W 2024 r. liczba przestępstw na Kubie zwiększyła się o ponad 50 proc. w porównaniu do poprzedniego roku - wynika z opublikowanego w poniedziałek raportu pozarządowej organizacji praw człowieka Kubańskie Obserwatorium Kontroli Obywatelskiej (OCAC) oraz walczącego o demokratyzację wyspy stowarzyszenia Cuba Siglo 21.
Łącznie w 2024 r., jak wynika z dokumentu, na wyspie popełniono 1317 przestępstw, które zgłoszono kubańskim służbom policyjnym. W porównaniu do 2023 r. nastąpił wzrost o 50,7 proc.
Autorzy dokumentu odnotowali, że zwiększenie przestępczości było szczególnie widoczne w drugiej połowie ub.r., kiedy na Kubie popełniono 885 przestępstw, czyli 146 proc. więcej w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 r.
Zjawisko nasilenia się przestępczości, jak odnotowały niezależne kubańskie media, zbiegło się w drugiej połowie ub.r. z poważnym kryzysem energetycznym na wyspie, a także z przejściem przez Kubę dwóch huraganów, które dokonały znaczących zniszczeń.
Zgodnie z raportem najpowszechniejszą formą przestępczości na Kubie były w całym minionym roku kradzieże. W sumie zgłoszono ich służbom policyjnym 880, czyli o 615 więcej niż w 2023 r.
Drugą formą przestępczości były zabójstwa, których w 2024 r. popełniono na Kubie 167, czyli o 30 mniej w porównaniu z wcześniejszym rokiem.
Autorzy raportu stwierdziły, że pomimo spadku liczby morderstw, na Kubie na 100 tys. obywateli przypadało w ub.r. 1,7 zabójstw. Wskaźnik ten, jak odnotowało niezależne Radio Marti, jest blisko trzykrotnie wyższy niż w Hiszpanii. (PAP)
zat/ sp/
