W świecie kryptowalut pierwsze miejsce należy od dawna do bitcoina. Jednak w ostatnim czasie udział najpopularniejszej wirtualnej waluty w kapitalizacji rynku spadł do najniższego poziomu w historii. Uwagę inwestorów przyciągnęły Ripple i Ethereum, które osiągnęły maksima notowań.
Kurs bitcoina w pierwszych dniach stycznia wzrósł o kilkanaście procent, sięgając 15 tys. dol. Najpopularniejsza kryptowaluta wciąż jest jednak daleko od rekordów odnotowanych w grudniu. Tymczasem początek nowego roku był bardzo udany dla dwóch schematów, które zajmują odpowiednio drugie i trzecie miejsce pod względem kapitalizacji na kryptorynku - Ripple i Ethereum.

Token Ripple, XRP, odnotował historyczne maksimum kursu (2,79 dol.) jeszcze pod koniec grudnia 2017 r., a 3 stycznia kosztował około 2,7 dol. Przypomnijmy, że schemat Ripple stworzono z myślą m.in. o „korporacyjnych” zastosowaniach. Sieć może służyć do dokonywania rozliczeń pomiędzy instytucjami finansowymi w różnych walutach, a pośrednikiem w wymianie może być również token XRP. Ripple w zeszłym miesiącu przeskoczył pod względem łącznej kapitalizacji Ethereum i zajmuje obecnie drugą pozycję w zestawieniu największych kryptowalut.
Przeczytaj także
Token Ethereum osiągnął historyczne maksimum wyceny 2 stycznia, gdy płacono za niego ponad 900 dol. Schemat jest aktywnie rozwijany i wyróżnia się szeregiem funkcji – m.in. wsparciem dla zdecentralizowanych aplikacji i tzw. inteligentnych kontraktów. Blockchain Ethereum pełni także ważną rolę w wielu przedsięwzięciach bazujących na emisji kryptotokenów, w tym zyskujących coraz większą popularność ICO.
W ostatnich dniach deweloperzy pracujący nad systemem Ethereum poinformowali o uruchomieniu testowej platformy protokołu Casper. Bazuje on na innym mechanizmie wypracowywania konsensusu niż np. bitcoin. Zamiast dowodu wykonania kryptograficznego zadania (proof of work) używa on dowodu zaangażowania (proof of stake). Miejsce „górników” zajmują uczestnicy sieci angażujący swoje środki i zawierający rodzaj zakładu o dodanie do historii kolejnego bloku. Casper wprowadza kilka mechanizmów, które mają wzmocnić bezpieczeństwo tak działającej sieci – m.in. karanie utratą „stawki” węzłów, które działają w sposób złośliwy lub nie angażują się w generowanie kolejnych bloków.
Schemat oparty na proof of stake ma być odpowiedzią na wady dotychczasowego podejścia do tworzenia rozproszonego rejestru transakcji – m.in. dużego zapotrzebowania na energię, centralizacji „wydobycia” bloków i niebezpieczeństwo uformowania się koalicji górników, która łącznie będzie dysponować ponad połową mocy obliczeniowej sieci.
Obserwatorzy rynku kryptowalut wskazują, że wzmożone zainteresowanie Ethereum i Ripple może być wynikiem zniecierpliwienia niektórych użytkowników bitcoina powolnymi postępami deweloperów platformy w rozwijaniu jej możliwości technicznych. W ostatnich miesiącach sieć najpopularniejszej kryptowaluty jest przeciążona, a opłaty transakcyjne stały się na tyle wysokie, że mniejsze transakcje przestają być ekonomicznie opłacalne. Istotne znaczenie może mieć także skłonność inwestorów do dywersyfikowania portfela kryptowalut, na której, kosztem bitcoina, zyskują mniej popularne schematy.
