Przychody Work Service w '15 mogą wynieść nawet 2,3 mld zł - poinformował PAP Tomasz Misiak, szef rady nadzorczej spółki. Dodał, że zarząd nie planuje emisji akcji, a wypłata dywidendy nadal stoi pod znakiem zapytania. Ponadto, w związku z rozwojem działalności w branży IT, spółka planuje liczne akwizycje, nie tylko na terenie Niemiec.
"Podpisaliśmy list intencyjny z bardzo interesującym podmiotem, działającym na rynku IT w Niemczech. W tej chwili trwają rozmowy nad tym, aby tę transakcję sfinalizować. Kierunek rumuński także jest dla nas interesujący. Nie mogę mówić o szczegółach, ale jesteśmy skupieni także na tym rynku i nasza spółka będzie tam mocno obecna w niedługim czasie" - powiedział w rozmowie z PAP Tomasz Misiak, prezydent rady nadzorczej Work Service.
Misiak wskazał, że jednym z celów strategicznych firmy jest zbudowanie habu IT pomiędzy Europą Środkowo-Wschodnią a Zachodnią.
"Uważamy, że ten rynek jest bardzo znaczący, rosnący i najbardziej marżowy z całego rynku europejskiego. Ogółem rynek contractingu pracy czasowej w Europie jest wart około 100 mld euro, z czego 18 mld to rynek IT, a poziom marż na tym rynku stanowi 30 proc. marż rynku ogółem" - powiedział Misiak.
"Jest to bardzo ciekawa branża i ten rynek jest dla nas bardzo interesujący. Rozmawiamy o potencjalnych przejęciach na tym rynku nie tylko w Niemczech" - dodał.
Pytany o ewentualne emisje akcji celem pozyskania kapitału odpowiedział: "Emisji akcji nie planujemy na pewno. Firma ma wystarczająco dobre przychody, w związku z czym dysponujemy własnymi środkami, aby przejęcia wykonać. Dodatkowo dysponujemy prawie 80 mln zł z SPO. Myślę, że jesteśmy bezpieczni, jeśli chodzi o sytuację finansową".
Misiak poinformował, że na ten moment nie wiadomo jeszcze, czy zarząd spółki będzie wnioskował o wypłatę dywidendy.
"Jako akcjonariusz mogę wyrazić swoje zdanie i uważam, że gdy firma się rozwija powinna zachowywać środki na rozwój, który planuje, a Work Service ma plany bardzo ambitne" - powiedział.
Wskazał on, że przychody w 2015 roku mogą wynieść nawet 2,3 mld zł.
"Za 2015 rok spodziewamy się podobnego wzrostu organicznego jak za 2014 rok, czyli na poziomie ponad 20 proc. Analitycy giełdowi prognozują nasze przychody w 2014 roku na poziomie około 1,8 mld zł, w związku z tym, jeżeli utrzymamy tempo wzrostu, to przychody w 2015 roku mogą wynieść około 2,3 mld zł, nie licząc akwizycji. Jako spółka podzielamy optymizm analityków" - powiedział Misiak.
"Wszystkie działania, które prowadzimy służą także podwyższeniu marży, ale również przejęcia, które mieliśmy w zeszłym roku znacząco marżę zbudowały. Przejęcie spółki niemieckiej, gdzie marża jest dwukrotnie wyższa niż w Polsce oraz przejęcie spółki węgierskiej, gdzie marża jest 50 proc. wyższa niż w Polsce sprawiają, że nasze wyniki muszą być optymistyczne" - dodał.
Misiak poinformował, że przedstawiciele spółki są zadowoleni z tegorocznego rozwoju.
"Wartość rynku polskiego to obecnie około 5 mld zł, z czego nasz udział to 20 proc. Przychody spółki z samego rynku polskiego to kwota około miliarda zł. Nasze najbliższe działania i rozmowy o współpracy, o przejęciach doprowadzą do tego, że będziemy liczącym się graczem także na rynku całej Europy" - powiedział.
Jego zdaniem branżę czekają pozytywne czasy.
"Branżę czekają bardzo pozytywne czasy, widać to m. in. po mnożnikach giełdowych spółek notowanych także na rynkach światowych. Wskaźniki te osiągają bardzo atrakcyjne poziomy, biorąc pod uwagę wyniki branży w ostatnich latach. Firmy te notują ponad 20-proc. wzrost wyników EBITDA. Myślę, że Work Service nie będzie odbiegać od konkurencji" - powiedział Misiak. (PAP)
sar/ osz/





















































