REKLAMA

Wciąż brakuje talentów na rynku pracy. Najgorzej jest w finansach i nieruchomościach

Katarzyna Wiązowska2024-01-14 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2024-01-14 06:00

W Polsce aż 66 proc. organizacji ma trudności w obsadzaniu wakatów nowymi pracownikami o pożądanych kompetencjach. To wynik o 6 punktów procentowych mniejszy niż w 2023 roku (72 proc.), a także niższy niż średnia globalna (75 proc.) - wynika z najnowszego raportu ManpowerGroup „Niedobór talentów”.

Wciąż brakuje talentów na rynku pracy. Najgorzej jest w finansach i nieruchomościach
Wciąż brakuje talentów na rynku pracy. Najgorzej jest w finansach i nieruchomościach
fot. Andrii Yalanskyi / / Shutterstock

Według raportu ManpowerGroup „Niedobór talentów” największe trudności z obsadzeniem miejsc pracy nowymi pracownikami mają firmy z obszaru finansów i nieruchomości (74 proc.), dóbr i usług konsumenckich (71 proc.), a także energetyki i usług komunalnych (70 proc.). O trudności w rekrutacji pracowników z pożądanymi umiejętnościami na podobnym poziomie mówią także firmy sektora transportu, logistyki i motoryzacji (69 proc.), a także nauk przyrodniczych i opieki zdrowotnej (68 proc.).

Badanie pokazuje, że najtrudniejszymi do znalezienia są kandydaci posiadający umiejętności z obszaru IT i analizy danych - sygnalizuje to 23 proc. organizacji, a także te techniczne, o czym mówi 22 proc. polskich firm. Brakuje też specjalistów z zakresu sprzedaży i marketingu (19 proc.), a także obsługi klienta (18 proc.).

Dużym trudniej o kompetentny zespół

Duże kłopoty z pozyskiwaniem kandydatów o pożądanych kompetencjach mają przedsiębiorstwa zatrudniające od 250 do 999 pracowników.  Aż 71 proc. z nich odczuwa niedobór kadr. Z podobnym poziomem braku talentów zmagają się także duże firmy zatrudniające powyżej 5 tys. osób (69 proc.). Na niedobory na podobnym poziomie wskazują także pracodawcy z zespołami liczącymi 10-49 (67 proc.), a także 50-249 pracowników. Nieco mniejszy problem z obsadzeniem stanowisk pożądanymi kandydatami mają pracodawcy z kadrą nieprzekraczającą 10 osób (63 proc.). Najniższy niedobór odpowiednich kandydatów deklarują natomiast firmy zatrudniające 1000 – 4999 talentów.

Natomiast jeśli chodzi o lokalizację firm, to najtrudniej o kompetentną kadrę organizacjom z Polski wschodniej (76 proc.) i południowej (73 proc.). Z kolei najmniejszy problem mają z tym pracodawcy w centralnej (61 proc.) i północnej (56 proc.) części kraju.

Sytuacja się poprawia?

Według Tomasza Walenczaka, dyrektora generalnego ManpowerGroup w Polsce, choć wciąż poziom niedoboru talentów w Polsce jest wysoki (66 proc.), to spadek o 6 punktów procentowych w porównaniu z zeszłorocznym badaniem wskazuje na to, że ta sytuacja zaczyna się nieco poprawiać.

– Rynek pracy przechodzi technologiczną transformację, szybko dążąc ku wykorzystaniu sztucznej inteligencji, digitalizacji i automatyzacji wielu procesów, dlatego właśnie umiejętności pracowników z zakresu IT i analizy danych są tymi najbardziej poszukiwanymi przez organizacje – uważa Tomasz Walenczak. – Pomimo wielu wyzwań rynkowych, pracodawcy nieustannie powinni skupiać się na pracownikach, ich nastrojach, utrzymaniu talentów w przedsiębiorstwach. Kładąc nacisk na rozwój, upskilling lub reskilling w obrębie organizacji, będą w stanie zbudować zespoły z najlepszymi ekspertami na rynku dostosowując je jednocześnie do ewoluującego rynku pracy.

Firmy zwiększają elastyczność i podwyższają wynagrodzenie

Aby przeciwdziałać niedoborowi talentów, organizacje zamierzają m.in. zwiększyć elastyczność pracowników w zakresie miejsca i czasu pracy (45 proc.), a także podwyższać wynagrodzenie (39 proc.). Pracodawcy w Polsce chcieliby również otworzyć się na bardziej elastyczne formy względem czasu pracy, jak zatrudnienie na niepełny etat oraz dobór godzin pracy (30 proc.).

– Elastyczność w zakresie miejsca i czasu pracy to jeden z ważniejszych punktów branych przez kandydatów pod uwagę podczas oceny pracodawcy – mówi Luiza Luranc-Jaworek, dyrektor sprzedaży w ManpowerGroup. – Praca w niepełnym wymiarze etatu wciąż jest w Polsce mało popularna, w przeciwieństwie do krajów Europy Zachodniej. Cieszy zatem fakt, że coraz więcej firm otwiera się na takie rozwiązanie, zyskując tym samym szanse na pozyskanie dodatkowych specjalistów.

Według ekspertki dla kandydatów coraz ważniejsze jest środowisko do jakiego dołączają, stwarzanie szans na rozwój z jednoczesnym mentoringiem, wsparciem przełożonych w prowadzeniu ścieżki kariery.

– Osoby planujące zmianę organizacji poszukują również szansy na realizację własnych pomysłów, bycia częścią firmy, zmian i usprawnień, które powinny nieustannie zachodzić – uważa Luiza Luranc-Jaworek. – Dostosowanie się do potrzeb kandydatów jest zatem dziś niezbędne, jeśli celem jest pozyskanie z rynku najlepszych specjalistów.

Talentów brakuje nie tylko w Polsce

Dane pokazują, że z niedoborem talentów borykają się firmy na całym świecie. Problem ze zrekrutowaniem odpowiednich pracowników zgłasza globalnie aż 75 proc. przedsiębiorstw, co jest wynikiem wyższym o 9 punktów procentowych w porównaniu z deklaracjami polskich pracodawców. Wskaźnik ten jest niższy o 2 punkty procentowe w porównaniu rocznym, powrócił do globalnego poziomu niedoboru deklarowanego przez organizacje w 2022 roku (75 proc.).

Natomiast biorąc pod uwagę poziom trudności w zrekrutowaniu pożądanych pracowników wśród sąsiadujących z nami krajów, identyczny poziom niedoboru deklarują firmy w Czechach (66 proc.). Większe problemy mają firmy słowackie (79 proc.) i niemieckie (82 proc.), wśród których konkurencja o pożądane talenty jest jedną z największych spośród badanych krajów.

Badanie „Niedobór talentów” zostało zrealizowane na próbie 525 pracodawców w Polsce i ponad 40 tys. firm na świecie, w okresie pomiędzy 2 a 31 października 2023 roku.

Źródło:
Katarzyna Wiązowska
Katarzyna Wiązowska
redaktor Bankier.pl

Dziennikarka prasowa i internetowa. Z wykształcenia ekonomistka, PR-owiec i psycholog komunikacji medialnej. Bliskie jej są tematy dotyczące rynku pracy, przedsiębiorczości i kreatywności. Lubi rozmawiać z ludźmi, poznawać ich historie, również biznesowe. Z pasji – kinomanka.

Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (20)

dodaj komentarz
grzecz
Ale po co być "talentem" używanym jedynie do zapiep... skoro można być miernym, biernym , ale wiernym menagerem za lepsze pieniążki. Stąd wziął się odpływ specjalistów do innych branż. Nawet IT swego czasu brało wszystkich, którzy umieli odczytać mail po angielsku :)
Nie rozumiecie tego mechanizmu ? No właśnie :)
newconnect
No i sami widzicie PIS nie miał problemu z obsadzeniem swoimi ludźmi o wybitnych talentach wysokopłatnych posad. A ten ryży Tusk nie ma kadr! Nikt za 25k nie chce pracować e ministerstwie..
Zniszcza Polske ;-))
einstachu
Spokojnie, już dopływają
od_redakcji
Na pytanie, kim chciałyby zostać w przyszłości, dzisiejsze dzieciaki odpowiadają, że influencerami. Resztę ma załatwić sztuczna inteligencja. Hm.... Czyli regres umysłowy w pełni!
1as
Mam dwóch kumatyxh synów. Jeden mówi; jutuberem, a drugi - bezrobotnym :)
midas69
Jedyny dostępny talent na rynku zostal prezesem NBP - jak rzyć? XD XD
bha
Talent rzetelność, sumienność, wydajność, profesjonalność i motywację do wykonywania swojej pracy latami niestety w dużej mierze wyparł narastający już od dawna wyzysk i żerowanie latami, dekadami najtaniej, najminimalniej jak się tylko da i uda na pracy innych i to raczej w coraz większym ogromie już zawodów!!!!!!. Tylko niestety Talent rzetelność, sumienność, wydajność, profesjonalność i motywację do wykonywania swojej pracy latami niestety w dużej mierze wyparł narastający już od dawna wyzysk i żerowanie latami, dekadami najtaniej, najminimalniej jak się tylko da i uda na pracy innych i to raczej w coraz większym ogromie już zawodów!!!!!!. Tylko niestety problem w tym że raczej rynek w dużej mierze tego od dekad nie dostrzega lub gra pozorami i udaje jarząbka nie bez celu!. A to raczej do niczego dobrego już nie doprowadzi. Przecież już od dawna w wielu wielu etc. firmach rotacje gonią coraz szybciej nowe rotacje, rotacje i coraz większy w nich brak jest chętnych do dłuższej pracy szczególnie za topową rynkową minimalną lub w porywach niewiele więcej. Niestety.
akcjoinm
Nie po to młodzi do 3 w nocy już 16 października stali w kolejkach by zagłosować na Tuska by teraz ze swoimi „talentami” pracować za minimalną krajową ;)
bha
Topowa minimalna lub w porywach niewiele wyższa to raczej trend majacy miejsce już od kilku dekad!!! wszelakiego rządzicielstwa! niestety w coraz większym ogromie już zawodów!, i to cóż raczej nie bez celu!!!.
dariuszpiasecki
"Talent" to taka korporacyjna nowomowa, mokry sen pracodawców: w nieruchomościach będzie sprzedawał horrendalnie drogie mieszkania jedno po drugim, w finansach będzie ludziom wpychał setki kredytów, w IT będzie zapier.. w nadgodzinach żeby nadgonić projelkt w terminie, bo sami juniorzy którym się nie płaci.... Tymczasem "Talent" to taka korporacyjna nowomowa, mokry sen pracodawców: w nieruchomościach będzie sprzedawał horrendalnie drogie mieszkania jedno po drugim, w finansach będzie ludziom wpychał setki kredytów, w IT będzie zapier.. w nadgodzinach żeby nadgonić projelkt w terminie, bo sami juniorzy którym się nie płaci.... Tymczasem prawdziwe talenty prowadzą swoje biznesy i zarabiają 10 albo 20 razy więcej niż na etacie, a nie pracują na marzenia innych....

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki