Wrzutka do ustawy - to ulubiona forma legislacji obecnego rządu. Tym razem chodzi o 200 mln złotych, które wydała Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych na zakup sprzętu medycznego i to bez żadnego przetargu.


O tajnych zakupach sprzętu medycznego za 200 mln złotych pisaliśmy w ubiegłym roku. Tryb, w jakim przyjęto przepisy zapewniające środki na ten zakup, jest skandaliczny, zresztą procedura zakupowa jest również krytykowana przez środowisko medyczne.
Przypomnijmy, że od dłuższego czasu organizacje osób chorych i z niepełnosprawnością chciały stworzenia sieci wypożyczalni sprzętu medycznego i by, podobnie jak w innych krajach, NFZ refundował koszty jego wypożyczenia. Rząd więc zaplanował utworzenie... jednej wypożyczalni na cały kraj, a zakupy utajniono. Przy konsultacjach przepisów pominięto organizacje chorych i pacjentów, zaś przy zakupach — wszystkich znanych producentów i dostawców.
Faktem jest, że Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych ma specjalne uprawnienia - może dokonywać zakupów bezprzetargowo i w utajniony sposób. Jednak nie wydaje się, by nie można sobie pozwolić w tym przypadku na przetarg - Agencji nie chodziło, by sprzęt był dostępny dla pacjentów "na już".
Ułatwienia dla osób z niepełnosprawnością w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów
6 marca 2023 roku miało miejsce posiedzenie sejmowej komisji gospodarki i rozwoju, na której omawiany był projekt nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Przyjęcie nowelizacji jest konieczne, ponieważ wdraża ona unijną dyrektywę dającą organom ochrony konkurencji dodatkowe uprawnienia w celu skuteczniejszego egzekwowania prawa. No i pod koniec posiedzenie stało się coś "zaskakującego".
Poseł PiS Jan Warzecha zgłosił wówczas poprawki dotyczące ułatwień dla osób z niepełnosprawnością. Wśród nich znalazł się artykuł nowelizujący ustawę o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych - chodziło o nadanie uprawnień Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych do zakupu sprzętu medycznego oraz jego przechowywania, transportu czy konserwacji itd - relacjonuje Wirtualna Polska.
- Zdaję sobie sprawę z tego, że dodanie do omawianego na posiedzeniu komisji głównego projektu ustawy zapisów dotyczących przedłużenia ważności orzeczeń o stopniu niepełnosprawności, kart parkingowych dla niepełnosprawnych czy regulujących możliwość nawiązania współpracy przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych z Rządową Agencją Rezerw Strategicznych może budzić zdziwienie. Jak uzasadniał biorący udział w posiedzeniu komisji minister Paweł Wdówik, przyjęcie tych zapisów ma pozwolić na szybkie wdrożenie regulacji poprawiających sytuację osób niepełnosprawnych - wskazuje Wojciech Zubowski, poseł PiS, cytowany przez portal.
Branża i opozycja nie kryją oburzenia
Opinia sejmowego biura legislacyjnego była jasna: łamana jest zasada trzech czytań, a co za tym idzie - naruszona została norma konstytucyjna - zaznacza poseł PO Tadeusz Aziewicz.
- Takie zachowanie, jak na komisji, jest skandaliczne, bo nie tylko jest nieudolną próbą przykrycia wcześniejszej bezprawnej działalności (nielegalny zakup już został dokonany, a prawo nie działa wstecz), lecz także narzuca dysfunkcyjny model działania wypożyczalni, który nie został skonsultowany ani z ekspertami systemowymi, ani z pacjentami, ani z przedstawicielami biznesu prowadzącymi tego typu działalności zarówno w Polsce, jak i za granicą - przekonuje Arkadiusz Grądkowski z Izby POLMED.
Przedstawiciele branży medycznej podkreślają, że o ile sama idea wypożyczalni sprzętu dla chorych jest dobra i z powodzeniem działa w wielu innych krajach, to polski model ma szereg wad. Po pierwsze chodzi o dostępność - znacznie lepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie szeregu mniejszych magazynów i wypożyczalni, zamiast jednego centralnego. Po drugie w przypadku m.in. wózków ważna jest personalizacja produktu, co ciężko wykonać na odległość.
Wypożyczalnia sprzętu medycznego ma być docelowo prowadzona przez PFRON, a RARS to jedynie "partner logistyczny", który dokonuje zakupów na rezerwy oraz tworzy rezerwy strategiczne na podstawie decyzji Prezesa Rady Ministrów. Pieniądze - 200 mln złotych na zakup sprzętu dostała RARS, a nie PFRON. Różnica jest istotna, ponieważ RARS może dokonywać zamówień bez przetargów i niejawnie, a PFRON już nie.
JM