REKLAMA

Jest rekord płac, ale seria dużych wzrostów przerwana. W górnictwie wynagrodzenia przekroczyły 20 tys. zł

2024-01-22 10:00
publikacja
2024-01-22 10:00

Raport GUS o wynagrodzeniach pokazał, że pomimo nominalnego rekordu i przekroczenia 8 tys. zł brutto, ich roczna dynamika wzrostu słabnie. Przerwana została blisko 2-letnia seria dwucyfrowych podwyżek płac. Uwagę zwraca przeciętny poziom grudniowego wynagrodzenia w górnictwie, który przekroczył 20 tys. zł.  

Jest rekord płac, ale seria dużych wzrostów przerwana. W górnictwie wynagrodzenia przekroczyły 20 tys. zł
Jest rekord płac, ale seria dużych wzrostów przerwana. W górnictwie wynagrodzenia przekroczyły 20 tys. zł
fot. Euripides / / Shutterstock

Przeciętne wynagrodzenie brutto w dużych firmach niefinansowych w grudniu 2023 roku wyniosło 8032,96 zł brutto i było nominalnie (tzn. bez uwzględnienia inflacji) o 9,6 % wyższe niż przed rokiem – poinformował Główny Urząd Statystyczny. To rekordowy poziom nominalnego przeciętnego wynagrodzenia w historii. Pierwszy raz po 1989 r. przekroczono 8 tys. zł brutto.

Ekonomiści zakładali się, że „średnia krajowa” wzrośnie o 11,6% rdr. Mamy więc spore zaskoczenie w dół jeśli chodzi o dynamikę. Wpływ na to miał zapewne niekorzystny kalendarz, w którym było 2 dni robocze mniej rok do roku, ale też rozpoczęty w poprzednich miesiącach wcześniejszy okres wypłat premii.  

Od lutego 2022 roku nominalne płace w dużych firmach niefinansowych rosły w dwucyfrowym tempie, co właśnie po 22 miesiącach przerwała grudniowa dynamika. Absolutny rekord padł w lipcu zeszłego roku, gdy były one aż o 15,8% wyższe rok do roku.

Przeciętne wynagrodzenie było zarazem o 4,7% wyższe niż w listopadzie, kiedy ustanowiło ówczesny rekordowy nominalny poziom na 7670,12 zł. Podobnie jak miesiąc wcześniej na nowy rekord wpływ miała kolejna fala wypłat premii kwartalnych, rocznych i świątecznych oraz nagród z okazji Dnia Górnika (obchodzony 4 grudnia, przyp. red.). Do tego doszły wypłaty z tytułu przepracowanych godzin nadliczbowych, a także odprawy emerytalne, które obok wynagrodzeń zasadniczych także zaliczane są do składników wynagrodzeń.

Największy nominalny wzrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w stosunku do poprzedniego miesiąca wystąpił w sekcji „rolnictwo, leśnictwo, łowiectwo i rybactwo” (o 82,8%). Najwyższą wartość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w grudniu 2023 r. podobnie jak w ubiegłym miesiącu odnotowano w sekcji „górnictwo i wydobywanie” (20136,24 zł), a najniższą w sekcji „zakwaterowanie i gastronomia” (5639,35 zł) – podał GUS.

Narastająco w okresie całego roku 2023 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w stosunku do analogicznego okresu 2022 r. nominalnie wzrosło o 11,9%. Wzrost wystąpił we wszystkich sekcjach PKD.

Wahał się od 7,5% w sekcji „budownictwo” do 16,6% w sekcji „górnictwo i wydobywanie”, w której jednocześnie odnotowano najwyższe przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto (13029,20 zł). Natomiast najniższą wartość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto zanotowano podobnie jak w poprzednich miesiącach w sekcji „zakwaterowanie i gastronomia” (5379,42 zł) – poinformował urząd.

Realne płace rosną coraz wolniej

Nie zapominamy o inflacji, która ciągle daleka od celu NBP niweluje wzrost płac i osłabia siłę nabywczą zarobionych pieniędzy. W grudniu inflacja CPI znalazła się na poziomie 6,2%.  Większy wzrost dynamiki płac nominalnych, oznacza, że w ujęciu realnym płace rosną nieprzerwanie od pięciu miesięcy. Realne płace w sektorze przedsiębiorstw w grudniu były więc o 3,1 % wyższe niż rok wcześniej, co oznacza, że rosną coraz wolniej od października, kiedy odczyt pokazał 5,8% rdr, by w listopadzie zejść do 4,9% rdr. 

Dane, na podstawie których GUS oblicza statystyki przeciętnego wynagrodzenia i zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw, pochodzą z „Meldunku o działalności gospodarczej” (DG-1). W ramach tego sprawozdania podmioty o liczbie pracujących 50 lub więcej osób badane są metodą pełną, a podmioty o liczbie pracujących od 10 do 49 osób – metodą reprezentacyjną. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule „Kto tak dużo zarabia? Wynagrodzenia w Polsce – jak GUS to liczy? [Tłumaczymy]”.

Opublikowane dane dotyczą tylko firm niefinansowych zatrudniających ponad 9 pracowników. Badanie to nie obejmuje m.in. administracji publicznej, edukacji, opieki zdrowotnej i mikrofirm. Statystyki te obejmują więc niespełna 40% pracujących. Nieco lepiej opisujący realia polskiego rynku pracy raport o medianie wynagrodzeń GUS publikuje tylko raz na 2 lata. Najnowsze dane zostały upublicznione 12 października 2023 r.

Zatrudnienie lekko w górę

Liczba zatrudnionych (w przeliczeniu na pełne etaty) w sektorze przedsiębiorstw w grudniu 2023 roku wyniosła 6495,3 tys. i była o 1,3 tys. wyższa niż miesiąc wcześniej – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Tym samym w grudniu 2023 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw przerwało serię 4 z rzędu spadków miesiąc do miesiąca. W skali roku odnotowane przeciętne zatrudnienie spadło o 0,1%.

Trzeba poczekać z oceną, czy niższa od oczekiwań dynamika płac w grudniu świadczy o hamowaniu presji płacowej w polskiej gospodarce, wzrost płacy minimalnej od stycznia może ponownie wywindować ją na dwucyfrowe poziomy - wskazują analitycy.

MIKOŁAJ RACZYŃSKI, PORTU

"Wynik płac to spora niespodzianka. Możliwe, że przedsiębiorstwa wstrzymywały się z grudniowymi podwyżkami w związku z oczekiwanym silnym wzrostem płacy minimalnej od stycznia. Niewykluczone także, że analitycy przeszacowali wpływ premii rocznych. Po danych za styczeń będzie można więc określić na ile grudniowy odczyt to szum, a na ile presja płacowa w gospodarce rzeczywiście zdaje się stopniowo maleć".

ING (X/TWITTER)

"Słabszy wzrost płac za grudzień 9,6 proc. rdr. vs poprzednio 11,8 proc. (ING 9,6 proc. rdr., konsensus 11,4 proc.). To efekt wcześniejszych wypłat premii (wybory), ale także firmy prywatne "zbierają amunicję" przed dużą podwyżką pensji minimalnej w styczniu. Płace wrócą do dwucyfrowych wzrostów w 2024 r."

ANALIZY PEKAO (X/TWITTER)

"Potężne zaskoczenie w dół na dynamice płac w grudniu. Wynagrodzenia wzrosły o jedne 9,6 proc. rdr wobec oczekiwanych 11,6 proc. Skąd ta niespodzianka? Głównie z powodu przeszacowania przez analityków efektu premii rocznych. Dynamikę płac mocno ciągnął w dół niekorzystny układ dni roboczych (-2 rdr). Dzisiejszy odczyt wspiera nasze prognozy stopniowego wyhamowywania wzrostu wynagrodzeń na 2024 r.

W zatrudnieniu również niespodzianka – dynamika roczna odbiła do -0,1 proc. -0,2 proc., a mdm zatrudnienie wzrosło, zamiast spaść. To pierwsza oznaka przełożenia poprawy nastrojów na rynku pracy na odbudowę tego wskaźnika. Prognozujemy, że ten trend będzie się utrzymywać".

mBANK (X/TWITTER)

Oczekiwaliśmy słabszych płac, ale nie aż tak... Dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw spowolniła do 9,6% (poprzednio 11,8%). Jednocześnie dane dot. zatrudnienia okazały się lepsze. Wygląda na dwa punkty przegięcia, ale naszym zdaniem to max. jeden.

Gdy gospodarka wstaje, to właśnie powinien być ten moment, w którym firmy zaczynają rozglądać się za pracownikami. Na razie dane (-0,1% vs -0,2% poprzednio) sugerują, że spada wolniej niż spadało, ale naszym zdaniem niedaleko tu do plusów. Inwestycje będą wymagały zatrudnienia.

Z ciekawostek, które zawsze wydają się nam zaskakujące z uwagi na samą skalę zjawiska (uwaga na efekty sezonowe i wypłaty premii): - przeciętne wynagrodzenie w górnictwie lekko przekroczyło 20 tys. zł - przeciętne wynagrodzenie w leśnictwie i rolnictwie przekroczyło 15 tys. zł

Michał Kubicki 

Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (24)

dodaj komentarz
zgadujzgadula
Dlaczego Gornicy a nie ziemnicy?
arzab
To, co od dziesiątek lat dzieje się w górnictwie to jest najlepsza miara parszywości tego państwa ! Te kolejne, rozwrzeszczane ferajny u władzy, szermujące górnolotnymi hasłami typu "konstytucja", "dobro państwa" czy "troska o społeczeństwo" w konfrontacji z wiecznie roszczeniowymi górnikami stają się To, co od dziesiątek lat dzieje się w górnictwie to jest najlepsza miara parszywości tego państwa ! Te kolejne, rozwrzeszczane ferajny u władzy, szermujące górnolotnymi hasłami typu "konstytucja", "dobro państwa" czy "troska o społeczeństwo" w konfrontacji z wiecznie roszczeniowymi górnikami stają się dziwnie malutkie i cichutkie !
Cieszę się, że jako podatnik będę mógł, po raz już nie wiadomo który, sfinansować górnicze roszczenia i przywileje zapewnione branży przez rządzących nieudaczników, którzy z podkulonym ogonem, trzęsąc się ze strachu o swoje dalsze trwanie przy korycie, po raz kolejny spełnią wygórowane żądania, gnojąc tym samym resztę społeczeństwa, która na to rozdawnictwo będzie musiała zapracować !
bha
Cóż.. O dekad w statystykach fajnie niby rosną wszystkim płace? niestety gorzej one wygladają i to raczej u wielu wielu na koncie i w portfelu.Niestety
kobiety_na_traktory
Jak się nazywa kraj w którym robol po podstawówce zarabia więcej od premiera tego kraju ?
zenonn
Pensja premiera, prezydenta to ich "kieszonkowe".
Nie kupują za to "wiktu i opierunku" ani "dachu nad głową".
Te kwoty nie wystarczą np. na codziennie nowy garnitur.
polski7
Wiecie co jest jeszcze bardziej wkufjace, że podatnicy potem musza dokładać do ZUSu kopalni, bo mają zaległości i nie płacą. Czyli - jak jest koniunktura, to górnicy chcą podwyżek i nie ma na spłate zadłużdenia ZUSu, a jak nie ma koniunktury to tym bardziej nie ma na ZUS i zaczyna rosnąć zaległość. Te ich związki zawodowe to bym Wiecie co jest jeszcze bardziej wkufjace, że podatnicy potem musza dokładać do ZUSu kopalni, bo mają zaległości i nie płacą. Czyli - jak jest koniunktura, to górnicy chcą podwyżek i nie ma na spłate zadłużdenia ZUSu, a jak nie ma koniunktury to tym bardziej nie ma na ZUS i zaczyna rosnąć zaległość. Te ich związki zawodowe to bym wjbł na zbity pysk.
bha
Przecięte wyagrodzenie już ponad 8 tyś zł, którego co m-c raczej większość % pracujących nie widzi ???.Takie raczej mamy zarobkowe Niby coraz godniejsze i godniejsze? od ponad 3 dekad w ogromie zawodów i to dla Niby wszystkich? zarobkowe płacowe i stawkowe na rynku i w gospodarce Cuda Niewidy!.
captainj
Pięćdziesięcioletni emeryci górniczy muszą mieć niezły ubaw z reszty społeczeństwa.
sterl
Ci to akurat umierają przed 60 tką .
arzab odpowiada sterl
Powielasz te stworzone jeszcze przez komunistów propagandowe głupoty mające usprawiedliwić wcześniejsze emerytury ( idziemy wcześnie na emerytury, bo przez tę pracę krótko żyjemy )!

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki