REKLAMA
TYLKO U NAS

Masłowska (RPP): Nie jest wykluczone, że możliwość obniżki stóp pojawi się w 2025 roku

2024-08-28 11:20
publikacja
2024-08-28 11:20

Potrzebna jest ostrożność w decyzjach, ale nie jest wykluczone, że możliwość obniżki stóp proc. pojawi się w 2025 r. - poinformowała PAP Biznes członkini RPP Gabriela Masłowska. Jej zdaniem zbyt duży dysparytet stóp względem strefy euro i USA mógłby wywołać zbyt duże i niekorzystne wahania kursu złotego.

Masłowska (RPP): Nie jest wykluczone, że możliwość obniżki stóp pojawi się w 2025 roku
Masłowska (RPP): Nie jest wykluczone, że możliwość obniżki stóp pojawi się w 2025 roku
fot. Grzegorz Krzyżewski / / FotoNews

"Potrafię sobie wyobrazić taką sytuację, w której siła argumentów za obniżką stóp procentowych będzie na tyle przekonywująca, że redukcja stóp stanie się bardzo realna. Jednak, aby do tego doszło, jeszcze dość daleka droga. Musimy bardzo uważnie obserwować rzeczywistość makroekonomiczną i szczególną wagę przywiązywać do zmian prognoz inflacji oraz wzrostu gospodarczego. Możliwy jest taki scenariusz, w którym dojdzie do jednoczesnego ochłodzenia aktywności gospodarczej oraz wyhamowania presji inflacyjnej. Należy jednak zachować bardzo dużą ostrożność" - napisała Masłowska w odpowiedzi na pytania PAP Biznes.

"Bardzo bym nie chciała, aby inflacja znów ruszyła z kopyta. Myślę, że konsumenci także i tego nie chcą. Zastrzegając, że potrzebna jest wspomniana ostrożność uważam, że nie jest wykluczone, iż możliwość obniżki stóp pojawi się w 2025 roku. Nasi obywatele mają prawo liczyć na to, że w sytuacji jednoczesnego obniżenia prognoz wzrostu PKB oraz inflacji bank centralny odpowiednio zareaguje" - dodała.

Członkini RPP podkreśliła, że jej zdaniem sytuacja jest na tyle złożona, że obawiałaby się cokolwiek jednoznacznie dziś deklarować.

Prezes NBP Adam Glapiński w ub. tygodniu poinformował PAP Biznes, że nie można wykluczyć, że sytuacja gospodarcza rozwinie się w takim kierunku, że dyskusja o dostosowaniu polityki pieniężnej będzie zasadna wcześniej niż w 2026 r., gdy będzie pewność, że inflacja osiągnie szczyt, a prognozy pokażą, że obniża się trwale w kierunku celu.

Masłowska zwróciła uwagę na postawę amerykańskiego Fedu, w jej ocenie rozważną.

"Z wypowiedzi przedstawicieli tej instytucji wynika, że byliby oni skłonni obniżyć w najbliższym czasie stopy procentowe, ale prawdopodobnie czekają na taki moment, w którym argumenty przemawiające za trwałym utrzymaniem się inflacji na niskim poziomie będą bardzo mocne" - wskazała.

Prezes Fed Jerome Powell poinformował w ub. piątek, że w USA nadszedł czas na dostosowanie polityki monetarnej, a dalsza droga jest jasna, przy czym czas i tempo obniżek stóp procentowych będą zależeć od napływających danych, rozwoju perspektyw makro i bilansu ryzyk.

Masłowska podkreśliła w tym kontekście, że RPP prowadzi suwerenną politykę monetarną i decyzje innych banków centralnych nie są dla niej ewidentnym wyznacznikiem tego, co powinna czynić. Wskazała także na ryzyka zbyt dużego dysparytetu stóp w Polsce względem głównych rynków rozwiniętych.

"Naturalnie z uwagi na powiązanie pomiędzy poszczególnymi gospodarkami zazwyczaj jest tak, że charakter polityki pieniężnej w poszczególnych krajach bywa podobny, ale niekoniecznie ten sam. Polska Rada Polityki Pieniężnej jest odpowiedzialna za polską gospodarkę i nikt nas w tym względzie nie zastąpi. Z tego między innymi powodu nie powinniśmy wchodzić do strefy euro, gdyż Europejski Bank Centralny odpowiedzialny jest nie za polską gospodarkę, lecz za gospodarkę strefy euro" - wskazała.

"Generalnie myślę, że zbyt duża różnica pomiędzy poziomem stóp procentowych w Polsce i w strefie euro i w USA mogłaby wywołać zbyt duże ruchy na parach walutowych USD/PLN oraz EUR/PLN, co byłoby niekorzystne z punktu widzenia potrzeby dbałości o stabilność polskiej gospodarki" - dodała.

Zdaniem Masłowskiej na sytuację makroekonomiczną w Polsce należy patrzeć z pewnym krytycyzmem.

"Zauważmy, że wskaźnik PMI w przemyśle od dłuższego czasu kształtuje się na poziomie niższym od 50 punktów. Ponadto, jak się okazuje w I półroczu doszło do pogorszenia sytuacji finansowej podmiotów gospodarczych z sektora niefinansowego. Należy więc zachować ostrożność w ocenach" - zaznaczyła.

Jednocześnie członkini RPP oceniła, że najnowsze dane o PKB i inflacji można ocenić raczej pozytywnie.

"To, że są one takie, a nie inne wynika w moim przekonaniu w dużym stopniu z rozsądnej polityki naszego banku centralnego. Okazuje się, że od wielu lat NBP prowadzi politykę pieniężną w taki sposób, aby z jednej strony doprowadzić docelowo do trwale umiarkowanego poziomu inflacji, a z drugiej dbać o to, aby koszty realne polityki antyinflacyjnej nie były zbyt wysokie" - dodała.

PKB Polski w II kw. 2024 r. wzrósł o 3,2 proc. rdr, powyżej konsensusu PAP Biznes 2,8 proc. i wobec 2,0 proc. w I kw.

Inflacja w lipcu wzrosła rdr o 4,2 proc. wobec 2,6 proc. w czerwcu.

Rafał Tuszyński 

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
marios1969
Niech już przestaną się licytować kiedy. Czytać już się tego nie chce
men24a
Był artykuł, nikt taniej polskiego kosmicznego długu nie kupi.

W 2024r musimy zrefinansowac i zadłużyć się na ogromną kwotę 420 mld zł, tylko 1/3 tej kwoty możemy sobie sami zapewnic. Musimy sięgnąć po pieniądze inwestorów zagranicznych. Sfinansowanie potrzeb pożyczkowych będzie trudne i wymaga dużego zaufania inwestorów zagranicznych
Był artykuł, nikt taniej polskiego kosmicznego długu nie kupi.

W 2024r musimy zrefinansowac i zadłużyć się na ogromną kwotę 420 mld zł, tylko 1/3 tej kwoty możemy sobie sami zapewnic. Musimy sięgnąć po pieniądze inwestorów zagranicznych. Sfinansowanie potrzeb pożyczkowych będzie trudne i wymaga dużego zaufania inwestorów zagranicznych — komentuje ekonomista ING

Ostatnio bio się okazało że następne 100 mld ukrytego gługu sie pojawiło do sfinansowania
friedens
Inflacja jest zbyt wysoka, by w ogóle mówić o obniżce stóp. A. Tusk robi wszystko, by drożyzna szalała jak za Kaczyńskiego, powiększając socjal i uchwalając kredyty 0% na mieszkania Konieczne jest mocne podniesienie stop o co najmniej 300 pb, by zatrzymać ten diabelski, inflacyjny kołowrotek, jaki nakręca PO et consortes.
dziadekjarek
Doprowadzenie do upadku biznesu i wzrost bezrobocia zmiótł by tą ekipę z politycznej planszy
doji
Tutaj trzeba podnosić stopy procentowe bo oszczędzający ciągle są okradani podatkiem inflacyjnym!
tomitomi
Uwaga na moderatora z AI , kasuje bezpodstawnie .

Powiązane: Polityka pieniężna

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki