
W ostatnich miesiącach prezydentury Donald Trump zamierza zaostrzyć amerykańską politykę wobec Chin - donosi Axios. Chce w ten sposób utrwalić swój wizerunek oraz wymusić na Joe Bidenie podtrzymanie twardego, antypekińskiego kursu.
Jak informuje Axios, Trump ma w planach nałożenie sankcji na kolejne chińskie firmy i urzędników za współudział w łamaniu praw człowieka w Xinjiangu i Hongkongu lub zagrożenie bezpieczeństwa narodowego USA.
W czwartek Trump wydał rozporządzenie wykonawcze, w którym zakazuje amerykańskim podmiotom od 11 stycznia 2021 roku inwestowania w papiery wartościowe 31 chińskich firm będących własnością sił zbrojnych ChRL lub kontrolowanych przez nie. W departamencie obrony trwają prace nad rozszerzeniem listy.
Administracja 45. prezydenta USA wzięła również pod lupę rybołówstwo - w chińskim sektorze istotnym w relacjach międzynarodowych rośnie wykorzystanie pracy przymusowej. Ponadto, zespół Trumpa awansuje antychińskich "jastrzębi" w amerykańskich władzach.
Według informacji Axiosa nie należy się na razie spodziewać kolejnych kroków Białego Domu w kwestii Tajwanu czy zamykania następnych chińskich konsulatów w USA.
Więcej o polityce amerykańskiej wobec Pekinu przeczytasz w dzisiejszej rozmowie z analitykiem Ośrodka Studiów Wschodnich Jakubem Jakóbowskim.
MKa
