REKLAMA
WEBINAR

Hipoteczny boom – tak dobrze kredyty nie sprzedawały się od 6 lat

Michał Kisiel2018-02-28 11:15analityk Bankier.pl
publikacja
2018-02-28 11:15

Czwarty rok z rzędu banki zdołały poprawić wyniki sprzedaży kredytów hipotecznych. Tym razem jednak skala wzrostów nie była symboliczna. Jak wynika z najnowszych danych AMRON-SARFiN, w 2017 r. wartość nowych kontraktów była o prawie 13 proc. wyższa niż rok wcześniej, a liczba umów wzrosła o 6,85 proc.

Najlepszy rok w kredytach hipotecznych od sześciu lat – tak podsumowują 2017 r. analitycy AMRON w najnowszej edycji cyklicznego raportu o rynku hipotek i nieruchomości. Rekordowo niski poziom stóp procentowych i rosnące dochody gospodarstw domowych, a także „dopalacz” w postaci programu „Mieszkanie dla młodych” pozwolił bankom na osiągnięcie wyników zbliżonych do notowanych podczas ostatniej „górki” cyklu koniunkturalnego w gospodarce.

fot. / / YAY Foto

W 2017 r. banki udzieliły łącznie 44,5 mld zł kredytów hipotecznych (o 12,85 proc. więcej niż rok wcześniej), podpisując 190 tys. umów (wzrost o 6,85 proc. rdr). Końcówka roku była jak zwykle nieco słabsza niż wcześniejsze kwartały, ale kredytodawcy i tak poprawili wyniki osiągnięte w IV kw. 2016 r. W okresie od października do grudnia 2017 r. zawarto 44,7 tys. nowych kontraktów na kwotę 10,9 mld zł.

fot. / / AMRON-SARFiN

Ponownie wzrosła średnia kwota kredytu hipotecznego. Sięgnęła 244,2 tys. zł, w IV kwartale rosnąc o 5,2 tys. zł (2,2 proc. względem poprzedniego). Wskaźnik ten obliczony dla całego 2017 r. wyniósł 233 tys. zł. W ciągu pięciu ostatnich lat średnia wartość zobowiązania wzrosła o 16,5 proc.

Typowy kredyt – od 100 do 300 tys. zł

Ponad jedna trzecia umów podpisanych w ostatnich trzech miesiącach 2017 r. opiewała na kwotę mieszczącą się w przedziale od 100 do 200 tys. zł. Nieco ponad jedna czwarta kontraktów mieściła się w kolejnej kategorii wartościowej – od 200 do 300 tys. zł. Ten przedział systematycznie zwiększał swój udział w ciągu ostatnich lat – od nieco ponad 20 proc. w 2013 r. do 26 proc. w 2017 r.

fot. / / AMRON-SARFiN

Malało jednocześnie znaczenie zobowiązań na najniższe kwoty (do 100 tys. zł). W IV kwartale w tej przegródce mieściło się 11,6 proc. nowych kontraktów, chociaż w jeszcze w 2013 r. wskazany segment odpowiadał za prawie co czwartą hipotekę.

Przybywa kredytów z wysokim wkładem własnym

Wciąż największym powodzeniem cieszą się kredyty, w których udział banku w finansowaniu wartości nieruchomości przekracza 80 proc. W IV kwartale 2017 r. zobowiązania z wkładem własnym poniżej 20 proc. stanowiły 42,3 proc. nowych umów. Analitycy AMRON zwracają jednak uwagę na zmiany zachodzące w strukturze sprzedaży. Kredyty o wskaźniku LTV od 80 proc. wzwyż tracą swój udział w rynku (spadek o 4,51 pp. kwartał do kwartału). Tę tendencję widać wyraźnie także w danych podsumowujących poprzednie lata.

fot. / / AMRON-SARFiN

Interesująco prezentuje się odwrotne zjawisko zachodzące w kategorii zobowiązań z wysokim wkładem własnym (od 70 proc. wzwyż). W 2013 r. kredyty tego typu stanowiły mniej niż 4 proc. podpisywanych umów, a ich udział regularnie rósł w kolejnych latach. W ostatnim kwartale 2017 r. na kredyt z LTV do 30 proc. zdecydowało się aż 16,1 proc. kredytobiorców.

Wyraźnych zmian nie widać natomiast w przypadku okresu kredytowania. Nadal najpopularniejszą kategorię stanowią zobowiązania na okres od 25 do 35 lat. Ich udział w 2017 r. wśród nowych umów wyniósł 63 proc. Nieco większym zainteresowaniem niż rok wcześniej cieszyły się najbardziej długoterminowe kredyty (na ponad 35 lat) – stanowiły 3,1 proc. kontraktów (wzrost o 2 pp. w stosunku do 2016 r.).

Cztery lata „Mieszkania dla młodych” w liczbach

W raporcie podsumowano także cztery lata funkcjonowania rządowego programu dofinansowania wkładu własnego „Mieszkanie dla młodych”. Przypomnijmy, że schemat ten wkrótce kończy swój żywot – ostatnie wnioski o dopłaty realizowane są w 2018 r.

Od 2014 r. do końca 2017 r. zaakceptowano ponad 98 tys. wniosków o dofinansowanie, a umowy kredytowe z „MdM” opiewały na kwotę 17,1 mld zł. Zobowiązania zaciągane przy wsparciu rządowego schematu stanowiły w tym czasie 13,54 proc. ze wszystkich nowych kontraktów kredytów hipotecznych (10,73 proc. w ujęciu wartościowym).

Czy banki zdołają utrzymać osiągnięte w 2017 r. wyniki sprzedaży również w kolejnym roku? Ekspert ZBP, dr J. Furga, we wprowadzeniu do raportu AMRON-SARFiN wypowiada się w dość optymistycznym tonie. Perspektywa podwyżki stóp procentowych może zachęcić kredytobiorców do zwiększonej aktywności, a ostatki „Mieszkania dla młodych” w 2018 r. wesprą kredytodawców. Specjalista prognozuje, że banki mają dużą szansę, by znaleźć chętnych na ok. 45 mld zł finansowania, a więc co najmniej powtórzyć rezultaty z 2017 r.

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona.

Tematy
Najlepsze konta firmowe dla nowoczesnego biznesu

Najlepsze konta firmowe dla nowoczesnego biznesu

Komentarze (23)

