REKLAMA

Szef Solidarności w PGG: Jeżeli mamy obniżyć koszty, trzeba niestety wypuścić ludzi

2025-06-27 20:09, akt.2025-06-27 20:29
publikacja
2025-06-27 20:09
aktualizacja
2025-06-27 20:29

Potrzebna jest szybka nowelizacja ustawy górniczej, aby rozpocząć redukcję kosztów w spółkach - ocenił w piątek przewodniczący Solidarności w Polskiej Grupie Górniczej Bogusław Hutek. Nowela ma określić m.in. kształt osłon pracowników likwidowanych kopalń.

Szef Solidarności w PGG: Jeżeli mamy obniżyć koszty, trzeba niestety wypuścić ludzi
Szef Solidarności w PGG: Jeżeli mamy obniżyć koszty, trzeba niestety wypuścić ludzi
fot. Arkadiusz Ławrywianiec / / FORUM

Głównymi założeniami projektu nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego jest umożliwienie finansowania świadczeń dla pracowników likwidowanych zakładów górniczych z dotacji budżetowych oraz to, że likwidacja kopalń będzie prowadzona przez przedsiębiorców górniczych (którzy będą mogli na ten cel dostawać państwowe dotacje), a nie jak dotąd, przez spółkę restrukturyzacyjną.

Przewodniczący Hutek uczestniczył w piątkowych, popołudniowych obradach Zespołu Trójstronnego ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników, z udziałem minister przemysłu Marzeny Czarneckiej. Na briefingu przed obradami minister przypomniała, że prace nad projektem noweli ustawy górniczej są "na ostatniej prostej" - na początku tygodnia trafił do Komitetu Stałego Rady Ministrów, który może się nim zająć 7 lipca br.

W rozmowie z dziennikarzami szef Solidarności w PGG zaznaczył, że kwestia przyjęcia znowelizowanej ustawy jest dla niego obecnie "najważniejszą rzeczą".

Trudności w górnictwie są nie tylko w PGG, ale też w JSW, w PKW, na Silesii, na Bogdance. Jeżeli mamy obniżyć koszty, trzeba niestety wypuścić ludzi - przyznał Hutek przypominając, że w latach 2022-23, gdy brakowało węgla, tylko PGG przyjęła 3,5 tys. osób.

"Dzisiaj trzeba zastanowić się, aby ci, co mają uprawnienia, mogli odejść. Niestety ustawa się ślimaczy. Proponowane przez związki i pracodawców zmiany w większości nie zostały przyjęte - więc teraz nie wiemy, czy te 170 tys. (wartość jednorazowych odpraw - PAP), które są w projekcie, będą sygnałem dla tych młodych, którzy nie dopracują do emerytury, że mogą odejść i gdzieś szukać innej pracy" - uznał.

Jak przypomniał, z przeprowadzonej w PGG ankiety wynika, że z firmy byłoby skłonnych odejść ok. 13 tys. osób (na ok. 36 tys. zatrudnionych). "Tak, że niestety ustawa jest nam potrzebna, bo chociażby z kopalni Bobrek (kończącej pracę z końcem br. - PAP) część ludzi mogłaby już odejść" - przyznał.

Hutek zaznaczył, że prace nad nowelizacją ustawy górniczej są opóźnione: gdy ruszały z początkiem br. zakładano, że powinna wejść w życie 1 lipca br. Pytany o spodziewane tempo procedowania projektu w parlamencie zasygnalizował, że ma sygnały, że mogą go poprzeć także największe siły opozycyjne.

Proszony o ocenę obecnego kształtu projektu ustawy Hutek ocenił, że kluczowe jest, żeby weszła w życie, aby można było rozpocząć wykorzystywanie instrumentów osłonowych. "Niech ona wejdzie, niech zrobi swoje na pierwszy rzut, a potem trzeba się temu przyjrzeć. Przecież można ją znowelizować, jeżeli oczywiście będą środki na to" - wskazał.

Podkreślił, że instrumenty osłonowe służące redukcji załóg są dziś konieczne, bo "wszystko się zwija". Przypomniał, że zgodnie ze strategiami przyjętymi przez spółki energetyczne w 2030 r. będą one potrzebowały ok. 6 mln ton węgla energetycznego (przy ubiegłorocznym wydobyciu 44 mln ton wszystkich gatunków).

"Co z resztą wydobycia, gdzie ten węgiel sprzedać, umieścić?" - zapytał przewodniczący Solidarności w PGG. Zastrzegł jednocześnie, że spółki energetyczne "z uporem maniaka" inwestują w źródła gazowe.

"Widzimy co się dzieje. Jakby Iran zamknął cieśninę Ormuz, nie mamy gazu z Kataru. Wystarczy, że jeden statek floty cieni przejedzie się (kotwicą - PAP) po dnie Bałtyku i nie ma Baltic Pipe. Pytanie, co dalej?" - ocenił Bogusław Hutek.

W toku konsultacji projektu ustawy górniczej wpłynęły liczne uwagi. Dotyczyły one m.in. rozszerzenia narzędzia urlopów górniczych, zwiększenia wartości jednorazowych odpraw przy pozostawieniu ich nieopodatkowania czy rozszerzenia katalogu dotacji na likwidację kopalń o oznaczone części zakładów i zbędny majątek.

W reakcji na m.in. uwagi spółek w opublikowanej pod koniec kwietnia kolejnej wersji projektu m.in. zwiększono wartość jednorazowych odpraw ze 120 tys. zł do 170 tys. zł (w toku ostatnich uzgodnień zaproponowano, aby odprawy zwolnić od podatku dochodowego).

Rozszerzono też możliwość stosowania urlopów górniczych w obrębie zakładów - w pierwotnej wersji obejmowała ona tylko zakłady likwidowane, w obecnej są to wszystkie zakłady spółek objętych Nowym Systemem Wsparcia (Polska Grupa Górnicza, Południowy Koncern Węglowy, Węglokoks Kraj). Pozostawiono długość urlopów - do czterech lat dla pracowników dołowych i do trzech lat dla pracowników przeróbki.

Ponadto projekt zakłada umożliwienie przekazywania (w drodze darowizny) nieruchomości i ruchomości zbędnych przedsiębiorcom górniczych na realizację celów publicznych lub w celu budowy, rozbudowy oraz utrzymywania systemów odwadniania zlikwidowanych zakładów, na rzecz szerokiego katalogu podmiotów z sektora publicznego.

Jeszcze inna zmiana pierwotnego projektu zakłada umożliwienie wszystkim przedsiębiorstwom górniczym wydobywanie metanu z pokładów węgla kamiennego bez obowiązku uzyskania koncesji.

Resort przemysłu założył, że nowelizacja wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2026 r. PGG zabiegała wcześniej, aby termin ten ustalić na 30 czerwca br. wskazując, że przewidziała już rozpoczęcie w tym roku działań związanych z rozpoczęciem połączenia kopalń Bielszowice i Halemba w jeden ruch.(PAP)

mtb/ drag/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (21)

dodaj komentarz
prawniuk
Czyli chcecie dać 20 latkom 170 tys odprawy bez podatku?
Pani Henning - gdzie sprzedać ten wiare? GDZIE PAN CHCE. Wiatr kupią wszędzie.

Sorki, ja mam w załodze 65 latków - też czasem się zastanawiam, kto kupi nasze wyroby. I patrzę na ceny światowe i wiem, ile pracownik może zarobić.

Z WIATREM jest identycznie.

Mieliśmy
Czyli chcecie dać 20 latkom 170 tys odprawy bez podatku?
Pani Henning - gdzie sprzedać ten wiare? GDZIE PAN CHCE. Wiatr kupią wszędzie.

Sorki, ja mam w załodze 65 latków - też czasem się zastanawiam, kto kupi nasze wyroby. I patrzę na ceny światowe i wiem, ile pracownik może zarobić.

Z WIATREM jest identycznie.

Mieliśmy w ciągu 30 lat TRZECIĄ wielką operację zabrania pieniędzy podatników by dawać odprawy w Siemensie dla wiatraków dużo młodszych od przeciętnego Polaka.

Nieskromnie powiem, że jest to wasz model biznesu, a wiatr jest zbednym odpadem w tym biznesie nieustającego okradania podatnika.

A co do rządu : powiedzieć tak, ALE od pierwszego dnia obowiązywania prawa - wszyscy NOW*I śniadzi górnicy OZE z Afryki są w powszechnym systemie emerytalnym, i mają pracować do 65 roku życia.
Związki się zgodzą - bo chcą rozwiązać problem -, albo sie nie zgodzą - bo mają opisany powyżej model biznesu.

PS wojna USA i Chin to wojna na produktywność. Polska oddaje się walkowerem.
Przez 35 lat nikt nie potrafił przestać niszczyć gornictwo, rolnictwo, stocznie, cukrownie. Teraz Merkosur wcześniej balcerowicz i tak matuszka się śmieje nam w twarz.
prawnuk
mialó być Hutek i węgiel mi zmieniło w wiarę, a potem w wiatr ....
Miało być: węgiel można sprzedawać na całym swiecie
mnowicka odpowiada prawnuk
Generalnie nic ci nie wychodzi wielonikowcu Juliusz z portalu WNP hahahaha.
prawnuk
Czyli chcecie dać 40 latkom 170 tys odprawy bez podatku?
Panie Hutek - gdzie sprzedać ten węgiel? GDZIE PAN CHCE. Węgiel kupią wszędzie.

Sorki, ja mam w załodze 65 latków - też czasem sie zastanawiam, kto kupi nasze wyroby. I patrzę na ceny swiatowe i wiem, ile pracownik może zarobić.

Z WĘGLEM jest identycznie.

Mieliśmy
Czyli chcecie dać 40 latkom 170 tys odprawy bez podatku?
Panie Hutek - gdzie sprzedać ten węgiel? GDZIE PAN CHCE. Węgiel kupią wszędzie.

Sorki, ja mam w załodze 65 latków - też czasem sie zastanawiam, kto kupi nasze wyroby. I patrzę na ceny swiatowe i wiem, ile pracownik może zarobić.

Z WĘGLEM jest identycznie.

Mieliśmy w ciągu 30 lat TRZECIĄ wielką operację zabrania pieniędzy podatników by dawać odprawy w górnictwie dla ludzi młodszych od przeciętnego Polaka.

Nieskromnie powiem, że jest to wasz model biznesu, a węgiel jest zbednym odpadem w tym biznesie nieustającego okradania podatnika.

A co do rządu : powiedzieć tak, ALE od pierwszego dnia obowiazywania prawa - wszyscy NOW*I górnicy są w powszechnym systemie emerytalnym, i mają pracować do 65 roku życia.
Związki się zgodzą - bo chcą rozwiązać problem -, albo sie nie zgodzą - bo mają opisany powyżej model biznesu.

PS wojna USA i Chin to wojna na produktywność. Polska oddaje się walkowerem.
Przez 35 lat nikt nie potrafił uporządkować gornictwa i rolnictwa
mem24a
Widzę jak ciężko pracujesz w tym zakładzie muehehehe. Cale 24h na forum bankier. Bolą cię palce już?
prawnuk odpowiada mem24a
no popatrz - ja z HANĄ pracuję. więc nikt nie wie ile i gdzie pracuję.
mem24a odpowiada prawnuk
TylKO wladek p. wie co za ile u Ciebie muehehehehehe.
mem24a
Ulala. KOszty OZE rosną horrendalnie. Zafakturować i POsłać do Brukseli przez Berlin. A resztę odsetek do Moskwy.
prawniuk
A wiecie ile pv i wiatraków Siemensa wydudowały w historii niemieckie kopalnie OZE z Afryki za pieniądze inne niż z budżetu ANI JEDNEGO.

I dalej dziecko nie rozumiesz - nie jestem zwolennikiem OZE - jestem zwolennikiem energetyki węglowej opartej o polski węgiel bez ETS.
Tylko jestem zwolennikiem węgla po cenach światowych.
A wiecie ile pv i wiatraków Siemensa wydudowały w historii niemieckie kopalnie OZE z Afryki za pieniądze inne niż z budżetu ANI JEDNEGO.

I dalej dziecko nie rozumiesz - nie jestem zwolennikiem OZE - jestem zwolennikiem energetyki węglowej opartej o polski węgiel bez ETS.
Tylko jestem zwolennikiem węgla po cenach światowych. A nie paść matuszki w cenach 4.500 zl po najeździe na państwo U.
I nie mam nic przeciwko temu by byłby to polski węgiel.
I wiem, że węgla mamy na dobe 300 lat, który opłaca się wydobywać w Polsce.
Więc praca zielonego na asfalcie to praca SOCJALNA.
A tam jak w szkole śniadych inżynierów należy płacić 1666 zł.

Powiązane: Górnictwo

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki