REKLAMA
WEBINAR

Polska niespodziewanie wróciła do nadwyżek handlowych

Ignacy Morawski2019-06-14 10:39główny ekonomista „Pulsu Biznesu” i dyrektor SpotData
publikacja
2019-06-14 10:39

W ostatnich miesiącach Polska generowała wysokie nadwyżki handlowe, mimo że otoczenie makroekonomiczne zupełnie temu nie sprzyjało. Osłabienie gospodarki europejskiej i silny wzrost gospodarczy w kraju to idealne warunki, by saldo handlowe się pogarszało – środowisko eksportowe jest słabe, a środowisko importowe mocne. Tymczasem stało się odwrotnie. Jak to interpretować?

Polska niespodziewanie wróciła do nadwyżek handlowych
Polska niespodziewanie wróciła do nadwyżek handlowych
/ YAY Foto

Przyczyny mogą być dwie. Po pierwsze, możliwe, że słabnie konsumpcja, a firmy redukują zapasy. Po drugie, doskonale radzi sobie sektor eksportowy – można by na jego wynikach zrobić reklamę Red Bulla (tekst niesponsorowany).

W kwietniu nadwyżka w handlu towarami Polski wyniosła 279 mln euro, a średnia trzymiesięczna (dane odsezonowane) wyniosła 61 mln euro i była na plusie po raz pierwszy od listopada 2017 r. To efekt bardzo solidnych wyników eksportu, który rośnie w dwucyfrowym tempie mimo mizernych dynamik w handlu międzynarodowym. Warto też zwrócić uwagę na relatywnie słabszą dynamikę importu.  

Żeby zrozumieć wyjątkowość tego zjawiska, warto uświadomić sobie, że saldo handlowe w Polsce nigdy nie było dodatnie przy dwucyfrowej dynamice (nominalnej) inwestycji. Wprawdzie nie wiemy, jakie są w tym momencie inwestycje, ale wiele wskazuje, że ich dynamika jest wysoka (w pierwszym kwartale widać było przyspieszenie). Zawsze gdy bardzo szybko rosły inwestycje, generowało to wysoki popyt na towary importowane. Tym razem jest inaczej. Dlaczego? Wyjaśnienie może być takie, że mimo rosnących inwestycji, akumulacja w gospodarce zwalnia. Akumulacja to przyrost środków trwałych (inwestycje) lub środków obrotowych (zapasy). Pierwszy komponent akumulacji przyspiesza, ale drugi – często pomijany w analizach – bardzo wyraźnie zwalniał w pierwszych miesiącach roku. Czyżby firmy dostrzegły osłabienie popytu konsumpcyjnego i przez to redukowały zapasy? Zobaczymy.

Ale bez względu na ocenę importu, eksport zachowuje się ekstraordynaryjnie. Rośnie w tempie ponad 10 proc., mimo że u naszych najważniejszych partnerów handlowych panuje przemysłowa flauta.

fot. / / SpotData

Dzięki bardzo wysokiemu saldu handlowemu, saldo rachunku obrotów bieżących w relacji do PKB jest bardzo blisko zera – dokładnie wynosi -0,3 proc. PKB w ujęciu 12-miesięcznym. Już od kilku lat MFW czy Komisja Europejska systematycznie prognozują istotne pogorszenie salda obrotów bieżących, ale to pogorszenie nie następuje. W praktyce oznacza to, że gospodarka jest wysoce stabilna, bo saldo obrotów bieżących to jeden z ważniejszych wskaźników stabilnościowych, poza inflacją, saldem finansów publicznych i dynamiką przyrostu długu prywatnego.

Innymi słowy, na naszej wsi na razie sielsko i spokojnie (trochę jak przed wczorajszą burzą w Warszawie, która ostatecznie była znacznie mniejsza od prognoz). 

Chcesz codziennie takie informacje na swoją skrzynkę? Zapisz się na newsletter SpotData.

Chcesz samodzielnie analizować dane ekonomiczne? Platforma SpotData to darmowy dostęp do ponad 40 tysięcy danych z polskiej i światowej gospodarki, które można analizować, przetwarzać i pobierać w formie wykresów i tabel do Excela. Sprawdź na: https://spotdata.pl/ogolna.

Źródło:
Ignacy Morawski
Ignacy Morawski
główny ekonomista „Pulsu Biznesu” i dyrektor SpotData

Pomysłodawca projektu i szef zespołu SpotData. Przez wiele lat pracował w sektorze bankowym (WestLB, Polski Bank Przedsiębiorczości), gdzie pełnił rolę głównego ekonomisty. W latach 2012-16 zdobył wiele wyróżnień w licznych rankingach, zajmując m.in. dwukrotnie miejsce na podium konkursu na najlepszego analityka makroekonomicznego organizowanego przez "Rzeczpospolitą" i Narodowy Bank Polski. W 2017 roku znalazł się na liście New Europe 100, wyróżniającej najbardziej innowacyjne osoby Europy Środkowej, publikowanej przez „Financial Times”. W 2019 r. wyróżniony przez ThinkTank jako jeden z 10 ekonomistów najbardziej słuchanych przez polski biznes. W tym samym roku projekt SpotData, który założył, został nominowany do nagrody GrandPress Digital. Absolwent ekonomii na Uniwersytecie Bocconi w Mediolanie i nauk politycznych na Uniwersytecie Warszawskim.

