REKLAMA

Microsoft znowu zwalnia. 10 tys. pracowników wcześniej to najwidoczniej za mało

Katarzyna Wiązowska2023-07-11 10:24redaktor Bankier.pl
publikacja
2023-07-11 10:24

Koncern Microsoft potwierdził kolejne redukcje miejsc pracy oprócz 10 tys. zwolnień ogłoszonych w styczniu br. Tym razem dotyczą one pracowników związanych ze sprzedażą i zajmujących się obsługą klientów.

Microsoft znowu zwalnia. 10 tys. pracowników wcześniej to najwidoczniej za mało
Microsoft znowu zwalnia. 10 tys. pracowników wcześniej to najwidoczniej za mało
fot. Volodymyr Kyrylyuk / / Shutterstock

Jak poinformowało CNBC, pracę w Microsoft stracili tym razem sprzedawcy i specjaliści ds. obsługi klientów. Zwolnienia te są niezależne od zwolnień 10 tys. osób, które koncern ogłosił w styczniu 2023 r.

Pracę straciło co najmniej kilkaset osób

Podobna sytuacja miała miejsce o tej porze w zeszłym roku, kiedy producent oprogramowania również ujawnił zamiar zredukowania niewielkiej liczby etatów. 

Według CNBC tym razem rzecznik Microsoftu odmówił podania liczby zwalnianych pracowników. Jednak koncern poinformował w poniedziałek, że zwolni 276 osób w samym stanie Waszyngton. Informacjami o stracie pracy zwalniane osoby podzieliły się w sieciach społecznościowych.

„Dostosowania organizacyjne i kadrowe są niezbędną i stałą częścią zarządzania naszą firmą. Będziemy nadal priorytetowo traktować i inwestować w strategiczne obszary wzrostu dla naszej przyszłości oraz we wsparcie naszych klientów i partnerów” – napisał rzecznik prasowy Microsoft w oświadczeniu.

Rekordowe zwolnienia w branży technologicznej na świecie

Bieżący rok przewyższył już 2022, jeśli chodzi o zwolnienia w firmach technologicznych. Od początku 2023 roku pracę straciło ponad 212 tys. pracowników w blisko 830 firmach na całym świecie – wynika z danych zebranych przez serwis Layoffs.fyi. Natomiast w zeszłym roku 1024 przedsiębiorstwa zredukowały łączne zatrudnienie o blisko 155 tys. pracowników. Wśród nich znalazły się również duże koncerny, jak Google, Amazon, Spotify czy Meta.  

Źródło:
Katarzyna Wiązowska
Katarzyna Wiązowska
redaktor Bankier.pl

Dziennikarka prasowa i internetowa. Z wykształcenia ekonomistka, PR-owiec i psycholog komunikacji medialnej. Bliskie jej są tematy dotyczące rynku pracy, przedsiębiorczości i kreatywności. Lubi rozmawiać z ludźmi, poznawać ich historie, również biznesowe. Z pasji – kinomanka.

Tematy
Karta kredytowa - wygodny dostęp do dodatkowych pieniędzy

Karta kredytowa - wygodny dostęp do dodatkowych pieniędzy

Komentarze (5)

dodaj komentarz
tristans
Trzeba zmienić umowy o pracę. Pracownika można zwolnić tylko wtedy gdy z jego winy jest niska wydajność pracy, np. powoli pracuje, nie jest kompetentny itp. Jeżeli zaś nie ze swojej winy ma niską wydajność (brak popytu na towary, brak surowców do produkcji itp), to właściciel wpierw musi udowodnić w urzędzie że jest to ostateczność Trzeba zmienić umowy o pracę. Pracownika można zwolnić tylko wtedy gdy z jego winy jest niska wydajność pracy, np. powoli pracuje, nie jest kompetentny itp. Jeżeli zaś nie ze swojej winy ma niską wydajność (brak popytu na towary, brak surowców do produkcji itp), to właściciel wpierw musi udowodnić w urzędzie że jest to ostateczność w zmniejszaniu kosztów firmy, i np.cały zarząd zgodzi się na pensje minimalne aby oszczędzać kasę. Oczywiście członkowie zarządu też muszą się zgodzić w umowie że w trudnych czasach nie mogą się zwolnić aby uniknąć niskich pensji, w przeciwnym racie będę dla nich kary finansowe.
infinityhost
Uważasz, że człowiek został stworzony do pracy?
zoomek
To prawo to bym Tobie wprowadził. Nie możesz zwolnić i koiec. Możesz sobie zbankrutować.
Ale przecież Ty nikogo nigdy nie zatrudniłeś. Tak się tłumaczyłeś jak zwalniałeś?
tristans odpowiada zoomek
czytaj ze zrozumieniem. Zwalnianie pracownika powinno by na końcu, po oszczędnościach na zarządzie, który zawsze ma prace i tłuste pensje bez względu sytuację.
infinityhost odpowiada tristans
Zamiast myśleć o otwieraniu firm i zatrudnianiu to wy o zwalnianiu.

Powiązane: Praca

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki