobach z grupy wiekowej 30-39 lat i 40-49 lat. 

Lepiej nie ignorować takiego kapitału

Otwartość pracowników 50+ na utrzymanie aktywności zawodowej nawet na emeryturze wynika nie tylko z potrzeb finansowych, ale także z chęci pozostania częścią społeczności, bycia między ludźmi. Ich stabilna sytuacja życiowa, więcej wolnego czasu i znacznie lepsze zdrowie niż choćby jeszcze ich rodziców pozwalają im inwestować w dalszy rozwój. W efekcie gospodarka może doświadczyć solidnego zastrzyku w postacie kapitału ludzkiego, którym dysponowała od lat, ale go ignorowała. 

Jak twierdzi Piotr Chwiedziewicz z OLX Praca, w dobie poszukiwania inkluzowności na rynku pracy, respektowania i akceptowania odmienności oraz tworzenia wielu rozwiązań systemowych temu sprzyjających, zdaje się że nadal zapomina się o tej niezwykle licznej grupie pracowników.

– Już wkrótce konieczne będzie znacznie bardziej poważne podejście do potrzeb i oczekiwań silversów, którzy, jeśli tylko zechcą, pozostaną aktywni zawodowo nawet po przejściu na emeryturę i pomogą uratować nas przed szeregiem niechybnie zbliżających się kłopotów, takich jak choćby widoczne już teraz w wielu branżach luki kompetencyjne, czy problemy ze znalezieniem rąk do pracy – uważa Piotr Chwiedziewicz.

Wystarczy pozbyć się stereotypów

Według eksperta OLX Praca wystarczy wyzbyć się stereotypowego myślenia.

– Pracownicy z pokolenia 50+ stanowią ogromny potencjał dla każdej organizacji – mówi Piotr Chwiedziewicz. – To nie tylko doświadczeni eksperci, ale także osoby doceniające stabilne zatrudnienie i lojalne wobec pracodawcy. Firmy sporo inwestują w kampanie rekrutacyjne skierowane do młodych, wchodzących na rynek pracy, jednak nie wkładają energii w wykorzystanie potencjału i atrakcyjności Silversów. Pora to zmienić.

Posiadają nie tylko wiedzę, ale i ogromne doświadczenie. Do tego są znacznie mniej obciążeni zobowiązaniami rodzinnymi, bo dzieci mają już zwykle odchowane. Choć zbliżają się do wieku emerytalnego, przed nimi jeszcze co najmniej kilkanaście lat pracy. Dlaczego więc rynek tak często nie docenia tzw. Silversów?

 

Główny Urząd Statystyczny podaje, że obecnie co czwarta osoba w wieku produkcyjnym przekroczyła 50. rok życia. Liczba aktywnych na rynku pracy 50-latków stale rośnie i do 2030 roku może stanowić nawet jedną trzecią osób aktywnych zawodowo.

Chcą więcej zarabiać i nie nadążają za technologiami?

Wokół pracy tzw. Silwersów narosło wiele bardzo szkodliwych stereotypów. Jak wynika z badania postaw pokolenia 50+ i tego, jak odnosi się wobec niego współczesny rynek pracy, które zostało przygotowane przez Minds & Roses na zlecenie OLX Praca, co trzeci ankietowany uważa, że oczekują wyższych zarobków i niechętnie poszerzają zakres swoich obowiązków. Panuje przekonanie, że trudniej się dopasowują do zespołu i nie budują relacji z innymi pracownikami. Wcześniejsze badania do tego zestawu opinii dokładają jeszcze problemy z nadążaniem za postępem technologicznym, tempem uczenia się, znajomością języków obcych i związane z wiekiem ograniczenia fizyczne. 

Według Piotra Chwiedziewicza z OLX Praca, pomimo tego, że firmy coraz częściej zauważają potrzebę budowania wielopokoleniowych zespołów, na rynku pracy wciąż panują fałszywe przekonania na temat tzw. Silversów, czyli osób w wieku 50+.

 Choć powoli zbliżają się do wieku emerytalnego, to zanim zdecydują się na zakończenie aktywności zawodowej, przepracują jeszcze nawet kilkanaście lat – uważa Piotr Chwiedziewicz. – Najczęściej posiadają ogromne doświadczenie, wiedzę i chęci, by nimi się dzielić z młodszymi pokoleniami. 

Ważni i potrzebni, ale…

Co niezwykle istotne, na poziomie deklaracji Silversi są uważani za bardzo ważną grupę wiekową pracowników. Dla zdecydowanej większości pracownicy 50+ pozostają ważni i potrzebni na rynku pracy. Niemal połowa respondentów twierdzi, że znalezienie pracy przez te osoby nie powinno stanowić większego wyzwania, a ponad połowa wskazuje na duże miasta jako lokalizacje, w których o zatrudnienie Silversom jest najłatwiej. 

 

W praktyce natomiast jest zgoła inaczej i potwierdzają to wyniki eksperymentalnego badania terenowego “Ageizm w Polsce” zrealizowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny. Według niego aż 9 na 10 aplikacji pracowników 50+ pozostaje bez odpowiedzi, Silversi poszukują pracy średnio o pół roku dłużej od młodszych pokoleń, a w takich miastach jak Warszawa są zapraszani na rozmowy o pracę nawet 4 razy rzadziej.

Jak mówi Bankier.pl Anida Kostrzewa ze Świnoujścia o pracę po 50-tce jest bardzo trudno.

– Na 20 wysłanych aplikacji, odezwał się do mnie jeden pracodawca. Firmy wolą zatrudnić kogoś młodego, nawet jeśli grozi to tym, że szybko znudzi się pracą, będzie bawił się swoim telefonem i odejdzie po kilku dniach lub tygodniach – uważa Anida Kostrzewa. – Tymczasem najgorzej mają osoby tuż przed emeryturą. Jeśli wchodzą już w okres ochronny, mogą liczyć co najwyżej na umowę śmieciową.

Pracodawcy nie chcą być posądzani o ageizm

– Tak naprawdę do tej pory po żadnej rozmowie kwalifikacyjnej nie dostałem feedbacku, że jestem za stary – mówi Bankier.pl Maciej Domagała z Wrocławia. – To dlatego, że pracodawca nie przyzna się do odrzucenia kandydata ze względu na wiek, bo mógłby być posądzony o dyskryminację, a to nie byłoby dobrze widziane.

Jak przyznaje Maciej Domagała raz, w kancelarii adwokackiej, do której aplikował, doceniono jego wiek.

– Właściciel powiedział, że podoba mu się mój PESEL, bo świadczy o posiadanym doświadczeniu – opowiada Maciej Domagała. –  Myślę, że osobom 50+ łatwiej aplikuje się na stanowiska c-level, czyli np. dyrektorów zarządzających czy operacyjnych. Tam potrzebne są osoby z osiągnięciami, a tego raczej nie posiada 30-latek.

Wcale nie potrzebują więcej zwolnień lekarskich

Silversi okazują się być dużo bardziej wartościowymi pracownikami niż to się może wydawać. W badaniu Mind&Roses dla OLX Praca, na pytanie o chęci do pracy, aż trzech na czterech ankietowanych pracowników 50+ stwierdziło, że doceniają swoją pracę, która jest dla nich dużą wartością i chętnie dzielą się swoim doświadczeniem z młodszymi kolegami (71 proc.). 

Za pozytywny należy uznać też fakt, że zdecydowana większość Polaków (82 proc.) ma doświadczenie w pracy ​z osobami 50+. Tylko 2 proc. ankietowanych miało negatywne doświadczenia ze współpracy z tą grupą pracowników. Polacy najbardziej cenią w nich sumienność, obowiązkowość ​i doświadczenie przekładające się na efektywność pracy. Wbrew panującym przekonaniom Silversi nie korzystają też częściej niż inni ze zwolnień lekarskich, co wyraźnie potwierdzają dane ZUS. W 2022 roku pod względem absencji grupa wiekowa 50-59 znalazła się dopiero na 3 miejscu, po osobach z grupy wiekowej 30-39 lat i 40-49 lat. 

Lepiej nie ignorować takiego kapitału

Otwartość pracowników 50+ na utrzymanie aktywności zawodowej nawet na emeryturze wynika nie tylko z potrzeb finansowych, ale także z chęci pozostania częścią społeczności, bycia między ludźmi. Ich stabilna sytuacja życiowa, więcej wolnego czasu i znacznie lepsze zdrowie niż choćby jeszcze ich rodziców pozwalają im inwestować w dalszy rozwój. W efekcie gospodarka może doświadczyć solidnego zastrzyku w postacie kapitału ludzkiego, którym dysponowała od lat, ale go ignorowała. 

Jak twierdzi Piotr Chwiedziewicz z OLX Praca, w dobie poszukiwania inkluzowności na rynku pracy, respektowania i akceptowania odmienności oraz tworzenia wielu rozwiązań systemowych temu sprzyjających, zdaje się że nadal zapomina się o tej niezwykle licznej grupie pracowników.

– Już wkrótce konieczne będzie znacznie bardziej poważne podejście do potrzeb i oczekiwań Silversów, którzy, jeśli tylko zechcą, pozostaną aktywni zawodowo nawet po przejściu na emeryturę i pomogą uratować nas przed szeregiem niechybnie zbliżających się kłopotów, takich jak choćby widoczne już teraz w wielu branżach luki kompetencyjne, czy problemy ze znalezieniem rąk do pracy – uważa Piotr Chwiedziewicz.

Wystarczy pozbyć się stereotypów

Według eksperta OLX Praca wystarczy wyzbyć się stereotypowego myślenia.

– Pracownicy z pokolenia 50+ stanowią ogromny potencjał dla każdej organizacji – mówi Piotr Chwiedziewicz. – To nie tylko doświadczeni eksperci, ale także osoby doceniające stabilne zatrudnienie i lojalne wobec pracodawcy. Firmy sporo inwestują w kampanie rekrutacyjne skierowane do młodych, wchodzących na rynek pracy, jednak nie wkładają energii w wykorzystanie potencjału i atrakcyjności Silversów. Pora to zmienić.

Źródło:
Katarzyna Wiązowska
Katarzyna Wiązowska
redaktor Bankier.pl

Dziennikarka prasowa i internetowa. Z wykształcenia ekonomistka, PR-owiec i psycholog komunikacji medialnej. Bliskie jej są tematy dotyczące rynku pracy, przedsiębiorczości i kreatywności. Lubi rozmawiać z ludźmi, poznawać ich historie, również biznesowe. Z pasji – kinomanka.

Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (25)

dodaj komentarz
chmiels
w biznesie minimalizuje się ryzyko - kto zaryzykuje 4 letnie pobory jak się okaże, że "doświadczony" pracownik jest doświadczony głównie w bumelanctwie?
70_mln
bumelantem może być każdy, w każdym wieku. Skąd wniosek, że osoby 50+ są bumelantami?
70_mln
bumelantem może być pracownik w kazdym wieku. mnie osobiście najbardziej irytują ludzie, których jedyną umiejętnością jest wynajdywanie wymówek, czemu czegoś NIE DA się zrobić - nie wiem czy teraz tego uczą w szkołach, czy są jakieś szkolenia z tego
eglantyna
Po tym poznaje się prawdziwy poziom bezrobocia w murzynowie Europy.
Od czasu niesławnej terapii szokowej liberastów Balcerowicza&Co w Polsce bezrobocie jest plagą.

I jakie zdziwienie, gdy człowiek pojedzie na Zachód: na recepcji nie stoi ładna panienka zatrudniona "z układem", tylko ludzie nierzadko w podeszłszym
Po tym poznaje się prawdziwy poziom bezrobocia w murzynowie Europy.
Od czasu niesławnej terapii szokowej liberastów Balcerowicza&Co w Polsce bezrobocie jest plagą.

I jakie zdziwienie, gdy człowiek pojedzie na Zachód: na recepcji nie stoi ładna panienka zatrudniona "z układem", tylko ludzie nierzadko w podeszłszym wieku.
No jak to, nie wolą ładnej młodej twarzy, przecie to wizytówka firmy:)

Zresztą robienie laski młodości to jakiś niezdrowy fetysz nawet poza rynkiem pracy. Np. reklama okulisty dla seniorów - pacjent na plakacie ma taką bują siwą fryzurę, że Wodecki niech się schowa. Gdzie oni takich pacjentów znajdują?


faramir_z_gondoru
Mnie śmieszy jedno. Zalew reklam na erekcję, gdzie głównym bohaterem jest wysportowany, muskularny, z kaloryferem na wierzchu, przystojny mężczyzna w sile wieku. Jeżeli to pokolenie ma aż takie problemy z "tymi sprawami", to krzyż na drogę.
70_mln odpowiada faramir_z_gondoru
nie zapominaj, że wizje szefów marketingu big farmy może różnić się od rzeczywistości.
z drugiej strony nie śmieszy cię zalew reklam leków praktycznie na wszystko? od kataru, przez wzdęcia, po jak to nazwałeś - te sprawy?
robredo21
Nie chcą zatrudniać bo w pokoleniu 50 plus trzeba lepiej zapłacić ale szybko się zorientują że będą musieli jednak zapłacić bo młode pokolenie szybko uczy się udawać że pracuje
piotr76
Głównie chodzi o to, że ludzie 50+ mają już na tyle doświadczenia życiowego, że nie dają się podpuszczać do udziału w wyścigu szczurów.
chmiels
czyli wnoszą ryzyko do działalności
70_mln odpowiada chmiels
Buhahaha XD

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki