Jedyną szansą dla Polski jest wygrana PiS w wyborach, dlatego zmuszony jestem prosić o wsparcie finansowe - powiedział w piątek prezes Jarosław Kaczyński. Dodał, że zebrane pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na organizację 11 października w Warszawie marszu przeciw nielegalnej migracji.


Kaczyński podczas piątkowej konferencji prasowej podkreślił, że w związku z nadchodzącymi wydarzeniami organizowanymi przez PiS oraz niewypłacaniem jego partii znacznej części subwencji z budżetu państwa, zmuszony jest prosić sympatyków o wpłacanie darowizn na działanie ugrupowania.
- Nasza partia nie otrzymuje pieniędzy z budżetu państwa, a dokładniej ogromnej większości tego, co nam się należy,(...) a przed nami kampania wyborcza, ale też marsz przeciwko paktowi migracyjnemu - mówił. Jak zaznaczył, pieniądze, które PiS otrzymuje z subwencji, „są niewystarczające nawet na bieżące funkcjonowanie partii”.
Prezes PiS podkreślił, że marsz, który zaplanowany jest na 11 października w Warszawie ma na celu sprzeciwienie się unijnemu paktowi migracyjnemu, ale również umowie Unii Europejskiej z państwami Mercosur. - To jest sprawa niesłychanie ważna, nie tylko dla polskiej wsi, ale po prostu dla Polski jako całości - argumentował. Dodał, że na koniec października PiS planuje organizację wielkiego kongresu programowego, a później „cykl mniejszych kongresów”.
- Jest jedna w tej chwili szansa dla Polski. Tą szansą jest zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości (w wyborach parlamentarnych). Dlatego proszę o wsparcie tej drogi ku zwycięstwu - zakończył.
Sprawa subwencji PiS zaczęła się w sierpniu ub.r., gdy PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe tej partii z wyborów parlamentarnych w 2023 r. Komisja wykazywała wówczas nieprawidłowości w wydatkowaniu funduszy na kampanię w kwocie 3,6 mln zł. W konsekwencji MF zmniejszyło wypłaty dla PiS dotacji za wybory oraz przypadającej na 2024 r. subwencji z budżetu. Partia tę uchwałę zaskarżyła, a Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, w której zakresie obowiązków jest m.in. rozpatrywanie skarg na uchwały PKW, tę skargę uznała.
Z tego powodu PKW przyjęła sprawozdanie finansowe partii Jarosława Kaczyńskiego, przy czym zaznaczyła, że nie przesądza, czy IKNiSP SN jest sądem i nie przesądza o skuteczności jej orzeczenia. Wówczas szef MF Andrzej Domański zwrócił się do PKW o wykładnię uchwały, gdyż - w jego ocenie - była ona „wewnętrznie sprzeczna”. Zgodnie z wyrokami Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, IKNiSP SN nie jest sądem. Jej status jest kwestionowany zarówno przez obecny rząd, jak i większość środowisk prawniczych.
Według ustawy o partiach politycznych, wniosek o wypłacenie subwencji, wraz z aktualnym wyciągiem z ewidencji partii politycznych, jest składany do ministra finansów za pośrednictwem PKW. Subwencja wypłacana jest każdego roku kadencji parlamentarnej, w czterech transzach kwartalnych. Transzę wypłaca się w miesiącu przypadającym po kwartale, za który jest wypłacana. 23 kwietnia PKW zadecydowała o odroczeniu decyzji na następne posiedzenie. (PAP)
sza/ rbk/





















































