REKLAMA

Leszek Miller zdradza, jak to się stało, że został zaszczepiony poza kolejnością

2021-01-02 20:14
publikacja
2021-01-02 20:14

Ci, którzy zdecydowali o zaszczepieniu nadprogramową pulą szczepień osób spoza grupy zero powinni zostać nagrodzeni, a nie ukarani, bo prawdopodobnie zapobiegli wylaniu tych szczepionek do zlewu - powiedział europoseł Leszek Miller, który znalazł się w pierwszej grupie zaszczepionych.

Leszek Miller zdradza, jak to się stało, że został zaszczepiony poza kolejnością
Leszek Miller zdradza, jak to się stało, że został zaszczepiony poza kolejnością

Europoseł Leszek Miller tłumaczył w sobotę w TVN 24, dlaczego znalazł się w grupie osób, które zostały zaszczepione na Covid-19, choć nie należą do "grupy zero".

Były premier przekonywał, że zaszczepił się, bo jest pacjentem Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. "Z dodatkowych dawek, które Agencja Rezerw Materiałowych przekazała Warszawskiemu Uniwersytetu Medycznemu, mogły skorzystać rodziny pracowników i pacjenci placówek Uniwersytetu" - stwierdził.

"Ponieważ od lat jestem pacjentem WUM, zatelefonowałem po leki do tej placówki, w której się leczę. I dowiedziałem się, że jest możliwość szczepienia dla pacjentów. Zapytałem się, czy mogę z tego skorzystać, odpowiedź byłą pozytywna. Mam 75 lat, różne schorzenia i nadzwyczajnej w świecie boję się tego wirusa" - mówił Miller.

"Skorzystałem z zaistniałej możliwości. Nie traktowałem, że uczestniczę w jakieś zorganizowanej promocji szczepień, ale postanowiłem o mojej decyzji poinformować na Twitterze, bo nie chciałem sprawiać wrażenia, że robię coś potajemnie" - zapewnił europoseł.

Podkreślał, że "przychodnia WUM prowadzi szczepienia na bardzo rozległą skalę". "Ona dysponowała ponadprogramowymi 450 szczepionkami poza pulą zero. Te szczepionki musiały być wykorzystane do końca tego (właściwie 2020 - PAP) roku. I właśnie z tych dodatkowych dawek mogli skorzystać m.in. pacjenci tej i innych placówek WUM. To należy nagrodzić, a nie krytykować tych ludzi, bo oni uratowali prawdopodobnie wiele szczepionek przed wylaniem do zlewu" - przekonywał Miller.

Były szef rządu dodał, że po zakończeniu procedury szczepień i nabraniu pełnej odporności chętnie zaangażuje się w popularyzację szczepień. "Będę żywym dowodem pożytku ze szczepienia" - zaznaczył.

"Część dziennikarzy polityków przyjęło za pewnik, że szczepiłem się z puli grupy zero, nie mając ku temu uprawnień. To jest nieprawda. Rozdmuchali to do monstrualnych rozmiarów, ale jeśli to wszystko spopularyzowało ideę szczepień, to warto było" - podkreślał.

Zdaniem Millera również "wszystko wskazuje na to, że do dziś zmarnowano prawie 8 tysięcy szczepionek". Wszystko przez to, dodał, że z każdej fiolki podaje się tylko pięć dawek, a nie sześć, tak jak to robią niektóre inne kraje. "Myślę, że ktoś z rządu PiS powinien na ten temat coś powiedzieć" - zaznaczył.

Warszawski Uniwersytet Medyczny informował w tym tygodniu, że z puli dodatkowych 450 dawek szczepionek, które niezależenie od etapu zerowego szczepień obejmującego personel medyczny otrzymał od Agencji Rezerw Materiałowych i które musiały być wykorzystane do końca roku, zaszczepił m.in. 300 pracowników szpitali WUM oraz grupę 150 osób obejmującą rodziny pracowników, pacjentów będących pod opieką szpitali i placówek WUM, w tym 18 znanych postaci kultury i sztuki.

Komentarze na temat szczepień osób, które nie są pracownikami ochrony zdrowia, wywołała m.in. informacja o zaszczepieniu się byłego premiera, europosła SLD Leszka Millera. O zaszczepieniu przeciw COVID-19 poinformowała też aktorka Krystyna Janda. Polsat News informował też, że na liście osób zaszczepionych w puli z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego są aktor Wiktor Zborowski oraz satyryk i reżyser Krzysztof Materna. Przyjęcie pierwszej dawki szczepionki potwierdziła również aktorka Maria Seweryn oraz dyrektor programowy TVN Edward Miszczak.

Premier Mateusz Morawiecki we wpisie na Facebooku ocenił, że takim zachowaniem złamano poczucie solidarności i odpowiedzialności wśród obywateli, które było jednym z najważniejszych założeń Narodowego Programu Szczepień. "Mojej zgody na dzielenie Polaków na lepszych i gorszych na pewno nie będzie. Każdy jest równy wobec prawa! Mam nadzieję, że to ostatnie takie przypadki" - napisał. (PAP)

autor: Piotr Śmiłowicz

pś/ godl/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (11)

dodaj komentarz
mooooo
Teraz będzie odwracanie kota ogonem
track
Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre zwierzęta są równiejsze od innych, a najrówniejsze są świnie.
mooooo
I wszystko w temacie!!!!!! I dziewica orleanska święta Krysia Janda? Tak za 200- 300 lat będzie pisał bankier.pl
kris74keh
Czyli kasta zawsze pierwsza w kolejce. Mieli się szczepić najpierw doktory no to mamy Dotora Millera, Dotora Jandę , Dotora Seweryna itd. Z wtorku na srodę tyle nowych Dotorów.
bogdant
Sami z lodowki szczepionki nie ukradli, sami sie nie kłuli, ktoś ich zaprosił i zaszczepił,
a teraz robi ...afere. Może taki byl cel? A może to taki nasz sposób na promocje szczepionki?
demeryt_69
Aj-waj, czy ten stary 'góral' z Żyrardowa nigdy nie zniknie z mediów?
_jasko
Ten góral z Żyrardowa, jak określiłeś byłego premiera RP, ma poczesne miejsce w naszej najnowszej historii z racji wprowadzenia naszego kraju do tzw. struktur zachodnich.
demeryt_69 odpowiada _jasko
Wielu ludziom ten komuch kojarzy się z pożyczką moskiewską - szalom :)
katzpodola odpowiada _jasko
Wolałbym żeby skończył jak Ceaușescu razem ze swoimi towarzyszami.
demeryt_69 odpowiada katzpodola
Ceaușescu został załatwiony przez konkurencję wewnątrz-partyjną:)

Powiązane: Koronawirus w Polsce

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki