REKLAMA
PROMOCJA CITI I BANKIER.PL

Makarony Polskie chcą zwiększyć eksport do ok. 15 proc. w 2022 r.

2021-11-16 11:04
publikacja
2021-11-16 11:04

Makarony Polskie zakładają, że w tym roku eksport wyniesie ok. 11 proc. obrotów grupy, a w przyszłym roku zwiększy się do ok. 15 proc. Wpływ na to będzie miał wzrost sprzedaży makaronów na Ukrainie oraz większy popyt na dania gotowe w krajach Europy Zachodniej - poinformował Marcin Zieliński, dyrektor ds. rozwoju spółki.

Makarony Polskie chcą zwiększyć eksport do ok. 15 proc. w 2022 r.
Makarony Polskie chcą zwiększyć eksport do ok. 15 proc. w 2022 r.
fot. Marek Wiśniewski / / Puls Biznesu

"W 2018 r. udział eksportu w naszych przychodach stanowił 6 proc., w 2019 r. – 8 proc., w 2020 r. - 9 proc., a w 2021 r. jest to już ok. 11 proc. Szacujemy, że 2022 r. sprzedaż zagraniczna będzie stanowiła ok. 15 proc. naszych obrotów" – powiedział Zieliński w rozmowie z PAP Biznes.

We wzroście eksportu pomoże zarówno zwiększenie sprzedaży makaronów, jak i dań gotowych na tackach.

"Eksport makaronu rozwija się bardzo dobrze zwłaszcza na rynku ukraińskim. Zwiększamy wolumeny sprzedaży do naszego głównego klienta – sieci sklepów ATB-Market. Szacujemy, że dynamika wzrostu sprzedaży do tego klienta może wynieść nawet 70 proc. rdr” – poinformował Zieliński.

"Ponadto, rozwija się nam eksport dań gotowych na tackach, oferowanych pod marką +So Food+, jak również pod markami własnymi. Widać zainteresowanie tymi produktami zwłaszcza ze strony sieci handlowych w krajach zachodnich, choć sprzedaż rozwija się także w kierunku wschodnim. To nam pozwoli na wzrost sprzedaży zagranicznej zarówno pod względem wolumenowym, jak i wartościowym” – dodał.

Makarony Polskie pracują nad nowymi produktami w swoim portfolio. W zwiększeniu oferty, także eksportowej, pomoże m.in. przejęcie producenta makaronu PPH SAS. Zieliński poinformował, że zamknięcie transakcji powinno mieć miejsce przed Świętami Bożego Narodzenia.

"SAS jest z jednej strony producentem makaronu krajanki - tego typu produkt odpowiada w Polsce za ponad połowę rynku. Z drugiej strony, to jedyny w Polsce producent makaronu typu włosy anielskie w formie gniazda. Sieci handlowe i dyskontowe są nim bardzo zainteresowane, dlatego obłożenie linii jest maksymalne” – powiedział dyrektor ds. rozwoju spółki Makarony Polskie.

"W przypadku naszych makaronów typu gniazda linie również pracują na pełnych mocach. Liczymy, że połączenie potencjału obu firm da nam mocniejszą pozycję w negocjacjach handlowych i będziemy w stanie odpowiedzieć na zapotrzebowanie w Polsce, na Ukrainie oraz w Europie Zachodniej” – dodał.

Makarony Polskie rozważają zwiększenie mocy produkcyjnych w zakładzie PPH SAS oraz ulokowanie w nim produkcji makaronów bezglutenowych.

"Zakład ma dwie hale i magazyn, można optymalnie ułożyć produkcję poprzez dołożenie nowej linii lub przeniesienie części naszej produkcji, np. makaronów bezglutenowych. Obecnie w naszej ofercie znajduje się makaron z roślin strączkowych, ale jeśli jest wytwarzany w tym samym miejscu co normalny makaron, to nie można otrzymać odpowiedniego certyfikatu. Na razie żadne decyzje nie zapadły, czekamy na zamknięcie procesu” – dodał.

Zieliński poinformował, że przejmowana spółka jest rentowna.

"Przeanalizowaliśmy potencjał produkcyjny tego zakładu, chcemy optymalizować zakup surowców. Widać szansę na zwiększenie marżowości naszego połączonego biznesu” – powiedział.

Cena zakupu udziałów w PPH SAS ma wynieść nie więcej niż 20 mln zł. Finansowanie będzie pochodziło ze środków własnych Makaronów Polskich, z kredytu bankowego oraz ze środków pozyskanych z podwyższenia kapitału zakładowego spółki poprzez emisję nie więcej niż 1,85 mln akcji z wyłączeniem prawa poboru.

Spółka nie wyklucza kolejnych akwizycji w przyszłości.

"Jesteśmy integratorem na rynku makaronu, na którym występuje dużo mniejszych firm, często rodzinnych z problemem sukcesji. Przejęcie spółki SAS znajduje się raczej w naszej dolnej granicy, jeśli chodzi o wielkość transakcji, ale przekonały nas aspekty produktowe i geograficzne, a także perspektywa organizacji biznesu” – skomentował Zieliński.

"Środki na potencjalne akwizycje nie powinny być problemem. Mamy dobrą sytuację finansową, banki chcą z nami współpracować” – dodał.

Na pytanie o przejęcia w obszarze produkcji dań gotowych, odpowiedział: „Jakiś czas temu patrzyliśmy na rynek niemiecki, z doradcą szukaliśmy potencjalnego podmiotu do przejęcia. Ale nie znaleźliśmy nic interesującego. Spływa do nas jednak dużo ofert, szczególnie od podmiotów związanych z rynkiem HoReCa. Spokojnie się im przyglądamy”.

Zieliński poinformował, że w segmencie dań gotowych spółka nadal widzi potencjał do rozwoju organicznego.

"W naszym zakładzie cały czas mamy moce produkcyjne do zagospodarowania. Współpracujemy już z dużymi sieciami typu Żabka, ale nie ma nas jeszcze w największych dyskontach. Jeśli rozwój tego obszaru będzie przebiegał zgodnie z planem, to nie wykluczamy, że pomyślimy o kolejnych liniach do produkcji dań gotowych” – skomentował.

Dodał, że na chwilę obecną spółka nie ma w planach przejęć za granicą w żadnym z obszarów działalności. Odstąpiła także od planów ulokowania części produkcji poza Polską – na Ukrainie, w Rumunii lub Egipcie.

Makarony Polskie mogą wydać w przyszłym roku na inwestycje ok. 12-13 mln zł.

"W ostatnich latach zrealizowaliśmy inwestycje za ok. 50 mln zł zarówno w rozwój potencjału produkcyjnego, jak i oferty produktowej. Szacujemy, że w roku przyszłym wydamy ok. 8 mln zł na panele fotowoltaiczne w zakładzie w Rzeszowie, co zaspokoi w 25-30 proc. nasze zapotrzebowanie na zieloną energię. Około 2 mln zł przeznaczymy na modernizację zakładów Stoczek, a 2-3 mln zł wydamy na optymalizację biznesu i linie technologiczne” – powiedział dyrektor ds. rozwoju spółki.

Zieliński poinformował, że spółka odczuwa silną presję kosztową i już rozpoczęła proces podnoszenia cen swoich produktów.

"Ten rok, zwłaszcza jego końcówka, to duży wzrost cen surowców. Poza wysokimi cenami mąki, dochodzą wymogi stawiane przez sieci, jak przejście na jaja z chowu ściółkowego, które są droższe. Mamy ponadto: wyższe ceny energii i gazu, wzrost kosztów pracy oraz cen folii i kartonów, w przypadku których rośnie także problem z dostępnością” – wylicza Zieliński.

"Z końcem sierpnia wypowiedzieliśmy cenniki naszym partnerom. Wielu z nich broniło się przed podwyżkami, ale większość udało się przekonać do jednorazowej lub stopniowej zmiany cen. Po tych negocjacjach ceny naszych produktów wzrosną średnio o ponad 20 proc. Nie możemy wykluczyć, że w przyszłym roku będziemy się spotykać z naszymi odbiorcami nawet co kwartał, by negocjować zmianę cenników” – dodał.

Po trzech kwartałach 2021 r. Grupa Makarony Polskie zanotowała 120,8 mln zł przychodów wobec 139,9 mln zł rok wcześniej, zysk operacyjny wyniósł blisko 7 mln zł, wobec 7,8 mln zł przed rokiem, a zysk netto z działalności kontynuowanej j.d. sięgnął 5,4 mln zł w stosunku do 5,2 mln zł w analogicznym okresie roku poprzedniego.

W okresie I-III kw. 2021 r. wartość sprzedaży wyniosła 109,1 mln zł na rynku krajowym i 11,7 mln zł w eksporcie (w tym 3,8 mln zł przypadało na kraje Unii Europejskiej, a 7,9 mln zł na pozostałe kraje).

Grupa Makarony Polskie zajmuje się produkcją makaronów, przetworów mięsno-warzywnych, warzywnych oraz owocowych.

Jolanta Tumulec (PAP Biznes)

jow/ osz/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki