Grupa Vistula podtrzymuje po trzecim kwartale, że może osiągnąć założone na ten rok w programie motywacyjnym 20 mln zł zysku netto. Poprawiają się wyniki Deni Cler, rośnie efektywność jubilerskiego W.Kruka - poinformował w rozmowie z PAP Grzegorz Pilch, prezes Vistuli.
"Trudno będzie osiągnąć założony w programie motywacyjnym (przyjętym w 2012 roku - przyp. PAP) wynik EBITDA na poziomie 57 mln zł. Zysk netto na poziomie 20 mln zł jest z kolei celem ambitnym, ale możliwym do osiągnięcia. Po trzecim kwartale nie oddaliliśmy się od tego celu" - powiedział PAP Pilch.
Po pierwszym półroczu grupa miała 6 mln zł zysku netto. Wyniki za trzeci kwartał spółka poda 14 listopada. Przedstawiła już szacunkowe dane sprzedażowe za ten okres.
Sprzedaż grupy Vistula w okresie styczeń-wrzesień 2014 roku wyniosła około 302,4 mln zł i była wyższa o ok. 9,3 proc. rdr. W samym wrześniu sprzedaż wzrosła o 6,6 proc. rdr do ok. 30,8 mln zł.
"Wrzesień był nieco gorszy od naszych oczekiwań pod względem sprzedaży, ale cały kwartał należy ocenić pozytywnie" - powiedział prezes.
Przychody ze sprzedaży detalicznej w segmencie odzieżowym grupy wyniosły we wrześniu ok. 16,6 mln zł (wzrost o 5,8 proc. rdr). Narastająco od początku roku sprzedaż wzrosła o 8,6 proc. do ok. 161,9 mln zł.
"Segment fashion wypadł generalnie dobrze, marki męskie bardzo mocno się trzymają. W Deni Cler odwróciliśmy negatywną tendencję spadku przychodów. Przychody tej marki rosną, choć jeszcze nie w takim tempie, jak byśmy chcieli" - powiedział Pilch.
Prezes ocenia, że Deni Cler może mieć na koniec roku stratę, ale na pewno mniejszą niż rok wcześniej.
"Patrząc po wynikach sprzedażowych widać poprawę, ale wydaje się, że straty z pierwszej połowy roku nie da się odrobić. Zakładamy jednak, że w samym drugim półroczu Deni Cler będzie miała wynik zero plus. Kolekcja została dobrze przyjęta i jest nadzieja, że w kolejnych okresach powinno być jeszcze lepiej" - powiedział prezes.
Przychody ze sprzedaży detalicznej w segmencie jubilerskim wzrosły we wrześniu o 7 proc. do ok. 11,4 mln zł, a po trzech kwartałach o 6,7 proc. do 112,7 mln zł.
"Jubilerski W.Kruk zanotował słabszą dynamikę wzrostu sprzedaży, ale trzeba pamiętać, że rozwój sieci był niewielki. Dynamika wzrostu przychodów w kwartale na poziomie 5 proc. jest zgodna z naszymi założeniami, choć liczyliśmy na trochę więcej" - powiedział Pilch.
Spółka liczy jednak na dalszy wzrost efektywności tej sieci.
"Zakładaliśmy wcześniej, że marża w W.Kruk wzrośnie w tym roku minimum 2 punkty procentowe. W trzecim kwartale ten wzrost był wyższy niż 2 pkt. procentowe, co z punktu widzenia efektywności przełoży się na wynik finansowy spółki" - powiedział Pilch.
"Perspektywy dla tej części biznesu wydają się dobre. Jesteśmy mocniej zatowarowani przed czwartym kwartałem i jeśli nie będzie żadnych niespodzianek, to całoroczne założenia na poziomie wzrostu marży o 2 pkt. proc. dowieziemy" - dodał.
Zauważył, że korzystny dla spółki jest spadek cen złota, choć nie jest to na razie tak odczuwalne z powodu umacniającego się dolara.
Pilch podtrzymał, że grupa może otworzyć w tym roku 14 salonów.
"Otworzyliśmy dotąd osiem sklepów. Jest szansa, że do końca roku otworzymy kolejnych sześć" - powiedział prezes.
"W przyszłym roku chcemy kontynuować rozwój. W latach 2015-16 chcemy otwierać 14-16 sklepów franczyzowych Vistuli i Wólczanki rocznie tak, by sieć franczyzowa stanowiła jedną czwartą całej sieci" - dodał.
Anna Pełka (PAP)
pel/ asa/
