REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

Deficyt budżetowy mniejszy od rządowych założeń. Morawiecki pochwalił się danymi

2023-03-06 10:50, akt.2023-03-06 12:19
publikacja
2023-03-06 10:50
aktualizacja
2023-03-06 12:19

Deficyt budżetu za 2022 r. wyniósł 12,4 mld zł. Nasze założenia mówiły 30 mld - przekazał premier Mateusz Morawiecki w trakcie konferencji prasowej. 

Deficyt budżetowy mniejszy od rządowych założeń. Morawiecki pochwalił się danymi
Deficyt budżetowy mniejszy od rządowych założeń. Morawiecki pochwalił się danymi
fot. Joanna Składanek / / FORUM

"Nasz deficyt budżetowy (...) miał wynieść ok. 30 mld zł. Takie były nasze ostatnie założenia. Tymczasem mogę dziś powiedzieć, że deficyt budżetu za rok 2022 to 12,4 mld zł" - powiedział Morawiecki.

Premier dodał, że deficyt sektora w 2022 roku oszacowano na ok. 3 proc. PKB.

W swoim wystąpieniu Morawiecki przypomniał, że w roku 2022 r. rząd wprowadził "ogromne programy wsparcia, które w roku 2022 r. dotarły do chyba wszystkich mieszkańców, poprzez obniżkę podatku VAT na wszystkie podstawowe artykuły żywnościowe do zera, obniżkę, którą utrzymujemy cały czas w roku 2023". Dodał, że rząd obniżył też VAT na paliwa, gaz, energię cieplną i elektryczną, oraz akcyzę. Jak podkreślił, był to "wielki ubytek w finansach publicznych".

"A jednak wynik finansów publicznych, wynik deficytu budżetowego zaskoczył bardzo pozytywnie. Przecież jednocześnie w tym dużo lepszym wyniku sektora finansów publicznych i budżetu państwa zawiera się także cała seria dodatków osłonowych, wszystkich działań o charakterze wsparcia, tym którzy najbardziej potrzebowali tego w roku 2022" - powiedział szef rządu.

"Mamy bardzo stabilną sytuację finansów publicznych i to trzeba podkreślić z całą mocą" - zapewnił premier. 

Wykonanie budżetu państwa za 2022 r.

Ministerstwo Finansów po wypowiedzi premiera podało szczegóły szacunkowego wykonania budżetu państwa za 2022 r.

Dochody budżetu w tym okresie wyniosły 505,0 mld zł, tj. 102,6 proc. planu, s wydatki 517,4 mld zł, tj. 99,1 proc. planu.

W stosunku do roku 2021:

- dochody z podatku VAT były wyższe o 6,8 proc. rdr (tj. ok. 14,7 mld zł),

- dochody z podatku PIT były niższe o 7,5 proc. rdr (tj. ok. 5,5 mld zł),

- dochody z podatku CIT były wyższe o 33,9 proc. rdr (tj. ok. 17,8 mld zł),

- dochody z podatku akcyzowego i podatku od gier były wyższe o 6,1 proc. rdr (tj. ok. 4,8 mld zł),

- dochody z tytułu podatku od niektórych instytucji finansowych były wyższe o 14,9 proc. rdr (tj. ok. 0,8 mld zł ).

Premier: Mamy najniższe bezrobocie w historii III RP i drugie najniższe w całej UE

Upiór III Rzeczypospolitej, który grasował przez 25 lat, czyli bardzo wysokie bezrobocie, został przez nas zwalczony. Mamy drugie najniższe bezrobocie w całej Unii Europejskiej i najniższe bezrobocie w historii III RP - wskazywał w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu zwracał uwagę, że jakość zarządzania finansami publicznymi w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy przekłada się na życie wszystkich obywateli. Wsparcie - jak mówił - było kierowane m.in. na politykę społeczną, możliwości zakupów uzbrojenia, na programy rozwojowe i infrastrukturalne, a także na służbę zdrowia.

"Neoliberalni politycy przez te wszystkie lata swoich rządów śpiewali, można rzec, że jest super, nie macie się czego czepiać - mówili do ówczesnej opozycji, Prawa i Sprawiedliwości. Skoro było tak super, to dlaczego w czasach rządów Platformy Obywatelskiej znowu mieliśmy trzeci, kolejny w III Rzeczypospolitej szczyt wzrostu bezrobocia do poziomu 14,4 proc.?" - pytał premier.

Jak mówił, ponad 2,3 mln ludzi pozostawało wówczas bez pracy. Morawiecki wskazywał, że setki tysięcy młodych ludzi musiało wyjeżdżać do pracy za granicę.

"Ta zmora III Rzeczypospolitej, ten upiór, który grasował przez te 25 lat, czyli bardzo wysokie bezrobocie, został przez nas zwalczony. Mamy drugie najniższe bezrobocie w całej Unii Europejskiej i najniższe w historii III Rzeczypospolitej" - podkreślił szef rządu.

Morawiecki: Na koniec br. wzrost wpływów z podatku CIT wyniesie 62,5 mld zł

Na koniec tego roku wzrost wpływów z podatku CIT wyniesie 62,5 mld zł; jak popatrzymy na kwotę wyjściową, to wzrost o 190 proc., o tyle rosną wpływy z podatku CIT za czasów rządów PiS - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

"700 mln zł - o tyle wzrosła wartość podatku ściąganego od wszystkich firm w czasach rządów PO, to 2,3 proc. - praktycznie w granicach błędu statystycznego, to prawie zero. Przez osiem lat rządów wielkie firmy rozliczały się w rajach podatkowych (...)z którymi przystąpiliśmy do walki od pierwszych dni rządów PiS. To jest podstawa i główna przyczyna naszego gigantycznego sukcesu w tym zakresie" - mówił Morawiecki.

Jak dodał, wtedy "realnie podatek CIT gwałtownie spadał". "Tymczasem my przystąpiliśmy do gruntownej przebudowy całego systemu ściągania podatku od wielkich firm (...). Przyrost tego podatku na koniec tego roku to będzie 62,5 mld zł - o tyle rosną wpływy z podatku CIT w czasach rządów PiS" - powiedział premier.

"Jak popatrzymy na kwotę wyjściową, to jest wzrost o 190 proc., a ponieważ niektórzy ministrowie z MF mówią mi, że ta kwota osiągnie 100 mld zł w tym roku, to będzie to trzykrotny wzrost wobec roku 2015. To jest gigantyczny wzrost" - dodał.

"W tym roku dług w relacji do PKB spadnie do 49-50 proc."

W tym roku dług w relacji do PKB spadnie do 49-50 procent - poinformował w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki.

W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki wziął udział w konferencji "Stabilne finanse publiczne w niestabilnych czasach", która odbywa się na PGE Narodowym w Warszawie. Podczas niej szef rządu poruszył temat długu do PKB. Zaznaczył, że jest możliwe obniżenie tej relacji, tymczasem poprzednicy "gospodarowali tak źle", że - jak powiedział premier - nastąpił przyrost o 9 punktów procentowych.

"W czasach naszych rządów, mimo gigantycznych wydatków na ratowanie miejsc pracy w czasach pandemii, mimo ogromnych wydatków na tarczę antyinflacyjną, antyputinowską, nasz dług spadnie w relacji do PKB o dwa punkty procentowe lub więcej" - podkreślił premier.

Według niego w tym roku dług do PKB spadnie do poziomu 49-50 procent. "Obecne prognozy Komisji Europejskiej i nasze to jest około 50 procent. Ale już widziałem analizy, które pokazują spadek do 48 albo 49 procent" - powiedział.

Przypomniał przy tym, że średnia unijna to około 85 proc. do PKB. "A są kraje, które mają znacząco przekroczony dług publiczny do PKB. Znacząco przekroczone 100 proc. do PKB" - zaznaczył.

"Nie ma tutaj żadnych haczyków, nie ma żadnych specjalnych operacji. To są dane Komisji Europejskiej. To są dane agencji ratingowych. Gdyby były tutaj jakiekolwiek nieprawidłowości gwarantuje wszystkim one pierwsze, te agencje i instytucje podniosłyby czerwoną flagę i pierwsze machałyby nią w Polsce" - dodał premier.

Przygotowując ustawę budżetową na 2023 r. rząd założył, że dług sektora instytucji rządowych i samorządowych (definicja UE) wyniesie na koniec roku 53,3 proc. PKB, a relacja państwowego długu publicznego do PKB 40,6 proc.

Rząd przygotuje ustawę o konsolidacji finansów publicznych

Ministerstwo Finansów przygotuje ustawę, która pokaże konsolidację finansów publicznych – zapowiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że wszystkie fundusze, w tym fundusz obronności, mogą zostać skonsolidowane w ramach państwowego budżetu.

"Aby uporządkować system finansów (...) przygotujemy ustawę, która pokaże konsolidację finansów publicznych w kolejnych okresach rozliczeniowych" – zapowiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki na konferencji "Stabilne finanse publiczne w niestabilnych czasach". Przekazał, że ustawa zostanie przygotowana przez ministerstwo finansów.

Jak ocenił, wszystkie fundusze pozabudżetowe, w tym fundusz obronności, mogą być częścią budżetu. "Czasami warto jest, aby wydatki na poszczególne rodzaje broni były finansowane z kredytu, a nie bezpośrednio z budżetu, ale wszystko pokażemy w takiej formie, aby maksymalnie duża część tych funduszy mogła być skonsolidowana w ramach budżetu" – oświadczył premier. (PAP)

autor: Adrian Reszczyński, Karolina Mózgowiec, Karolina Kropiwiec, Bartłomiej Figaj

ra/ mmu/ mml/ kmz/ pad/ kkr/ tus/ map/ ana/ bf/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (51)

dodaj komentarz
jas2
"Nie ma tutaj żadnych haczyków, nie ma żadnych specjalnych operacji. To są dane Komisji Europejskiej. To są dane agencji ratingowych. Gdyby były tutaj jakiekolwiek nieprawidłowości gwarantuje wszystkim one pierwsze, te agencje i instytucje podniosłyby czerwoną flagę i pierwsze machałyby nią w Polsce"
arzab
Dzień bez PiS-owskiej propagandy sukcesu to w/g nich dzień stracony !
Jak taki mądry to niech powie ile umieścili poza budżetem i o ile wzrósł dług !
janmieszak
Sukces goni sukces. A porażki to wina Tuska. Chwalą się obniżką podatku PIT, podwyżką kwoty wolnej od podatku itd. Powiem jak to działa. Sprawdziłem pensję po obniżce PIT z 17% na 12%. Pensja niższa o kilkadziesiąt zł. Zapomnieli powiedzieć, że przy tej obniżce zabierają też ulgę dla klasy średniej. Kwotą wolną od podatku 30 tys.Sukces goni sukces. A porażki to wina Tuska. Chwalą się obniżką podatku PIT, podwyżką kwoty wolnej od podatku itd. Powiem jak to działa. Sprawdziłem pensję po obniżce PIT z 17% na 12%. Pensja niższa o kilkadziesiąt zł. Zapomnieli powiedzieć, że przy tej obniżce zabierają też ulgę dla klasy średniej. Kwotą wolną od podatku 30 tys. ha ha też się napchałem. Nikt nie mówi, że zniwelowała ją składka zdrowotna 9%. Pensja niższa o kilka złotych. Dziekuję. Proszę rządzących, aby więcej nie obniżali mi podatków. Ceny wyższe, a pensje niższe. Mamy Polski bezład. Tu dali, tam zabrali i wyszło na zero lub na minus. W TVP mówi się tylko o tym, co dali. Tylko księgowi i urzednicy mają więcej roboty. Rządzący mówią że nie opodatkowują nas, ale tych podłych kapitalistów - banki podatkiem bankowym, wielkie markety podatkiem od powierzchni handlowych, podatek cukrowy dla naszego zdrowia, od mediów i smartfonów itd. A kto za to zapłaci? I tak my zapłacimy, bo podniosą nam opłaty bankowe i ceny za towary. Wszyscy oddamy te 500+, 13-te i 14-te emerytry. O to jestem spokojny. Ludzie u władzy nigdy krzywdy sobie nie zrobią. Diety, biura, samochody i mieszkania służbowe, darmowe loty, nagrody, posadki dla znajomych i rodziny… Marnotrawstwo, rozrzutność, przywłaszczanie publicznych pieniędzy jest normą. Rządy wielu krajów je zadłużają, by przekupić rozdawnictwem wyborców i wygrywać wybory. To rozdawnictwo odbije nam się kiedyś czkawką. Przeczytajcie sobie ksiazke pt. Emreytura nie jest Ci potzerbna. Opisuje jak można skutecznie budować swój majątek i stać się też finansowo wolnymi bez pomocy rządzących
marok
Za dobrych rządów tak się dba o gospodarkę i finanse, pomimo wojny na Ukrainie i wysokiej inflacji deficyt finansów publicznych wyniósł tylko 3% PKB w zeszłym roku.
Tusk mógł tylko pomarzyć o tak niskim deficycie, na 7 lat rządów
za każdym razem nie mieścił się w 3% PKB deficytu finansów publicznych.
maniek_as
To po kursie PLN widać ile w tym prawdy, co mówi pinokio.
marok
Dzisiaj złoty wyraźnie się umacnia.
maniek_as odpowiada marok
Ooo ciekawe, a ja myślałem, że złoty ostatni raz wyraźnie umocnił się w lipcu 2008 roku, jak 1 EUR kosztowało 3,15 PLN.
marok odpowiada maniek_as
Widać niedzisiejszy jesteś.
nekroekonom
12,4mld zł długu oficjalnego, a 214,4 mld zł długu ukrytego w BGK i PFR. Brawo Morawiecki! :-P
johnnyhigh
Poczekajmy do IV kwartału...

Powiązane: Budżet 2022

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki