REKLAMA
WEBINAR

Trzaskowski: Nie zgadzam się z zakazem nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie

2023-06-06 08:48
publikacja
2023-06-06 08:48

Nie zgadzam się z zakazem nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie, bo przyniósłby on więcej problemów niż korzyści. Wróciłaby nielegalna sprzedaż alkoholu jak za komuny - powiedział we wtorek w Polsat News prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Trzaskowski: Nie zgadzam się z zakazem nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie
Trzaskowski: Nie zgadzam się z zakazem nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie
/ Shutterstock

Trzaskowski we wtorek w Polsat News pytany był m.in. o to, dlaczego jest przeciwnikiem ogólnowarszawskiego zakazu sprzedaży alkoholu w nocy.

"Dlatego, że pamiętam czasy komuny, pamiętam co to oznacza. Polak potrafi. Mielibyśmy w tym momencie pewnie sprzedawany nielegalnie alkohol" - powiedział.

Prezydent Warszawy zaznaczył, że nie zgadza się z tego typu zakazami gdyż jego zdaniem przyniosłyby one "więcej problemów niż korzyści". Podkreślił, że w tym zakresie współpracuje i dalej będzie współpracować z Policją, "żeby w tych miejscach, gdzie powstają prawdziwe problemy, natychmiast interweniować".

"Nie lekceważę tego problemu, będziemy na pewno dalej współpracować z Policją. Też wydawać w taki sposób licencje na alkohol, żeby starać się ten problem regulować i starać się obniżać poziom hałasu i niwelować wszystkie problemy, które z tego wynikają" - powiedział.

O ograniczenia sprzedaży alkoholu w Warszawie pomiędzy godz. 22.00 a 6.00 apelowały w zeszłym roku stowarzyszenia Miasto Jest Nasze i Porozumienie Dla Pragi. Zdaniem aktywistów, miałoby to wpłynąć na podwyższenie bezpieczeństwa w mieście. Powoływali się oni na przykład m.in. Gdańska, Katowic, Wrocławia, Krakowa czy Poznania, gdzie działają podobne ograniczenia.

Autor: Adrian Kowarzyk

Źródło:PAP
Tematy
Zależy Ci na bezpieczeństwie systemów IT? Sprawdź ofertę Plus Data Center!

Zależy Ci na bezpieczeństwie systemów IT? Sprawdź ofertę Plus Data Center!

Komentarze (9)

dodaj komentarz
blind-oln
Czyli restauratorzy, póki co, "lobbują" zbyt małymi kwotami. Muszę głębiej sięgnąć do kieszeni.
maxykaz
Skoro nie potrafią kulturalnie wypić to zakaz powinien jednak obowiązywać.
pdox
Skoro nie potrafią kulturalnie wypić, to powinny być wyciągane konsekwencje wobec tych konkretnych niekulturalnie pijących, a nie wprowadzane zakazy sprzedaży dla wszystkich. Są przepisy dotyczące chlania na ulicy i awanturowania się, te wsytarczy egzekwować, zamiast wprowadzać nowe, totalitarne przepisy do "wychowywania" Skoro nie potrafią kulturalnie wypić, to powinny być wyciągane konsekwencje wobec tych konkretnych niekulturalnie pijących, a nie wprowadzane zakazy sprzedaży dla wszystkich. Są przepisy dotyczące chlania na ulicy i awanturowania się, te wsytarczy egzekwować, zamiast wprowadzać nowe, totalitarne przepisy do "wychowywania" dorosłych ludzi. To już było cwiczone zresztą. Pijak dalej bedzie pił to, co kupi sobie wcześniej w sklepie albo na mecie (młodsi widać nie wiedzą, a starsi zapomnieli, czym skutkowały zakazy i "wódka od 13"...). Za to większość normalnych ludzi będzie miała kolejny problem z życiem po swojemu, bo się totalniaczkom znowu coś przyidziało.
polityka_to_nie_ekonomia odpowiada pdox
Dokładnie. W naszym kraju nadal jest przyzwolenie na to by z powodu jednostek zakazywać wszystkim wszystkiego (a jak jeszcze jest to po drodze władzy to już w ogóle zawsze się powód znajdzie). Dziwi mnie, że ludzie się na to godzą... Odnośnie samego zakazu nocnej sprzedaży alkoholu to od czego jest Policja i SM? Zajęci non stop pilnowaniem Dokładnie. W naszym kraju nadal jest przyzwolenie na to by z powodu jednostek zakazywać wszystkim wszystkiego (a jak jeszcze jest to po drodze władzy to już w ogóle zawsze się powód znajdzie). Dziwi mnie, że ludzie się na to godzą... Odnośnie samego zakazu nocnej sprzedaży alkoholu to od czego jest Policja i SM? Zajęci non stop pilnowaniem by ktos kuku nie zrobił reprezentantom narodu?
pdox
Jeden raz przemówił ludzkim głosem.

Powiązane: Alkohol

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki