W dół, o ponad 2, a nawet 5 procent, poszły ceny akcji między innymi producentów samochodów - Nissana i Hondy. Ceny akcji sieci detalicznej FastRetailing spadły o siedem procent. Produkcję na terenie Chin wstrzymały także takie firmy jak Sony, Toyota, Mazda, Canon i Panasonic.
Zawieszenie działalności jest tymczasowe, ale istnieją obawy, że konflikt może trwać. W 2005 roku były podobne protesty, ale szybko się uspokoiły. Pozostał jednak niesmak i niektórzy Japończycy, zwłaszcza z rodzinami, nie chcieli przyjeżdżać do pracy do swoich firm w Chinach - mówi mieszkający w Pekinie amerykański dziennikarz Ted Plafker.
W Chinach, w antyjapońskich protestach biorą udział dziesiątki tysięcy ludzi. Spór dotyczy wysp Senaku, które rząd Japonii kupił od prywatnego właściciela. Chiny roszczą sobie jednak prawa do tego archipelagu.
Informacyjna Agencja Radiowa /IAR/Rafał Motriuk/to/
Źródło:IAR