Z nieterminowymi płatnościami w branży metalowej zmaga się 44 proc. firm - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Bibby Financial Services. Jak przekazano, że w co piątej takiej firmie wartość zamrożonych kwot przekracza 190 tys. zł.
Autorzy badania wskazali, że 15 proc. firm zmaga się z problemem nieopłaconych faktur często, a 29 proc. rzadko, ale więcej niż raz w roku. "Zdecydowana większość firm z branży metalowej czeka na zapłatę od 2 do 4 tygodni, ale w skrajnych przypadkach może to trwać nawet 3 miesiące" - dodano. "Mediana zamrożonych kwot to 100 tys. złotych, w co piątej firmie kwota ta przekracza 190 tys. zł, a w skrajnych przypadkach nawet 1 mln zł." - zaznaczono.
Cytowany w badaniu prezes Stowarzyszenia Stal Nierdzewna Andrzej Michalski-Stępkowski ocenił, że problem zamrożonych środków dotyczy dużych i małych firm. "Przedłużające się płatności mogą prowadzić do poważnych problemów z płynnością finansową i dalszym rozwojem przedsiębiorstw, szczególnie w branży metalowej, gdzie koszty surowców i energii są wysokie" - stwierdził. Ponadto autorzy zwrócili uwagę na dane analityków Allianz Trade, według których w Polsce rośnie liczba upadłości firm i w 2024 roku wynieść ma 4,7 tys.
Badanie "Branża metalowa pod presją. Aktualne wyzwania, scenariusze rozwiązań" zostało przeprowadzone przez Karella Research we wrześniu br. metodą CATI na grupie osób odpowiedzialnych za prowadzenie firmy (właściciel, kierownik) lub odpowiedzialnych za zakupy bądź rozwój. Badaniem objęto 100 firm z branży metalowej, m.in. producentów konstrukcji metalowej, cystern, zbiorników, narzędzi, łańcuchów i innych wyrobów metalowych. Ponadto na pytania odpowiadały firmy zajmujące się m.in. kuciem, prasowaniem, wytłaczaniem, walcowaniem i obróbką metali.
Bibby Financial Services jest spółką faktoringową, częścią Bibby Line Group. Dostarcza przedsiębiorcom różne narzędzia finansowe; w Polsce funkcjonuje od 2002 roku. (PAP)
jls/ malk/
