O powrocie do historycznych poziomów stóp procentowych można zacząć myśleć dopiero wtedy, gdy pojawi się związek między niskim poziomem stóp a dynamiką kredytów, co może nastąpić za dwa-trzy kwartały - wynika z czwartkowej wypowiedzi członka Rady Polityki Pieniężnej Jana Winieckiego.
Pytany w TVN CNBC, kiedy należałoby podnosić stopy procentowe Winiecki odpowiedział: "O tym w tej chwili nie myślę". Pytany jak długo miałby potrwać ten okres najniższych historycznie stóp procentowych członek RPP odpowiedział: "Byłem zdania, że zakres odziaływania stóp procentowych jest bardzo niewielki i na pewno nie oddziałują na inwestycje prywatne i jeszcze przez kilka kwartałów nie będą oddziaływać".
"I myślę, że dopóki to oddziaływanie się nie zacznie, że będziemy mieli jakiś związek z niskimi stopami procentowymi a rosnącymi kredytami, to w gruncie rzeczy mówienie o tym, by wracać do historycznych stóp procentowych jest na pewno przedwczesne" - dodał.
Pytany, jak długo ten okres mógłby trwać, Winiecki odparł: "Dwa, trzy kwartały, to jest ten okres, w którym być może zacznie zmieniać się podejście przedsiębiorców do inwestycji, bo ewidentnie im nic to nie dawało przy obecnej sytuacji gospodarczej, że stopy procentowe zeszły do najniższych w historii poziomów".
Inflacja wróci do poziomu 1,5 procent
Inflacja CPI powróci do poziomu 1,5 proc. wcześniej niż w 2015 roku - powiedział Winiecki. Na pytanie, kiedy wskaźnik inflacji powróci do poziomu 1,5 proc. i czy to będzie w 2015 roku, Winiecki odpowiedział "wcześniej".
"Trzeba pamiętać, że te niskie odczyty inflacji brały się z tego, że mieliśmy okres bardzo wysokiej inflacji. Teraz ten okres się kończy i wpływ baz będzie oddziaływał w odwrotnym kierunku" - dodał na antenie TVN CNBC.
Główny Urząd Statystyczny podał, że inflacja w czerwcu wyniosła 0,2 proc. rdr i 0,0 proc. mdm.
kba/ fdu/ osz/
