REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Wypadek policyjnego blackhawka. Pilot poniósł odpowiedzialność finansową

2024-06-27 13:38
publikacja
2024-06-27 13:38

Pilot policyjnego blackhawka, który został uszkodzony pod Sarnową Górą niedaleko Ciechanowa, poniósł odpowiedzialność finansową w wysokości trzymiesięcznego uposażenia – poinformowała PAP rzeczniczka komendanta głównego policji mł. insp. Katarzyna Nowak.

Wypadek policyjnego blackhawka. Pilot poniósł odpowiedzialność finansową
Wypadek policyjnego blackhawka. Pilot poniósł odpowiedzialność finansową
/ PZL Mielec

W czwartek RMF FM poinformowało, że naprawa policyjnego blackhawka, który podczas wojskowego pikniku zahaczył o linię energetyczną i zerwał jeden z przewodów, kosztowała prawie 2,5 mln zł. Część kosztów naprawy musiał pokryć pilot.

Informacje te potwierdziła PAP rzeczniczka komendanta głównego policji mł. insp. Katarzyna Nowak. Przekazała, że zgodnie z prawem funkcjonariusz może ponieść odpowiedzialność finansową do wysokości trzymiesięcznego uposażenia.

"Taką odpowiedzialność poniósł" – powiedziała Nowak.

Chodzi o przepisy ustawy o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy. Zgodnie z art. 6 tej ustawy "funkcjonariusz odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną nieumyślnie jest obowiązany do zapłaty odszkodowania w wysokości wyrządzonej szkody, jednak odszkodowanie nie może przewyższać kwoty trzymiesięcznego uposażenia przysługującego funkcjonariuszowi".

Rzeczniczka poinformowała również, że uszkodzony śmigłowiec został już naprawiony i m.in. bierze udział w transporcie narządów do transplantacji i w działaniach przy granicy polsko-białoruskiej.

Do incydentu z udziałem policyjnego blackhawka doszło 20 sierpnia 2023 r. podczas pikniku z okazji 103. rocznicy bitwy pod Sarnową Górą niedaleko Ciechanowa. Śmigłowiec zerwał wówczas przewód odgromowy linii energetycznej w pobliżu osób obserwujących przelot.

Jak informował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku Bartosz Maliszewski, śledztwo w sprawie incydentu prowadzone jest nadal w sprawie i jest na etapie czynności końcowych, przy czym zostało przedłużone do 21 sierpnia.

Tuż po incydencie z udziałem policyjnego śmigłowca Black Hawk w sierpniu 2023 r. śledztwo dotyczące sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu powietrznym wszczęła – według właściwości miejsca zdarzenia – Prokuratura Rejonowa w Ciechanowie. Niedługo potem postępowanie przejęła Prokuratura Okręgowa w Płocku. Następnie, w październiku 2023 r., powołano tam specjalny, trzyosobowy zespół prokuratorów z doświadczeniem w badaniu wypadków lotniczych.

Dotychczas w ramach śledztwa, z udziałem biegłego z zakresu lotnictwa, sczytano m.in. dane z tzw. czarnej skrzynki śmigłowca, w tym zapisy rozmów załogi i wydawanych poleceń w trakcie lotu śmigłowca oraz parametry lotu maszyny. Pozyskano także ze spółki Energa z Grupy Orlen ocenę szkód spowodowanych w wyniku przelotu śmigłowca, w której oszacowano koszt naprawy na ponad 280 tys. zł.

Płocka Prokuratura Okręgowa zebrała też dokumentację dotyczącą policyjnego śmigłowca Black Hawk, w tym np. dziennik pokładowy, a także dokumentację dotyczącą załogi maszyny. Dokonano również dwukrotnych oględzin miejsca zdarzenia i maszyny, jak również wykonano oględziny mechanoskopijne liny odgromowej przerwanej na skutek uderzenia łopatą śmigła.

W kwietniu płocka prokuratura okręgowa zapowiedziała, że zamierza powołać biegłego z zakresu lotnictwa do wydania kompleksowej opinii, odnoszącej się do całego materiału dowodowego zgromadzonego w śledztwie.

W sierpniu 2023 r. MSWiA informowało, że policyjny blackhawk zahaczył o przewód odgromowy linii energetycznej, który został zerwany, przy czym do zdarzenia doszło tuż po starcie śmigłowca w czasie lotu powrotnego z Sarnowej Góry do Warszawy. O incydencie powiadomiona została Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Resort spraw wewnętrznych i administracji przekazał wtedy pisemną informację na temat zdarzenia sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.

Zgodnie z art. 174 Kodeksu karnego, kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat, a jeżeli sprawca działa nieumyślnie, grozi mu kara więzienia do lat trzech. (PAP)

Autor: Marcin Chomiuk

mchom/ joz/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (19)

dodaj komentarz
bartek_kaboom
Pracownik za umyślne spowodowanie szkody też może zostać pociągnięty do odpowiedzialności finansowej - kara równą 3 miesięcznemu wynagrodzeniu - w skrajnych przypadkach, gdy doszło do rażących naruszeń kara finansową może oznaczać konieczność pokrycia 100% szkody z własnej kieszeni.
marszalek2020
Po co te BlackHowki kupować? Tablice Mendelejewa były lepsze. Rozda się takie na pikniku i każdy zadowolony. Bezpiecznie i jaka miła pamiątka na lata :)
blesso
Który polityk PiSu lub Suwerennej Polski - organizował ten piknik ?
dolar36
2,5mil za uszkodzenie drutu odgromowego, ( praca monterów 1tyś zł, koszty naprawy 1tyś zł ) pozostałe koszty, ( łapówki/układy/przetargi protokół zniszczenie na miarę naszych możliwości/ oględziny/konserwator linii/ochrona środowiska biurokracja )
tomitomi
ośka wirnika + łopaty do wymiany , doliczyłeś ??
zoomek odpowiada tomitomi
To po ile miliardów helikopter?
chmiels odpowiada zoomek
75 mln sztuka, koszt 2,5 mln za wał + robocizna wygląda rozsądnie
dolar36 odpowiada tomitomi
wszystko do wymiany... buhaha
marszalek2020
doliczcie jeszcze ile miliardów dołożymy za opóźnianie CPK i budowy elektrowni atomowych.
zoomek
"W czwartek RMF FM poinformowało, że naprawa policyjnego blackhawka, który podczas wojskowego pikniku zahaczył o linię energetyczną i zerwał jeden z przewodów, kosztowała prawie 2,5 mln zł. Część kosztów naprawy musiał pokryć pilot."
...
łooo to dopirooo musi zarabiać taki pilot!
A może OC pora wykupić?
Bo nas zmuszają.

Powiązane: O tym mówią ludzie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki