Aktywiści Greenpeace przez sześć godzin blokowali w porcie w Antwerpii w nocy z sobotę na niedzielę zacumowanie tankowca przewożącego rosyjską ropę. Protestujący przeciwko rosyjskiej agresji na Ukrainę przykuli się łańcuchami do jednej ze śluz.


Przewożący 30 tys. ton oleju napędowego z Rosji statek „Seszele Pioneer” nie mógł zacumować w antwerpskim porcie, albowiem antywojenni działacze przykuli się łańcuchami do śluzy, gdzie miał on zacumować. Dopiero po sześciu godzinach policji udało się zakończyć protest.
„Wysokie ceny energii i paliw, które dzisiaj płacimy, wzbogacają koncerny paliwowe i zasilają wojenny budżet Putina” - powiedział w niedzielę dziennikarzom Joeri Thijs, rzecznik Greenpeace Belgium.
1/Today, Greenpeace activists prevented a tanker carrying Russian oil from entering the Port of Antwerp. 💪 #FossilFreeRevolution #StopFuellingWar pic.twitter.com/2otBWRPlU5
— Greenpeace Belgium (@greenpeace_be) April 9, 2022
Jak przypomina portal RTBF od początku rosyjskiej agresji do belgijskiego portu przypłynęło 55 tankowców z rosyjską ropą.
Andrzej Pawluszek (PAP)
apa/ zm/