Dziś Rada Polityki Pieniężnej może formalnie zakończyć cykl podwyżek stóp procentowych. Mimo tego, złoty nadal się umacniał, a kurs euro spadł do najniższego poziomu od wybuchu wojny na Ukrainie.


W środę o 9:35 kurs euro kształtował się na poziomie 4,5518 zł, wcześniej rano wyznaczając najniższe wartości (4,5445 zł) od 23 lutego 2022 roku, czyli dnia poprzedzającego rosyjską agresję na Ukrainę. Niedawna fala aprecjacji złotego trwa od Wielkanocy. Od tego czasu kurs EUR/PLN obniżył się o ponad 11 groszy, przełamał linię „covidowego” trendu wzrostowego oraz przebił lokalne minima sprzed roku.
Jest to o tyle interesujące, że w ostatnich dniach wsparciem dla złotego nie jest już osłabiający się dolar. Kurs EUR/USD znalazł się poniżej poziomu 1,10 i nie był w stanie wybić wielomiesięcznych maksimów z maja, kwietnia i lutego. Zwykle to osłabienie amerykańskiej waluty wspiera wyceny walut z rynków wschodzących, do których zaliczany jest polski złoty.
ReklamaZ kolei na krajowym podwórku najważniejszym wydarzeniem dnia jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Ekonomiści zgodnie prognozują, że Rada, tak samo jak w poprzednich miesiącach, utrzyma stopy procentowe bez zmian. Niektórzy spekulują jednak, że w komunikacie znajdzie się sformułowanie o zakończeniu cyklu podwyżek, które od jesieni formalnie są tylko „zapauzowane”. Więcej na temat majowego posiedzenia RPP można przeczytać w artykule zatytułowanym „RPP nie będzie już zwalczać inflacji”.
Paradoksalnie istotniejsze dla krótkoterminowych perspektyw złotego mogą być publikowane po południu dane z USA. Analitycy spodziewają się po nich stabilizacji inflacji CPI na poziomie 5,0% przy jednoczesnym kosmetycznym spadku inflacji bazowej (z 5,6% do 5,5%). Wszelkie negatywne zaskoczenia na tym odcinku zapewne oddalą perspektywę obniżek stóp procentowych w Rezerwie Federalnej, potencjalnie umacniając dolara i osłabiając polskiego złotego.
Tymczasem za dolara na krajowym rynku w środę rano trzeba było zapłacić 4,1441 zł, a więc mniej więcej tyle samo co dzień wcześniej. Od dwóch tygodni kurs USD/PLN już się nie obniża po tym, jak pod koniec kwietnia ustanowił przeszło roczne minimum na poziomie 4,1233 zł.
Stabilna była też sytuacja na parze frank-złoty. Kurs franka szwajcarskiego wynosił 4,6621 zł. Od ponad pół roku kurs CHF/PLN waha się w przedziale 4,65-4,85 zł i od dwóch tygodni utrzymuje się blisko dolnego ograniczenia owej konsolidacji.