Przyczyną tego stanu rzeczy jest dynamicznie zmieniająca się sytuacja gospodarcza kraju oraz różnorodność podmiotów funkcjonujących na rynku. Z tego względu projekt ustawy zakłada szereg zmian, m.in.:
- PIP będzie mógł podejmować działania prewencyjne zmierzające do przestrzegania prawa pracy,
- oraz nada inspektorom prawo do nakładania mandatów karnych na sprawców wykroczeń z zakresu legalności zatrudnienia,
- także umożliwi kontrolę podmiotów świadczących usługi z zakresu pośrednictwa pracy.
Zmiany wewnętrzne
Projektodawcy ustawy uznali, że należy zwiększyć wpływ Sejmu na obsadę stanowiska Głównego Inspektora Pracy. Z tego powodu proponują, by do jego powołania potrzebna była prócz opinii Rady Ochrony pracy, również stosowna rekomendacja właściwej komisji sejmowej. Dodatkowo planuje się rozszerzenie uprawnień Głównego Inspektora o możliwość nie tylko powoływania, ale także odwoływania okręgowych inspektorów pracy po zasięgnięciu stosownej opinii Rady. Celem tej zmiany jest zwiększenie jej wpływu na obsadzanie stanowisk kierowniczych. Obecnie Główny Inspektor musi się po nią zwrócić tylko w przypadku powoływania nowych osób na stanowiska decyzyjne w okręgowych oddziałach PIP.
W pewnym sensie propozycja upolityczni Państwową Inspekcję Pracy. Zgodnie z ustawą Głównego Inspektora Pracy powołuje Marszałek Sejmu po zasięgnięciu opinii Rady (którą też powołuje na 4 letnią kadencję). Z kolei z projektu wynika, że większy wpływ na jego powołanie winna mieć także odpowiednia Komisja. Prawdopodobnie projektodawcom chodzi o to, by na sprawowanie tak ważnej funkcji większy wpływ miała opozycja. Trudno ocenić, jaka jest właściwa intencja pomysłodawców tego przepisu, niemniej zarówno dla pracowników, jak i pracodawców najlepiej by było, gdyby o obsadzeniu tak ważnego stanowiska nie decydowały względy polityczne tylko merytoryczne.
Rada Ochrony Pracy jest organem nadzoru nad warunkami pracy i działalnością Państwowej Inspekcji Pracy. Radę Ochrony Pracy powołuje i odwołuje Marszałek Sejmu, a kadencja Rady trwa 4 lata. Do najważniejszych zadań Rady Ochrony Pracy należy:
- ocena działalności Państwowej Inspekcji Pracy,
- wyrażanie stanowiska na temat programów działalności Państwowej Inspekcji Pracy oraz wniosków wynikających z tych ocen,
- opiniowanie projektów aktów prawnych dotyczących problematyki ochrony pracy,
- inicjowanie prac związanych z ratyfikacją konwencji międzynarodowych oraz międzynarodowych norm z zakresu ochrony pracy i ergonomii,
- występowanie do organów administracji rządowej i samorządu terytorialnego oraz organizacji pracodawców i pracobiorców w sprawach związanych z ochroną pracy,
- ocena problemów ochrony pracy o zasięgu ogólnokrajowym - człowiek w środowisku pracy.
Prewencja
Proponowane zmiany mają ułatwić przekształcenie PIP z instytucji nie tylko nadzorującej i kontrolującej, ale także w doradzającą i wspierającą tych pracodawców, którym zależy na propagowaniu najlepszych wzorców. W tym celu pomysłodawcy zaproponowali, by PIP podejmował również działania prewencyjne i promocyjne. Niestety nie jest dokładnie wyjaśnione na czym miałaby polegać owa prewencja.
Niemniej prawdopodobnie Komisja pragnie by w trakcie tzw. pierwszej kontroli inspektor wspólnie z pracodawcą uzgadniał, czy jego obecne i przyszłe działania są zgodne z prawem. Ten rodzaj kontroli powinien być inaczej traktowany niż te przeprowadzane po zgłoszeniu skargi lub wypadku. Chodzi o to, by przedsiębiorca, któremu zależy na przestrzeganiu prawa, mógł bez konsekwencji zaprosić na kontrolę inspektorów, którzy wskazaliby mu, gdzie należy wprowadzić zmiany.
| Rozlicz PIT 2010 z Bankier.pl | ||
![]() | ![]() | |
| Jak wypełnić PIT? | Program za darmo! | Przekaż 1% podatku! |
Mandaty za nielegalne zatrudnienie i dostęp do danych
Obecnie inspektor pracy w razie wykrycia nieprawidłowości związanych z legalnością zatrudnienia, może jedynie sprawę skierować do sądu. Ten z kolei najczęściej orzeka grzywny, których wysokość zbliżona jest do kwot, które byłyby możliwe do wymierzenia w ramach postępowania mandatowego (z reguły oscylują one w granicach 2000 zł). W związku z tym, zdaniem Komisji należy nadać inspektorom prawo do nakładania mandatów karnych na sprawców wykroczeń z zakresu legalności zatrudnienia. Realia pokazują, że składanie wniosków do sądu tylko niepotrzebnie wydłuża proces karania. Zatem nie ma powodu, by inspektorom nie nadać uprawnień, które wyeliminowałyby zbędne procedury.
Kolejnym postulatem pomysłodawców jest konieczność zwiększenia dostępu PIP do danych dotyczących pracodawców. Z tego powodu PIP powinno mieć możliwość bezpłatnego i szybkiego pozyskiwania informacji z takich instytucji jak urzędy pracy, czy Zakłady Ubezpieczeń Społecznych. Lepsza wymiana informacji oraz szerszy dostęp do danych to postulat zgłaszany od dawna. Niestety „takie” usprawnienie z jednej strony może przyczynić się do zintensyfikowania współpracy pomiędzy urzędami, a z drugiej - prowadzić do nadużyć i manipulacji, , np. przedsiębiorca mający problem z regulowaniem zobowiązań wobec ZUS zostanie "zaatakowany w odwecie" przez kontrolę z PIP-u.
Kontrola agencji zatrudnienia
Ustawa w obecnym kształcie utrudnia inspektorom pracy kontrolę agencji zatrudnienia. Wynika to z brzmienia artykułu 23 ustawy o PIP z 2007 roku. Otóż inspektor pracy może żądać wyjaśnień oraz przesłuchać tylko pracowników agencji oraz osoby postronne przebywające na jej terenie. Specyfika działania tych firm wymaga, by inspektor mógł wezwać na kontrolę również osoby, które korzystały z ich usług – zarówno te, które poszukiwały pracy, jak i firmy, które zgłaszały zapotrzebowanie na pracowników. Stwarza to problem, ponieważ najczęściej nie są one pracownikami agencji zatrudnienia lub nie przebywają na jej terenie, zatem inspektor nie ma uprawnień do ich wezwania. Projekt zakłada nadanie im takiej możliwości.
Zmiana ma raczej charakter kosmetyczny. Niestety również budzi pewne wątpliwości – osoby i firmy korzystające z usług agencji zatrudnienia to klienci tych firm. Zatem Państwowa Inspekcja Pracy może tak naprawdę otrzymać przywilej do wzywania na kontrolę osoby, które mogą nie mieć żadnego związku z badaną sprawą. Złośliwi mogą powiedzieć, że to trochę tak jakby PIP kontrolując sklep odzieżowy sprawdzał, czy klientom dobrze nosi się zakupione ubranie.
Ochrona pracy i warunków jej wykonywania to zadanie, które należy do konstytucyjnych obowiązków państwa. Jest to zadanie trudne, które wymaga zdecydowanych i skutecznych działań, które często budzą sprzeciw pracodawców – strony, która posiadają o wiele silniejszą pozycję na rynku niż potencjalny pracownik. Państwowa Inspekcja Pracy jest instytucją, która ma przywracać równowagę sił pomiędzy tymi stronami.
Łukasz Piechowiak
Bankier.pl
l.piechowiak@firma.bankier.pl
» Niemoralna propozycja: upadłość konsumencka
» E-sąd, czyli sukces mierzony liczbą pozwów
» Zamówienia publiczne tylko dla solidnych firm
























































