Siódemka powraca. Oprocentowanie kredytów hipotecznych poszło w dół

Szybkie zmiany w ofercie kredytów hipotecznych, powracają stawki niewidziane od kilku miesięcy. Banki korygują cenniki w reakcji na oczekiwany koniec podwyżek stóp. Bankier.pl sprawdza, co proponują teraz kredytodawcy nowym i stałym klientom.

Grudzień był kolejnym miesiącem, w którym zmianie nie uległy podstawowe stopy procentowe. Coraz powszechniejsze staje się oczekiwanie zakończenia cyklu lub przynajmniej dłuższej przerwy w podwyżkach. Wskaźniki z rynku międzybankowego zaliczyły odwrót na południe, powracając do poziomów notowanych po raz ostatni w trakcie wakacji. Spadać zaczynają także oczekiwania dotyczące stawek za kilka miesięcy wyceniane w kontraktach FRA.

Banki udzielające kredytów hipotecznych powszechnie zmieniają cenniki. W grudniowym rankingu kredytów z okresowo stałym oprocentowaniem średnie oprocentowanie wyliczane z symulacji przedstawionych przez kredytodawców spadło o ponad 1 pp. w porównaniu z takim samym wskaźnikiem z listopada.

W rankingu pokazujemy propozycje banków dla rodziny „dwa plus jeden” mieszkającej w Warszawie. Profilowi klienci kupują 55-metrowe mieszkanie z rynku wtórnego kosztujące 600 tys. zł. Zakładamy, że kredytobiorcy mają co miesiąc do dyspozycji łącznie 13 tys. zł.

29-letnia kobieta zatrudniona jest na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony i zarabia 7 tys. zł netto. Jej 32-letni partner ma podobną sytuację, lecz nieco niższe zarobki – 6 tys. zł miesięcznie. Para nie spłaca obecnie żadnych zobowiązań kredytowych, a historia kredytobiorców odnotowana w BIK nie zawiera negatywnych wpisów.

Przyjmujemy, że klienci skłonni są skorzystać z dodatkowych produktów w zamian za lepsze warunki kredytu. Prezentowane przez banki symulacje zakładają zatem sprzedaż krzyżową (cross sell).

Najtańsze kredyty z 20-procentowym wkładem własnym i stałym oprocentowaniem

W grudniowej edycji rankingu kredytów hipotecznych banki przygotowywały symulacje dla dwóch wariantów kredytu. Pierwszy przeznaczony był dla klientów nowych, drugi – dla klienta stałego, posiadającego regularnie zasilany rachunek od co najmniej 12 miesięcy. Większość ofert dla obu profili klienta jest identyczna (przy założeniu sprzedaży krzyżowej). Do wyjątków należą trzy instytucje:

• PKO BP, w którym od lat klienci ze stażem mogą liczyć na niższe stawki oprocentowania,
• mBank, który wprowadził obniżkę oprocentowania o 0,85 pp. dla obecnych klientów,
• BNP Paribas Bank, który od kilku miesięcy nie udziela kredytów hipotecznych klientom „zewnętrznym” i ogranicza się do osób, które posiadają od 6 miesięcy dowolny produkt instytucji.

Na czele grudniowego zestawienia dla klientów nowych znalazł się ING Bank Śląski, Alior Bank oraz Santander Bank. Warto zwrócić uwagę, że w sześciu instytucjach stawka oprocentowania znalazła się na poziomie poniżej 8 proc. Miesiąc wcześniej „siódemka” na początku nie pojawiła się w symulacji żadnego z kredytodawców.

W zestawieniu ofert dla klienta stałego czołówka prezentuje się tak samo, jak w poprzednim scenariuszu. Lista instytucji jest jednak nieco dłuższa dzięki uwzględnieniu propozycji BNP Paribas Banku. Oprocentowanie z cyfrą "7" z przodu w tym wariancie serwuje również mBank.

Roszady w cennikach będą trwać zapewne także przez najbliższe tygodnie. Instytucje, które rzadziej aktualizują ofertę zareagują wkrótce na zmianę rynkowej ceny pieniądza. A zmiana ta miała, przypomnijmy, znaczącą skalę - wskaźnik WIBOR 3M obniżył się w ciągu 5 tygodni o ponad 0,5 pp.

Publikacja zawiera linki afiliacyjne.

Źródło: