REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Nie możesz zakazać pracownikowi ujawnienia wysokości jego pensji

Barbara Sielicka2011-07-06 07:12
publikacja
2011-07-06 07:12

Zgodnie z przepisami prawa, pracodawca nie może zabronić swoim pracownikom rozmawiania o wysokości ich wynagrodzenia. Stosowane klauzule o poufności wynagrodzenia w umowach o pracę są więc bezskuteczne.

Nie ulega wątpliwości, że dla pracodawcy rozmowy pracowników o wysokości ich wynagrodzenia są niekorzystne. Mogą one bowiem rodzić roszczenia poszczególnych pracowników o podwyżkę w momencie, gdy kolega z pracy zarabia więcej.

W takich wypadkach pracownicy motywują to tym, że są na tych samych stanowiskach, wykonują taki sam zakres prac, a nie zarabiają tyle samo – w ich ocenie dochodzi do dyskryminacji. Mają rację, ale tylko wówczas, gdy w regulaminie pracy nie są przewidziane dodatkowe premie za np. długość stażu pracy.

Kodeks pracy mówi wyraźnie, że pracownicy powinni być równo traktowani m.in. w zakresie warunków zatrudnienia, do których wlicza się również wynagrodzenie. Każdy pracobiorca ma więc prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości. Kodeks pracy wyjaśnia, że prace o jednakowej wartości to takie, których wykonywanie wymaga od pracowników porównywalnych kwalifikacji zawodowych, potwierdzonych dokumentami przewidzianymi w odrębnych przepisach lub praktyką i doświadczeniem zawodowym.

Co ważne, gdy pracownik oskarży pracodawcę o dyskryminację płacową, to na pracodawcy ciąży obowiązek udowodnienia, że zarzuty są bezpodstawne.


Jesteśmy bliżej spraw naszych czytelników
Interwencja Bankier.pl
Pracodawca nie może również ukarać pracownika za wyjawienie wysokości własnego wynagrodzenia. Pracownik ma prawo dzielić się taką informacją ze współpracownikami, zatem wszystkie klauzule o poufności danych związanych z wynagrodzeniem, jakie zawierane są w umowie o pracę lub w przepisach wewnętrznych firmy są nieważne.

Potwierdza to stanowisko Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej z września 2008 roku (sygn. DPR I-0712-18/MF/08). Resort stwierdził, że pracodawca nie może zabronić pracownikowi ujawnienia swoich zarobków, a tak zwane klauzule poufności w tym względzie są niedopuszczalne. Resort tłumaczy to tym, że taki zakaz jest niekorzystny dla pracownika, może on bowiem uniemożliwić ustalenie, dyskryminacji płacowej.

Jeżeli pracodawca ukarze pracownika za ujawnienie wysokości otrzymywanego przez niego wynagrodzenia, zatrudniony może złożyć pozew do sądu pracy o odszkodowanie na podstawie przepisów Kodeksu pracy o równym traktowaniu pracowników.

Komentuje Piotr Szulczewski, analityk Bankier.pl

Odmiennie sprawa wygląda po stronie pracodawcy, który jako informacje poufne powinien traktować wszystkie sprawy związane z zatrudnieniem. Nie może zatem informować pracowników o wysokości wynagrodzenia któregoś z nich. Sąd Najwyższy w uchwale podjętej 16 lipca 1993 r. (I PZP 28/93, OSNC 1994/1/2) stwierdził, że ujawnienie przez pracodawcę bez zgody pracownika wysokości jego wynagrodzenia za pracę może stanowić naruszenie dobra osobistego w rozumieniu art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego.

Jak wskazuje GIODO: „Przekazywanie pracownikowi odcinka listy płac zawierającego wszystkie składniki wynagrodzenia z reguły następuje w miejscu pracy do rąk własnych pracownika. Jednakże odbiór takiego odcinka np. w sekretariacie i pokwitowanie tego na zbiorczej liście płac sporządzanej przez pracodawcą, na której znajdują się nazwiska wszystkich pracowników (łącznie z wysokością przysługującego im wynagrodzenia, w tym; z przyznanymi przez pracodawcę nagrodami), umożliwia wgląd pracowników do informacji o wysokości wynagrodzeń pozostałych pracowników. Informacje takie mają charakter danych osobowych w rozumieniu ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (tekst jedn. Dz.U. z 2002 r. nr 101, poz. 926 ze zm.) i wobec tego podlegają wszystkim rygorom określonym przepisami powołanej ustawy (…)”. 
Podstawa prawna: Ustawa z 26 czerwca 1974r. - Kodeks pracy (Dz.U. z 1998r., Nr 21, poz. 94 ze zm.)


Barbara Sielicka

Bankier.pl
b.sielicka@bankier.pl

Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (3)

dodaj komentarz
~Helka
jeśli będziecie chcieli sprawdzić wysokośc zarobków jest już serwis szczerapraca.pl gdzie użytkownicy dobrowolnie ujawniają informacje ;)
~xxxxxxxxxxxx
taaaaaa... Najpeije to ejst pałcie za "efekty" bo "dobry specjalsita" zawsze je zrobi. Wystarczy dac takiemu np. plan sprzedażowy nie do wykoania i juz mam darmoego frajera.
infinum
To samo stanowisko, ten sam zakres obowiązków, ale efektywność pracy może być skrajnie różna.

Jeden pracownik jest kompetentny i wykonuje swoją pracę perfekcyjnie, a inny robiąc to samo ledwo wyrabia się w terminach i często trzeba po nim poprawiać. Dlaczego niby ten drugi miałby zarabiać tyle samo co pierwszy?

Dlatego
To samo stanowisko, ten sam zakres obowiązków, ale efektywność pracy może być skrajnie różna.

Jeden pracownik jest kompetentny i wykonuje swoją pracę perfekcyjnie, a inny robiąc to samo ledwo wyrabia się w terminach i często trzeba po nim poprawiać. Dlaczego niby ten drugi miałby zarabiać tyle samo co pierwszy?

Dlatego właśnie nie opłaca się zatrudniać zbyt dużo ludzi na etacie. Dobry specjalista woli umowę cywilno-prawną, bo wysokość jego pensji gwarantują jego kompetencje. Etat ma swoje plusy, ale majątku na etacie dorobić się trudno.

No chyba, że jest to etat ministerialny, ale nie sztuka być bogatym za kradzione pieniądze.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki