[Aktualizacja 10.08.17, godz. 13:39] Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Warszawie utrzymał w mocy decyzję Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w Lublinie, określającą wysokość zobowiązania podatkowego Emperii w podatku dochodowym od osób prawnych za rok 2011 i stwierdzającą zaległość w wysokości 142,5 mln zł - podała Emperia w komunikacie. O 13:19 akcje spółki tracą blisko 3 proc.


Spółka powzięła wiadomość o decyzji w związku z przeprowadzonym przez reprezentującą ją kancelarię podatkową przeglądem akt sprawy w siedzibie IAS.
Emperia zapowiedziała, że poinformuje o otrzymaniu decyzji Dyrektora IAS i dalszych działaniach spółki w odrębnym raporcie.
Emperia poinformowała w końcu stycznia 2017 roku, że otrzymała decyzję Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej, wydaną w postępowaniu kontrolnym, w której UKS określił zobowiązanie podatkowe Emperii w podatku dochodowym od osób prawnych za rok 2011 w wysokości 142,5 mln zł, a odsetki na dzień doręczenia decyzji wynoszą 52,4 mln zł.
Kilka dni później spółka podała, że nie zamierza tworzyć rezerw na zaległości podatkowe za 2011 rok wskazane w decyzji Urzędu Kontroli Skarbowej. Zarząd poinformował wówczas, że nie przewiduje, aby kwestia podatku wpłynęła negatywnie na realizację planów rozwojowych grupy.
Komentarz DM BDM
Informacja nie jest dla nas zaskoczeniem. Grupa informowała o decyzji UKS już w styczniu. Łączna wartość zobowiązania podatkowego wraz z odsetkami wynosi ok. 195 mln PLN (uwzględnialiśmy tę kwotę w naszej ostatniej rekomendacji). Już w 1Q’17 władze Emperii zapowiedziały, że w przypadku jakiejkolwiek negatywnej decyzji będą się odwoływać i nie zamierzają tworzyć rezerwy na ten cel. Jednocześnie zarząd grupy wskazywał, że plany rozwojowe nie zostaną zaburzone (Emperia miała m.in. podpisaną umowę dot. gwarancji ze strony konsorcjum banków).
Chodzi o transakcję z grudnia 2011 roku, na mocy której w wyniku ugody Eurocash kupił od Emperii za 1,095 mld zł udziały w spółkach dystrybucyjnych. W ocenie organu skarbowego, Emperia, przed transakcją z Eurocashem, wprowadziła grupę dystrybucyjną Tradis do spółki P1 w celu optymalizacji podatkowej.
Zdaniem dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej, przymusowe umorzenie udziałów w spółce zależnej P1 miało charakter pozorny, a rzeczywistą czynnością prawną dokonaną w dniu 29 grudnia 2011 r. było dobrowolne umorzenie udziałów.
Zarząd spółki odrzuca taką interpretację i w czwartkowym komunikacie przedstawia swoje stanowisko w tej sprawie.
"Decyzja UKS stoi w oczywistej sprzeczności z przepisami prawa podatkowego, ale również prawa cywilnego i prawa spółek. UKS wadliwie utożsamia pozorność czynności prawnych z ukształtowaniem transakcji w sposób, który nie przynosi zakładanych wpływów podatkowych" - podała Emperia.
Zdaniem spółki brak jest jakichkolwiek podstaw prawnych do uznania, że w niniejszej sprawie doszło do umorzenia dobrowolnego udziałów P1, a umorzenie przymusowe zostało dokonane zgodnie z prawem i umową spółki, co - według Emperii - potwierdza postanowienie sądu rejestrowego.
Emperia podała, że "okoliczności sprawy i zarzuty UKS zostały poddane ocenie wybitnych przedstawicieli nauki, prawa podatkowego oraz prawa spółek, którzy uznali stanowisko UKS za całkowicie nieuzasadnione i sprzeczne z prawem".
sar/ jtt/ pel/ osz/