dodaj komentarz
korpo
Gdy ja tak słucham znajomych którzy brali kredyty na mieszkanie to cieszę się że ja swoje odziedziczyłam i nie musiałam się pakować w takie bagno. Unikam kredytów jak mogę i gdy potrzebuję pieniędzy to zawsze na coś konkretnego i myślę o tym zanim wezmę. I wybieram zwykle pożyczki z www.wnet-pozyczka.pl. Mam ich sprawdzonych wśród Gdy ja tak słucham znajomych którzy brali kredyty na mieszkanie to cieszę się że ja swoje odziedziczyłam i nie musiałam się pakować w takie bagno. Unikam kredytów jak mogę i gdy potrzebuję pieniędzy to zawsze na coś konkretnego i myślę o tym zanim wezmę. I wybieram zwykle pożyczki z www.wnet-pozyczka.pl. Mam ich sprawdzonych wśród rodziny i wiem że to solidny adres
bankster-kreator
Ceny mieszkań, za wiele się nie zmieniły od boomu 2008, tylko wtedy najniższa wypłata była 1000zł, teraz jest 2000zł. Jak tak to porównamy to okaże się, że mieszkania są tańsze niż w 2008 w przeliczeniu na zarobki, z tym, że będą jeszcze tańsze, bo na najmie się niedługo nie zarobi zbyt wiele, chyba, że cała ukraina się do nas przeniesie.Ceny mieszkań, za wiele się nie zmieniły od boomu 2008, tylko wtedy najniższa wypłata była 1000zł, teraz jest 2000zł. Jak tak to porównamy to okaże się, że mieszkania są tańsze niż w 2008 w przeliczeniu na zarobki, z tym, że będą jeszcze tańsze, bo na najmie się niedługo nie zarobi zbyt wiele, chyba, że cała ukraina się do nas przeniesie. Dwa, pamiętam czasy jak na mieszkaniu 3 pokojowym mieszkało się z babcią dziadkiem z bratem siostrą w jednym pokoju, dzieci na podwórku była masa... Teraz każdy z moich znajomych nie ma dzieci, większość kupiła sobie 3 pokojowe mieszkania a nie mają nawet dzieci. Tego się nie da tak łatwo zapełnić to nie produkcja smartfonów w chinach, to dzieci, staranie o ciążę, ciąża 9 miesięcy, przerwa... czasem kilka lat i kolejna ciąża, okey nawet jak teraz zaczniemy je robić to jest 10 lat przestoju w tym temacie, tego się nie nadrobi. Dziecko które się urodzi nie będzie miało nagle 15 lat. W moim bloku i w mojej klatce na 10 mieszkań mieszkają 4 babcie ich dzieci już kupiły swoje mieszkania, jak te babcie umrą a mają po 80 lat to mnóstwo mieszkań wejdzie na rynek a nie będzie miał kto tego kupić więc ceny zejdą do realnych poziomów. Nie wspomnę tu o tym, że buduje się mnóstwo nowych bloków. Matematyka nie kłamie.
noro5
Myślę, że ceny mieszkań nie poszły znacząco w górę również ze względu na niskie oprocentowanie kredytu, co w niedługim czasie może się zmienić.
Mnie zatrważa bardzo niska dzietność. Na 11 kolegów z klasy z liceum (dzisiaj 31 lat), tylko 3 ma dzieci (w sumie 5). Sądzę, że w pokoleniu moich rodziców proporcja była wprost przeciwna
Myślę, że ceny mieszkań nie poszły znacząco w górę również ze względu na niskie oprocentowanie kredytu, co w niedługim czasie może się zmienić.
Mnie zatrważa bardzo niska dzietność. Na 11 kolegów z klasy z liceum (dzisiaj 31 lat), tylko 3 ma dzieci (w sumie 5). Sądzę, że w pokoleniu moich rodziców proporcja była wprost przeciwna i na 11 osób tylko 3 nie miało dzieci i wtedy był wyż... Tylko czekać co będzie dalej :)
a_smith
Rynek ma zawsze rację. Przy tak gigantycznym niedoborze substancji mieszkaniowej popyt jest zapewniony na długie lata. Tak to już działa, że ludzie chcą żyć tu i teraz, zwłaszcza kiedy są jeszcze młodzi, nawet jeżeli będzie to życie za kredyt.
open_mind
Dokładnie: Dlatego banksterzy ekonomiści wykorzystują to i barany włażą w zastawione sidła jak opętane bo czy to nie wspaniały system a lud się nie odzwyczai od tego procederu zadłużania, i tylko to lud interesuje dług – to pieniądz, to tak jak by zacząć wmawiać komuś aby zaprzestał używać narkotyki albo korzystać z agencji towarzyskiej.Dokładnie: Dlatego banksterzy ekonomiści wykorzystują to i barany włażą w zastawione sidła jak opętane bo czy to nie wspaniały system a lud się nie odzwyczai od tego procederu zadłużania, i tylko to lud interesuje dług – to pieniądz, to tak jak by zacząć wmawiać komuś aby zaprzestał używać narkotyki albo korzystać z agencji towarzyskiej. Zmiany i nauka rozumu dla społeczeństwa muszą przyjść w sposób naturalny czyli z upadkiem finansowym.. Obecnie dług to dobrodziejstwo a instrukcje jak w nim się w nim pogrążać ściśle pożądane. Cudowne czasy że możemy wejść w posiadanie w zasadzie wszystkiego podpisując odpowiedni cyrograf, czy to nie wspaniałe? Nie marnujemy sobie życia i masowo ubezwłasnowalniajmy się i kto powiedział że niewolnictwo nie istnieje? Jest postęp teraz mamy zamiast metalowych kajdan elektroniczne i sami sobie zakładamy masowo.
open_mind
Drogi naiwniaku jeszcze jedno „Rynek ma zawsze rację.” Świat nie posiada obecnie rynków wszędzie są bańki !!!! Wiem i ślepcy też, ku uciesze banksterów. Tak bank-ster to ma fajne życie, oraz wyżywienie klawe! Przede wszystkim już o świcie Dają mu do łóżka kawę
A do kawy jajecznicę, A jak już podeżre zdrowo, To przynoszą mu w
Drogi naiwniaku jeszcze jedno „Rynek ma zawsze rację.” Świat nie posiada obecnie rynków wszędzie są bańki !!!! Wiem i ślepcy też, ku uciesze banksterów. Tak bank-ster to ma fajne życie, oraz wyżywienie klawe! Przede wszystkim już o świcie Dają mu do łóżka kawę
A do kawy jajecznicę, A jak już podeżre zdrowo, To przynoszą mu w lektyce. Bardzo fajną cysorzową….
open_mind
„ludzie chcą żyć tu i teraz” Komediant - pożyją jak ceny spadną głęboko pod wodę a głośny śpiew bogiń greckich będzie cichym szeptem przy ich płaczu.
a_smith odpowiada open_mind
Bredzisz.
cyklotron
od tego dobrobytu wszechobecnego to aż się muszę położyć. Tak mnie zmogło.
cyklotron
szybka analiza raportu amron sarfin
wykres 10 struktura kredytów LTV w ujęciu rocznym
średnio 50% kredytów udzielana jest na min 80% wartości nieruchomości. Taki dobrobyt, że połowa rynku kredytowego czyli z największą dźwignią (najwyższe ryzyko, największy zysk banku,najwięcej wirtualnego pieniądza dla gospodarki) opiera
szybka analiza raportu amron sarfin
wykres 10 struktura kredytów LTV w ujęciu rocznym
średnio 50% kredytów udzielana jest na min 80% wartości nieruchomości. Taki dobrobyt, że połowa rynku kredytowego czyli z największą dźwignią (najwyższe ryzyko, największy zysk banku,najwięcej wirtualnego pieniądza dla gospodarki) opiera sie na ludziach , których nie stać na zakup nieruchomości. Co sie stanie kiedy rynek z tak pobłażliwego jak teraz(niskie stopy , omijanie rekomendacji S , końcówka programów rodzina na bankowym i pętla na szyje dla młodych) zmieni sie na realny ? Wystarczy wzrost stóp procentowych i caly ten system się wyłoży.

Powiązane: Mieszkanie na kredyt

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki