64 grosze - tyle za akcje Getin Noble musieli zapłacić inwestorzy chwilę po poniedziałkowym południu. Spółka pogłębiła tym samym historyczne minima - tak tanio nie wyceniano jej bowiem nigdy w trakcie jej giełdowej przygody.


[Aktualizacja 17:20] Getin Noble zakończył dzisiejszą sesję na poziomie 0,63 zł za akcję.
Wprawdzie duży udział w wyznaczeniu wspomnianych minimów mają dzisiejsze, przekraczające 7% spadki, jednak akcje tego należącego do Leszka Czarneckiego banku w trendzie spadkowym znajdują się co najmniej od półtora roku. Jeszcze w maju 2014 inwestor zainteresowany Getinem musiał zapłacić za jeden papier nawet aż 3,68 zł. Wycena w ciągu 18 miesięcy tąpnęła więc o ponad 80%, z czego aż 70% przypadło na 2015 rok.
Aby uświadomić sobie skalę tego spadku warto spojrzeć na kapitalizację. Przy wspomnianych maksimach łączna kapitalizacja spółki wynosiła więc niemal 10 mld zł, to więcej niż warte jest obecnie całe Orange Polska, 14. największa spółka na giełdzie (pomijając dual-listingi). Obecnie kapitalizacja Getin Noble to 1,7 mld zł, a więc mniej niż choćby Netii, CD Projektu, Kruka czy AmRestu. Bank Czarneckiego pod tym względem wyprzedzają już aż 43 rodzime spółki.
Franki, podatki, emisje...
Załamanie wyceny Getin Noble w bieżącym roku to przede wszystkim pokłosie styczniowego uwolnienia kursu franka i wynikających z niego problemów związanych z kredytami w helweckiej walucie. Getin Noble był jednym z najmocniej uwikłanych w tę sprawę banków - przykładowo kredyty mieszkaniowe we franku szwajcarskim stanowiły wówczas 39 proc. portfela kredytowego Getinu.
Franki były dla wyceny Getinu mocnym ciosem, dodatkowo później pojawiło się widmo podatku bankowego, które uderzyło już nie tylko w banki frankowe, ale także i cały sektor. W ostatnich dniach akcjonariuszy Getin Noble trapi także perspektywa rozmycia kapitału. Na grudniowym NWZA pod głosowanie ma być zezwolenie na emisję akcji opiewającą na kwotę do 240 mln zł.
Inne spółki również nie zachwycają
W spółkę nie bardzo wierzą analitycy. Wśród rekomendacji wydanych w ostatnich półroczu niewiele jest zachęcających do kupna. Dwie ostatnie opinie mówią: "sprzedaj". W wydanym 26 października raporcie analitycy BZ WBK prognozowali najbardziej pesymistyczny scenariusz pośród wszystkich biur - Getin po 61 groszy. Z dzisiejszego punktu widzenia to niewielki margines, warto jednak mieć na uwadze, że wówczas za jeden papier płacono 88 groszy.
Getin Noble nie jest jedyną spółką ze stajni Leszka Czarneckiego, która znajduje się w odwrocie. O 30% stopniała w tym roku wycena Getin Holdingu, Wprawdzie na zero notowane są LC Corp i Idea Bank, warto jednak pamiętać, że pierwsza z nich znajduje się wyraźnie poniżej ceny z debiutu, druga z kolei w tym roku zaliczyła mało udane IPO. W ostatnich miesiącach wyraźnie ponad kreską znajduje się jedynie Open Finance, spółka ta jednak ma z czego odbijać - 2014 rok zamknęła sięgającym aż 83% spadkiem wartości.