Tematy
 Ubezpieczenie NNW dla dzieci. Dla każdego dziecka od 4 miesiąca do 25 roku życia.

Ubezpieczenie NNW dla dzieci. Dla każdego dziecka od 4 miesiąca do 25 roku życia.

Komentarze (9)

dodaj komentarz
fred_
Cyt:"Innymi słowy, na naszej wsi na razie sielsko i spokojnie". To zdanie idealnie opisuje obraz Polski. Nasz kraj to taka wieksza wioska.
dismas
Cieszy mnie optymizm redaktora Morawskiego, ale szkoda, że nie podaje źródła informacji: "To efekt bardzo solidnych wyników eksportu, który rośnie w dwucyfrowym tempie". GUS podaje, że inne dane. Eksport w okresie I-IV liczony w $ spadł (sic!) o 2,5% a nie wzrósł. Można się pocieszać że liczony w zł wzrósł o 7,4 (to też Cieszy mnie optymizm redaktora Morawskiego, ale szkoda, że nie podaje źródła informacji: "To efekt bardzo solidnych wyników eksportu, który rośnie w dwucyfrowym tempie". GUS podaje, że inne dane. Eksport w okresie I-IV liczony w $ spadł (sic!) o 2,5% a nie wzrósł. Można się pocieszać że liczony w zł wzrósł o 7,4 (to też mniej niż dwie cyfry) tyle, że wynika to tylko ze spadku wartości zł w stosunku do $. Owszem bilans handlowy jest lepszy niż rok temu - bo spadła wartość importu (liczona w $ o 4,2%)... ale głównie za sprawą mniejszego nominału importu z Rosji - mnie jazu bo była ciepła zima i niższe ceny ropy i gazu. Może i polski handel zagraniczny nie wygląda źle na tle świata, ale tak różowa jak w felietonie opisano - to jednak nie jest.
dismas
hm... zastanawiam się o co tu chodzi? Poprawiam niedokładne dane, a ludziska klikają minusy (?) Wejdźcie sobie na stronę GUSu: https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ceny-handel/handel/obroty-towarowe-handlu-zagranicznego-ogolem-i-wedlug-krajow-w-okresie-styczen-kwiecien-2019,1,81.html ) jest jak byk: "eksport wyrażony w dolarach hm... zastanawiam się o co tu chodzi? Poprawiam niedokładne dane, a ludziska klikają minusy (?) Wejdźcie sobie na stronę GUSu: https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ceny-handel/handel/obroty-towarowe-handlu-zagranicznego-ogolem-i-wedlug-krajow-w-okresie-styczen-kwiecien-2019,1,81.html ) jest jak byk: "eksport wyrażony w dolarach USA wyniósł 85,9 mld USD, a import 86,1 mld USD (spadek odpowiednio w eksporcie o 2,5%, a w imporcie o 4,2%)" i też kliknijcie tam łapkę w dół. Jak prezes to zobaczy, to może na szybko poprawią te dane.
siunek
E tam. Ostatnio w "Rzeczpospolitej" ekonomista Jankowiak zasugerował, że trzeba sprawdzić, czy GUS nie fałszuje danych. Wreszcie! Gość, który od 25 lat ani razu nie utrafił ze swoimi prognozami w końcu znalazł tego przyczynę...
histeryk
Mając na uwadze liczne przypadki sterowania instytucjami państwa z komitetu centralnego partii sprawdzenie GUS jest jak najbardziej zasadne. Zwłaszcza, że wskaźniki wyprzedzające nie pokrywają się od około roku z danymi GUS i dotyczy to tylko Polski.
siunek odpowiada histeryk
Jasne. Kaczor fałszuje wyniki i stąd się ludzim wydaje, że nie ma bezrobocia, a zarobki rosną. Jakoś się żaden "ekspert" nie zająknął, gdy kwitł "eksport wewnątrzunijny" nacelowany na zwrot VAT. A przecież to wpływało na statystykę GUS, bez jej fałszowania. Gdzie oni wówczas byli, mądrale?
marxs odpowiada siunek
co do bezrobocia PISiu to w twoim PRL(PISia Republika Ludowa) 50 % ludzi w wieku PRODUKCYJNYM NIE PRACUJE!!!!
--__hubert__---__--__--__--__- odpowiada marxs
marxs po co cię uczyli polskiego ? Przecież to Ci się nie przyda w Rosji na dłuższą metę !
and00 odpowiada histeryk
Jeżeli masz uzasadnione podejrzenia o fałszowanie statystyk GUS to powinieneś zgłosić to na prokuraturę, albo nawet do Wyborczej.
Jak nie to ciebie powinni zgłosić
ps
Te "liczne przypadki" też

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki