REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Czy jesteśmy republiką bananową, jeśli chodzi o rynek kapitałowy? Bosak nie odpuszcza w sprawie Kernela

Michał Kubicki2024-02-19 15:54, akt.2024-02-20 15:32redaktor Bankier.pl
publikacja
2024-02-19 15:54
aktualizacja
2024-02-20 15:32

Kolejny raz wicemarszałek Sejmu RP Krzysztof Bosak podejmuje temat spółki Kernel, wobec której toczy się postępowanie o zdjęcie jej akcji z GPW ze szkodą dla mniejszościowych akcjonariuszy. Decyzję podejmie KNF sprzed siedziby, której marszałek Bosak wraz z reprezentantem poszkodowanych inwestorów mieli konferencję prasową, zanim udali się na spotkanie z szefem Komisji.

Czy jesteśmy republiką bananową, jeśli chodzi o rynek kapitałowy? Bosak nie odpuszcza w sprawie Kernela
Czy jesteśmy republiką bananową, jeśli chodzi o rynek kapitałowy? Bosak nie odpuszcza w sprawie Kernela
/ KNF

"Ta sprawa powinna być rozwiązana przez rząd PiS-u" – powiedział w czasie konferencji wicemarszałek Sejmu RP Krzysztof Bosak. „Premier Morawiecki wyraźnie nie był tą sprawą zainteresowany. Mamy już kolejnego premiera, który na razie nie dał żadnych sygnałów, że jest nią zainteresowany, natomiast ja jej tak nie zostawię” - kontynuował Bosak.

Przypomniał, że już w ubiegłym roku pytał publicznie premiera Morawieckiego, ówczesnego ministra finansów oraz szefów podmiotów odpowiedzialnych za nadzór i obrót na polskiej giełdzie o działania podjęte wobec sprawy, która dotyczy nie tylko inwestorów indywidualnych, ale na której setki milionów złotych mogły stracić otwarte fundusze emerytalne. Z wymienionych osób swoją pracę kontynuuje prof. Jacek Jastrzębski, szef KNF. Jest za to nowy premier, minister finansów i szef GPW, stąd być może szansa na nowe rozdanie w sprawie Kernela. 

Wicemarszałek znów podkreślił, że sprawa dotycząca działań głównego akcjonariusza holdingu spożywczego Kernel z trudem przebija się do szerokiej opinii publicznej, chociaż dotyczy wielomiliardowego majątku spółki zgromadzonego na Ukrainie.

"Ukraiński oligarcha nazwiskiem Verevsky, próbuje wykorzystać pewne luki prawne na styku systemów prawnych: polskiego, ukraińskiego i przede wszystkim luksemburskiego, gdzie ta spółka jest zarejestrowana" - powiedział Bosak. 

Krzysztof Bosak grzmi na temat Kernela. Czy premier wie o sprawie?

 Wicemarszałek Sejmu RP Krzysztof Bosak na specjalnie zwołanej konferencji prasowej zaalarmował opinię publiczną o fatalnym położeniu akcjonariuszy mniejszościowych, działającej na Ukrainie, a notowanej na polskiej giełdzie spółki Kernel.

"Nie mogłem uwierzyć, że tak poważną aferą giełdową w polskiej polityce nikt się nie zajmuje" - dodał Bosak na konferencji prasowej zorganizowanej przed siedzibą KNF, w której uczestniczył także reprezentujący cześć inwestorów mniejszościowych dr Rafał Rzeszotarski, który udzielił Bankierowi wywiadu w zeszłym roku, apelując o podjęcie działań w sprawie Kernela przez najwyższe władze w Polsce i Ukrainie. Rzeszotarski podkreślił, że reprezentuje także interesy inwestorów mniejszościowych z Ukrainy.

"Większość akcjonariuszy, których reprezentuję, to są Ukraińcy, ale zwykli obywatele tego państwa, którzy przez osoby takie jak Verevsky są +okradani+, więc zarzuty, że nasze działania uderzają w Ukrainę, są nie na miejscu" - powiedział Rzeszotarski. 

Ostatnie publikacje Bankiera nt. spółki Kernel Holding

"Warto też podkreślić, że tożsame działania podjąłbym, gdyby chodziło o spółkę z jakiegokolwiek innego państwa (…) Nie występujemy w obronie jednej narodowości, ani przeciwko jakiejkolwiek narodowości. Sprawa dotyczy tego, czy jesteśmy republiką bananową jeśli chodzi o rynek kapitałowy, czy są pewne zasady. Bo jeśli można w ten sposób potraktować akcjonariuszy jednej spółki, to za chwilę będzie można wszystkich innych" – dodał Krzysztof Bosak.

Po spotkaniu z szefem KNF, rzecznik urzędu poinformował na platformie X o jego przebiegu. 

Sprawa Kernela to wielowątkowa opowieść o wojnie, milionowych stratach i miliardowych zyskach, emisjach akcji oraz spółkach na Cyprze, w Luksemburgu oraz ukraińskim prezesie i na końcu polskiej giełdzie, na której inwestujący po raz kolejny mogą liczyć się z ogromnymi stratami.

Kernel to najbardziej znana i największa ukraińska spółka notowana na GPW. Na polskim parkiecie zadebiutowała w 2007 r., a swego czasu była nawet notowana w indeksie WIG20. Spółka jest wiodącym na świecie i największym na Ukrainie producentem i eksporterem oleju słonecznikowego oraz głównym dostawcą produktów rolnych z regionu Morza Czarnego na rynki międzynarodowe. W ostatnio zakończonym roku obrotowym jej zysk netto wyniósł blisko 300 mln dolarów.

Źródło:
Michał Kubicki
Michał Kubicki
redaktor Bankier.pl

Redaktor działu Rynki Bankier.pl. Absolwent finansów i rachunkowości na UMCS w Lublinie. W czasie studiów zainteresował się giełdą i rynkami finansowymi, które to zainteresowania rozwinął na SGH w Warszawie na kierunku Bankowość Inwestycyjna. Na co dzień obserwuje notowania warszawskiej giełdy, by przekazać czytelnikom portalu najważniejsze informacje z parkietu oraz przybliżyć istotne wiadomości ze spółek. Telefon 728 927 242

Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (28)

dodaj komentarz
szprotkafinansjery
Czy jesteśmy? To chyba pytanie retoryczne? :D Jak duża część świata w sumie - bo na tym polegają rynki finansowe...
kasanowaistara
Lubie i szanuje Bosaka, ale odnosze wrazenie ze czegos tu nie rozumiem. Jesli jestem akcjonariuszem spolki to chce dla niej dobrze a nie zle. GPW jest droga, i nie dla wszystkich. Jesli mozna zaoszczedzic znoszac spolke z gieldy to czemu nie? Jesli ludzie chce sprzedac pakiet akcji po cenie nizszej to prosze bardzo. No chyba ze sie Lubie i szanuje Bosaka, ale odnosze wrazenie ze czegos tu nie rozumiem. Jesli jestem akcjonariuszem spolki to chce dla niej dobrze a nie zle. GPW jest droga, i nie dla wszystkich. Jesli mozna zaoszczedzic znoszac spolke z gieldy to czemu nie? Jesli ludzie chce sprzedac pakiet akcji po cenie nizszej to prosze bardzo. No chyba ze sie zmusza akcjonariuszy do sprzedazy, wtedy to juz jest granda ale tak, to nie rozumiem w czym problem. Acha, i nie zgadzam sie z tymi wszystkimi oslami ktorzy dopatruja sie tu winy w krotkiej sprzedazy, jakim trzeba byc cymbalem zeby tak myslec...?
devu
Jesteśmy republiką bananową jeśli chodzi o płacenie podatku CIT. Szczególnie jeśli chodzi o francuskie i niemieckie firmy.
men24a
Dla mnie sprawa jest prosta. Winą tego stanu rzeczy jest krótka sprzedaż, którą np w Korei płd ostatnio zakazali. Ano fundusze zgnoili kurs a właściciel wykorzystał moment i tyle w temacie.
Obecnie mam w portfelu spółkę, która poprawia przychody, zyski, zaczęła wypłacać dywidendy a kurs żadnego odreagowania, tylko spadki, w ostatnich
Dla mnie sprawa jest prosta. Winą tego stanu rzeczy jest krótka sprzedaż, którą np w Korei płd ostatnio zakazali. Ano fundusze zgnoili kurs a właściciel wykorzystał moment i tyle w temacie.
Obecnie mam w portfelu spółkę, która poprawia przychody, zyski, zaczęła wypłacać dywidendy a kurs żadnego odreagowania, tylko spadki, w ostatnich 4 latach pojawiły się 2 fundusze na liście krótkiej sprzedaży, które dołują kurs. I może się pojawić sytuacja z Kernela że właściciel wykorzysta sytuację i tyle w temacie.
dziwne
Poczytaj dokładnie jak to wyglądało. Gdyby to było tak jak piszesz, ze właściciel wykorzystał niską cenę byłoby ok. Tam była emisja ponad 200mln akcji skierowana do wybranych, za śmieszne pieniądze.
piter846
Wreszcie jakiś polityk chce pomóc mniejszościowym akcjonariuszom, a nie im dołożyć nowy podatek
romulus6
No to sie obudzili w jakim kraju zyja. Dykta nic wiecej .
marszalek2020
Gdyby poziom kultury w Polsce był taki, że przejęcie TVP, Radia i największej agencji prasowej na podstawie wpisu "prezesa" w zeszycie policjanta i jak wiele wskazuje sfałszowanych aktów notarialnych nie był zamiatany pod dywan przez duże i małe media to zdziwienie takim rozwojem sprawy mogłoby być uzasadnione.

(wiadomo
Gdyby poziom kultury w Polsce był taki, że przejęcie TVP, Radia i największej agencji prasowej na podstawie wpisu "prezesa" w zeszycie policjanta i jak wiele wskazuje sfałszowanych aktów notarialnych nie był zamiatany pod dywan przez duże i małe media to zdziwienie takim rozwojem sprawy mogłoby być uzasadnione.

(wiadomo przecież, że procent prorządowych lub rządowych telewizji w stosunku do wszystkich telewizji jest już prawie taki sam jak na Białorusi czy w Rosji)

Powiązane: Giełdowe kontrowersje

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki