Norweski bank centralny obniżył dziś stopy procentowe do rekordowo niskiego poziomu. Takie działanie ma pomóc podźwignąć gospodarkę, w którą uderzają niskie ceny ropy naftowej.


Decyzją Norges Banku podstawowa stopa procentowa obniżona została z 1% do 0,75%. Taki ruch stanowił zaskoczenie dla większości analityków, którzy spodziewali się braku zmian.
Co więcej, w ramach prowadzenia polityki „forward guidance”, bank centralny zapowiedział, że z jego prognoz wynika, że w trzecim kwartale stopy mogą wynieść 0,59%.
- Perspektywy wzrostu dla norweskiej gospodarki osłabiły się, a inflacja ma wciąż spadać. Zarząd banku zdecydował więc, że w tej sytuacji obniży stopy procentowe – czytamy w komunikacie.
W norweską gospodarkę uderza przede wszystkim taniejąca ropa naftowa. W drugim kwartale tego roku norweska gospodarka odnotowała spadek produktu krajowego brutto o 0,1% w ujęciu kwartalnym.
Dzisiejszy komunikat odbił się także na kursie korony norweskiej. Za jedno euro zapłacić trzeba już 9,45 NOK (dziś +2,04%), zaś za dolara 8,44 NOK (+1,89%).
Michał Żuławiński



























































